Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn ma 21 miesięcy, układa auta w rzadku. Jest się o co niepokoić?

Polecane posty

Gość gość

Układa autka w rzędzie jedno za drugim, często się tak bawi. Mówi tylko mama, tata, baba, nie cię (nie chce), Dada, nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli układa je w rządku kolorami albo wielkością to możesz być spokojna a jak chaotycznie to znaczy że wyrośnie z niego fleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma autyzmu, spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:44 kolejny podmiot ludzki robi sobie żarty z poważnych spraw? Doucz się tluku. Autorko a ty obserwuj, to może być niewinny objaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie moze sie bawic, bo mama naczytala sie o autyzmie. Nie dziwie sie. Teraz kazdy odruch dziecka - autyzm. To jest jakas paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna rzecz to za mało by stwierdzić autyzm. Mój synek go ma i autek w rządku nie układa. Mam tylko nadzieję autorko, że nie jesteś trollem robiącym sobie jaja, bo mam tego powyżej uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie jest to powód do niepokoju, mam 4 dzieci i każde mniej więcej w tym wieku coś sobie układało w rządkach, chłopcu autka i dinozaury, dziewczyny kucyki i lalki. A co do mowy, to skoro się porozumiewa i jednak wymawia tę kilka wyrazów to jest ok, zwłaszcza że jest to jeszcze małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pokazuje palcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też układała autka w rządek. Potem przesuwał pierwsze, drugie itd. Potrafił sie tak bawić dość długo, choć normalnie był bardzo żywym dzieckiem. Nie ma autyzmu na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziecko układałam wszystko w rządku; auta, lalki, kredki, czasem łyżki jak mama nie widziała. Strasznie mnie to jarało. Autyzmu nie mam (chyba), za to wyrosłam na pedantkę. Autyzm ma tak szerokie spektrum objawów, że każdy człowiek ma jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy człowiek ma zachowania autystyczne, ale nie każdy jest autystą. Autyzm to cały szereg zachowań, zaburzeń, braków w komunikacji, a tu wiele matek świruje, bo dziecko się dwa razy zakręciło w kółko albo na palcach chodzi. Wiem co to znaczy mieć autystyczne dziecko i ile potrzeba czasu i wizyt u dobrych specjalistów, by dostać diagnozę. Nie wariujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam mała lubiłem tak układać zabawki i autyzmu nie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam jak sama jakis czas temu smarowalam takie posty....corka ukladala w rzedzie kredki i te sticksy z lidla. Do tego slabo mowila. Dzis ma 4,5 roku,gada jak najeta i autyzmu nie ma. Wiele dzieci ma taki etap porzadkowania i chyba jesli nie jest to obsesyjne,to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×