Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do singielek około 30 stki jak widzicie swoje życie za 10 lat

Polecane posty

Gość gość
Miało być: plująca jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, Ja napisałem tylko profil osób przebywających tutaj. Nikt szczęśliwy nie zagląda na takie fora , to wniosek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tojaenemy - ale musi być z Ciebie nieszczęśliwa osoba. Współczuję Ci, ale nie wylewaj swojej żółci na wszystkich. Możesz przytoczyć, gdzie konkretnie w swjej wypowiedzi podbudowałam swoje ego - masz jakiś problem z czytaniem że zrozumieniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstyd wam w wieku 27 lat i więcej najmować mieszkań? Porażka. Niby same się utrzymują, a takie cuda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nikt szczęśliwy nie zagląda na takie fora , to wniosek." X Czyli te szczęśliwe singielki nie są wcale takie szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Nie, Ja napisałem tylko profil osób przebywających tutaj. Nikt szczęśliwy nie zagląda na takie fora , to wniosek." X A to nie wiedziałam, że to jest forum nieszczęśliwych ludzi. To już spadam. Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To proszę sobie przeczytać co sobie dama napisała. Poza tym do męża i dzieci proszę się udać poświęcić im ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Uważam że może niewielki procent jest szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -Tu autorka, wiesz generalnie 27 lat to często początek kariery zawodowej, to normalne że się wynajmuje lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A o czym tutaj szczęśliwym są tematy? albo wołające o pomoc , albo nostalgiczne , albo prześmiewcze , albo sexualne typu mam 17 cm itd. gdzie tutaj jakieś tematy budujące ludzi gdzie tematy inspirujące itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie ja np ciagle motywuje ludzi do dzialania zalcziania kobiet jak dziala ich muzg pozytywne myslenie i programowanie jak odnosic sukces i ludze sie sadzom i atakuja moje madrosci i muwia tylko negatywne rzeczy zamiast widziec pozytwna strone zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś To proszę sobie przeczytać co sobie dama napisała. Poza tym do męża i dzieci proszę się udać poświęcić im ten czas." X Nie wiem jaka dama co sobie napisała, ja się spytałam o swoją wypowiedź z 18:52.- możesz przytoczyć, gdzie konkretnie w swojej wypowiedzi podbudowałam swoje ego. Weszłam na kafeteria przez przypadek i faktycznie lepiej tu nie wchodzić. Pozwolisz, że będę ze swoim czasem robiła co będę chciała. Tobie też życzę aby nikt Ci nie mówił co masz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja twój szczęśliwy mąż, a mam cię ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A najlepsze w tym wszystkim jest to, że tak jak mężatki wypowiadają się w temacie dla singielek tak samo singielki wypowiadają się w wielu tematach dla mężatek. Jedne piszą, że lepiej być singielką a drugie że lepiej być mężatką - a tak naprawdę to grunt to bycie szczęśliwym człowiekiem (fajnie jeszcze jak przy okazji nie pluje się jadem na innych). Argumentowanie, że szczęśliwa mężatka nie wypowiada się na forum bo nie ma czasu o ochoty jest nietrafionym stwierdzeniem - przeciez ludzie nie wiszą na sobie 24h na dobę. To znowu ja twój mąż, wracaj na pole żono krowy trzeba zagnać do obory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To ja twój szczęśliwy mąż, a mam cię ty!" X Ale jaki mąż- jestem szczęśliwą singielką z 2 kotami (ależ mi mruczą do uszka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:04 może jeszcze będziesz szczęśliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka - Fajnie, że jesteście szczęsliwe jak męzatki. Pytam generalnie singielki jak im się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś milutko jak tak s.........u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś wócisz do siebie a on do siebie. Takie nieoczywiste?! i przestań się tak chwalić bo na 100% chciałabyś kogoś mieć, chociaż aby się przytulić. xxx Nie wiem do czego przypiąć tą wypowiedź :) Niby czym się chwalę? A z przytuleniem to akurat nie ma problemu przecież. A co do wrócenia każdy do siebie to chyba nic nie rozumiesz- przecież jak się jest parą i zaczyna wspólne życie to się np wynajmuje razem mieszkanie albo np ona się wprowadza do niego- i co wtedy w razie rozstania? Zostaje na lodzie i niby gdzie ma wrócić? Mieszkali razem, więc do jakiego "siebie" ma wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Jak to niema problemu z przytuleniem ? jak jest się samemu? Rozumiem, sorry nie wziąłem tego pod uwagę. Niczym się nie chwalisz ok, może pomyliłem coś. Miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, Ja napisałem tylko profil osób przebywających tutaj. Nikt szczęśliwy nie zagląda na takie fora , to wniosek. xxxxx To raczej twoje podejscie, niepotrzebnie uogolniasz. Ja uwazam sie za szczesliwa osobe. Jestem z tych mezatych, dzieciatych i dobrze zarabiajacych - co nie znaczy ze nie napotykam na inne problemy, na ktore czasem warto poradzic sie na forum. Czasem lubie napisac na luzniejszy temat jak ten i nie widze w tym nic zlego. I dodam, ze jako singielka tez czulam sie szczesliwa, majac dobra prace, przyjaciol, hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet też może się wypowiadać? Mam 30 lat, mieszkam z mamą i gram w gry konsolowe. Prawiczkiem też jestem. Odkladam pieniądze mam już na dwie kawalerki w moim mieście ale nie kupuje bo po co mi. Myślę że do 40 osiagne pół miliona majątku netto :) aha nie jestem szczęśliwy chciałbym mieć żonę ale jestem zbyt nieśmiały by poderwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, przez nieśmiałość marnuje się wiele fajnych osób... Chociaż z tym chwaleniem się kasą to nie wiem czy takie normalne :) Ale może spórbuj się jednak z kimś umówić, masz jakichś znajomych? wyjdź gdzieś albo nawet przez neta poszukaj. Jakbyś poznał fajną kobietę to moglibyście razem spędzać sobie fajnie czas, wycieczki i wgl. Pod warunkiem, że dobrze trafisz... Bo teraz niestety wiele osób jest toksycznych, nie w porządku itd i zamiast związku ma się piekło na ziemi... Ale to nie znaczy, żeby całkiem się zamykać i nawet nie spróbować. Tylko gdy będzie Ci smutno pamiętaj- lepsza samotność niż złamane serce na lata... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że gdyby jakimś cudem jakaś kobieta wskoczyła mu na k****a, to i tak nie będą jeździć na wycieczki, bo on będzie zbyt nieśmiały, żeby z nią jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 - jasne, czemu wgl piszecie takie głupoty? Wiesz wgl co to jest nieśmiałość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, mam fobię społeczną. No i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to twoje słowa, że i tak by na wycieczki nie jeździł? Co ma piernik do wiatraka? Jak już by miał kobietę to co ma fobia społeczna do tego, żeby wsiąść w auto i jechać się przejść pod las czy gdzieś tam? Z resztą nie chce mi się gadać z kimś, kto wypowiada się w stylu wskakiwania na ku*... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ofiary losu zaglądają na to forum. Piszą też tacy, którzy twierdzą, że wszystko w ich życiu jest super. Kasy tyle, że nie wiedzą co z nią zrobić, mąż wypatrzony w nią jak moja babcia w święty obrazek, w życiu jej nie zdradzi. Pytanie tylko kto bardziej zmyśla? Kolekcjonerzy nieszczęść i kataklizmów czy te bajkopisarki, które próbują wpędzać ofiary losu w depresje pisaniem głupot o "życiu różami usłanym'':-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×