Kocham męża ale ... proszę o radę

e tammmmmmmmm gość_ddr dziś nigdy na morzu nie byłeś:(

Nieważna, masz ochotę na priv porozmawiać?

Niewyzyta30 nie "chodzi" raczej na wysokich wiatrach;))

... ale jeśli jest jaki opisujesz to proponowanie otwartego związku nie wchodzi w rachubę. A jeśli chodzi o kochankę to nie chodzi oto żeby od razu omawiać się na sex, nie przejdzie. Mozę nawet do sexu nie dojść ale może tak na niego wpłynąć ze zastanowi się nad swoim zachowaniem. Zasada menu - Przeglądnąć menu a skonsumować w domu ;) Zastanów się jak wyglądał początek waszego związku, czy to ty byłaś osoba starająca się czy on? Jeśli ty, to mam źle wieści, będzie ciężko coś zmienić. Jeśli on to będzie inny jak poczuje zainteresowanie swoja osoba. Na pewno masz jakąś 'koleżankę' która lubi twojego faceta. Musisz myśleć poza schematami i nie bać się odważnych decyzji.... albo będziesz żyć z jednym numerkiem w tygodniu :P

SuperGosc666 masz problem z wypowiadaniem się na poważnych forach??

-Nie mam takich znajomych - tak to ja zawsze zabiegałam o wszystko to ja chodziłam ciagle nagrzana -nie wiem czy to istotne ale było pare lat gdzie moje libido było baaardzo niskie i wtedy to on był trochę poszkodowany ale nigdy niczego mu nie odmawiałam , jak się okazało zblokowalam się przez tabletki antykoncepcyjne, teraz nie mogę ich brać i od ponad roku hormony mi aż buzują

Ufff Przeczytałam i doszłam do wniosku że jestem normalna :) nie lubię łagodnego i romantycznego seksu

jeśli moja żona by miała takie 'problemy' i JEŚLI by mi o tym powiedziała to nawet jeśli bym czegoś nie chciał to przynajmniej bym spróbował. Albo na jej prośbę od czasu do czasu na coś się godził. Co być może z czasem by mi się spodobało. Brak urozmaiceń w seksie w wieloletnim związku to masakra.

Jesteście ze sobą 9 lat a syn ma już 8?????

może jakaś małą prowokacja, zamów jakieś jedzenie z dostawą do domu i weź prysznic no i niech przy mężu i kurierze ręcznik Ci spanie. Chodzi o to, żeby zobaczył, że innemu też się podobasz. Może to go nakręci do działania. Powalcz z tym ręcznikiem trochę nieudolnie dla lepszego efektu.

Tak , urodziłam w młodym wieku i dość szybko „wpadliśmy” On wie ze podobam się innym i ze ma o co zabiegać ale wychodzi z założenia ze jak będę chciała to i tak go zdradzę z reszta ciagle mi wytyka jakieś aluzje ze powinien mnie chyba zacząć kontrolować itp dlatego nawet gdybym chciała gdzieś wyjść ze znajomym to nie ma problemu , wiadomo ze nie na cała noc ale na 6-7 h mogę zniknąć i spokojnie powiedzieć mu z kim jestem

Nie dobrze. A może on już puka inną i na własny ogródek sił brak?

Niewyzyta30: na 8 h możesz wyjść ?;0 ale mu nie mów:))

Nie miałabym nic przeciwko sama mówię mu żeby dał mi znać jakby coś miał , wie ze jestem otwarta

czyli cuklod?:) ale opisz się jak wyglądasz:)

@gość "Ufff. Przeczytałam i doszłam do wniosku że jestem normalna :) nie lubię łagodnego i romantycznego seksu" x Noś swoja babeczka! :)

Nie będę się opisywać bo nie o to w tym wątku chodzi. Myślałam ze może znajdę kogoś z podobnym problemem kto sobie z tym poradził.

Nie znajdziesz, bo nawet jeśli ktoś ma podobny problem, to na pewno jego rozwiązanie jest indywidualne. Każdy jest inny, każdy ma inną sytuację i każdy sam musi umieć sobie poradzić. Sposobów jest wiele, a ostateczna decyzja należy do ciebie. To ty będziesz kiedyś winna takiego, a nie innego rozwiązania. Jak sobie z tym radzić? Próbować obudzić w nim pożądanie, albo żyć niespokojona, albo znaleźć kogoś na boku. Innej drogi nie ma. Każda ma swoje plusy i minusy.

Ale jaki masz problem? Narzekasz że ci facet w ryja nie przyłoży? Nie wiem no jak to takie ważne dla ciebie to pora powiedzieć mu że bedziesz się pukać z innym i na pewno potraktuje cię jak szmatę. Może i złapie za kudły. Swoją drogą to koleś jakiś dziwny. Rozumiem że nie kręci go sado maso ale by nie spróbować jak jego kobieta trze uda? Poj/b/ane to wszystko.

Niewyzyta30 poszłaś już spać/;0

Nie męczy wibrator ;)

Nie poszłam spać, właśnie przeglądałam Kafe i patrzę ... a tam naprawdę dużo podobnych tematów do tego mojego

Do gosc 20:26 mówiąc po „buraczanemu” tak jak Ty, to masz racje ... narzekam ze mi w ryj nie przyłoży :p a sama tez chętnie bym to zrobiła ;)

Ten post wyżej to ja :)

Niewyzyta30 Czuli po prostu cuklod Cię nakręca?:)

Nie wiem czy można to tak nazwać

Powiem ci po buraczańsku że zdymał bym cię tak że nie mogła byś usiąść.

Chciałabym mieć kogoś jeszcze ale żeby i on miał , nie jestem „psem ogrodnika”, z drugiej strony oczywiście są obawy czy to by Np wszystkiego nie popsuło z reszta, o czym ja myśle , on w życiu by na coś takiego nie poszedł . Nie miałabym takich myśli gdyby mój mąż lubił się czasem ostro zabawic, wtedy wystarczyłby mi sexualnie chociaż zapewne ktoś zaraz napisze ze pewnie by wystarczył ale nie na długo bo jestem nienormalna czy coś w tym stylu.

Niewyzyta30 ja jeśli można, radze Ci abyś takie pomysły realizowała z kochankiem:)

I co pokaże siniaki mężowi?