napisał i nie odpisuje

Hej, czy to normalne? Obcy facet napisał do mnie na fb, chciał się poznać i spotkać. Myślę sobie- ok, dam mu szansę. Wymieniliśmy z 2-3 wiadomości i teraz jest cisza z jego strony (były to wiadomości takie wstępne na temat spotkania). Czy to normalne? Po co do mnie pisał, jak nie chce rozmawiać? Zaznaczam, że w ciągu tych 2-3 wiadomości nie napisała niczego, co mogłoby go obrazić. Zakładam ten temat nie dlatego, że się martwię, że nie napisze już, ale po prostu dziwi mnie, o co chodzi takim osobom?

Chuj wie.

Nie ma nic ciekawego do napisania, ot.

Zaczepia Cię obcy facet na fejsie, „2-3 wiadomości” i chcesz się spotykać? Na jego miejscu ja bym nie zaryzykował.

Po raz pierwszy się z tobą zgadzam malo stanowczy

Spoko, nie ma się czego bać, bo z reguły na 1 spotkaniu nie napastuję facetów :P To nie ja wyszłam z inicjatywą spotkania, a on. I ma być to spotkanie trochę związane ze wspólnymi zainteresowaniami, więc dlatego na luzie do tego podchodzę, a nie na zasadzie randki, gdzie wypadałoby się poznać wcześniej. No ale trochę tego nie rozumiem, bo jednak nie ustaliliśmy nawet szczegółów spotkania i tak nagle mu się odwidziało?

Dzi/wka

Pewnie odpisywałaś jak udzielna królowa i chłopak się zraził.

20.52 Miło mi, a ja Anna.

spuszczę zasłonę milczenia na nic niewnoszące, obrażające mnie komentarze osób, które nie znają mnie i mojego zachowania, a okazuje się tu, że wiedzą na temat mojego życia intymnego więcej niż ja. x nie odpisałam jak królowa. Miło, coś na temat tego zainteresowania i wyraziłam chęć na to spotkanie tematyczne. Na luzie, radośnie i spontanicznie. Nie chodzi o to, że mi zależy na nim już czy coś, ale po prostu się dziwę takiemu zachowaniu. Ktoś pisze do obcej osoby, już w 1 wiadomości proponując spotkanie. Chwila rozmowy (te 2-3 wiadomości), a teraz nie odpisuje nagle. Dziwi mnie po prostu powód takiego zachowania

Nas dziwi to że jesteś tak łatwa ze po 3 wiadomościach już rozkminiasz czemu nie pisze i juz się spotkać chciałaś kumasz czy dalej nie ?

jak "łatwa"? Nie umówiłam się z nim na seks, ani nawet na randkę. Jeszcze raz powtarzam- to miało być spotkanie tematyczne, oboje należymy do pewnej grupy na fb, łączącej ludzi o podobnych zainteresowaniach, którzy umawiają się grupami na wspólne wyjścia. Tylko, że tam ludzie piszą posty z zapytaniem o spotkanie do ogółu, a on napisał personalnie do mnie, że niby znalazł mnie wśród członków tej grupy i czy bym nie chciała z nim spotkać się tam i tam (temat powiązany z tematyką grupy, która powstała właśnie w celu, aby ludzie z podobnymi zainteresowaniami się poznawali i umawiali). Z tego powodu zgodziłam się szybciej na spotkanie, bo tam tak ludzie robią. Tu jest jednak inaczej, bo on napisał od razu do mnie prywatną wiadomość, a nie ogólny post do wszystkich. Zastanawiam się, czemu tak zrobił, zwłaszcza, że teraz nie odpisuje.

Pewnie chciał sprawdzić czy lecisz na niego, podpompowal sobie ego tym ze chcialas się spotkać, ze szybko zgodziłas się na spotkanie (choć to Nie oznacza od razu ze jesteś zainteresowana wg Ciebie) i nara, tyle mu starczyło żeby się dowartosciowac :D a może pisze z kilkoma naraz i teraz jest zaabsorbowany rozmowa z inna. Można tak spekulować ale jedno Ci powiem...facetów nie zrozumiesz. Po prostu go olej. Jeśli znowu napisze cos to odpisz mu po co mniejmniej 1 dniu milczenia. Nie pokazuj ze masz ciśnienie na ta znajomość. Niech sobie nie wyobraża nie wiadomo czego...

Nas dziwi to że jesteś tak łatwa ze po 3 wiadomościach już rozkminiasz czemu nie pisze i juz się spotkać chciałaś kumasz czy dalej nie ? x Nie bredź dziecko.

Nie pomyślałaś autorko że chłopak ma swoje życie i nie siedzi cały czas na fejsie? Że mógł mieć swoje sprawy, problemy, rodzinne klimaty itd? Coś taka niecierpliwa, jak się odezwał to napisze ponownie. Spokojnie.

Ok, jednak odpisał wczoraj, ale późno wieczorem, ok 23. Nie będę na pewno od razu odczytywać i odpisywać. Daliście mi do myślenia, że on może się bawić lub łechtać ego, więc trzeba uważać

Napisał „sorka, myślałem że piszę do grupy”?:)

Ale głupia pusta lala

MS, nie, dla niektórych obsługa fb nie jest aż taka trudna, żeby mieli popełniać takie błędy, więc nie pisz tu opinii na podstawie własnych doświadczeń

Czyli według Ciebie dla nikogo obsługa fejsa nie jest problemem, tylko jak to się ma w tej sytuacji do reszty Twojego postu? Nie potrafiłas się powstrzymać przed wycieczką osobistą czy tylko uroczo postanowiłaś sama sobie zaprzeczyć?:)

Dla młodych ludzi obsługa fb nie jest problemem. A dla takich starszych, co nigdy internetu nie obsługiwali, zapewne jest. x bolą Cię strasznie wycieczki osobiste, szkoda tylko, że sam nie zauważasz, że ciągle taki robisz w stosunku do innych użytkowników. No chyba, że Twoja ironia z poprzedniego posta wnosiła coś konstruktywnego do tematu i wcale nie była zwykłą uszczypliwością?