Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłosna rozterka i trauma życiowa

Polecane posty

Gość gość

Pewien człowiek mówi, ze mnie kocha ale lubi też i hołduje osobę, która wyrządziła mi krzywdę w życiu. Pomimo, że to była naprawdę dobra miłość, to jednak teraz mam w sercu tylko niechęć do tej niby "zakochanej" osoby, ponieważ pamięć o krzywdzie jeszcze żyje...Nie mam siły się z tym borykać. Czasem tylko się modlę, aby Bóg zmienił moje życie i uwolnił mnie od tych osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocha i przyjaźni się z wrogiem? coś tu nie tak... ja bym zerwała tę znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość polega na... śmiem twierdzić, że ktoś tu jest świnią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory układ też źle bym się czuła w takim czymś daj sobie spokój To tak, jakby mój mąż kolegował się z moją koleżanką, która ciągle robi mi na zlość, od razu bym męża zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Jest coś takiego jak lojalność. 2. Poza tym to zależy co takiego Ci zrobiła ta osoba, czy to było coś poważnego obiektywnie. Jeśli to była duża podłość, to tutaj nie ma nad czym się zastanawiać, podłe czyny świadczą o człowieku - jest takie powiedzenie: Pokaż mi swoich przyjaciół a powiem Ci kim jesteś. 3. Nigdy nie byłam wprost w takiej sytuacji jak Ty, ale komuś z mojej rodziny zrobiono spore świństwo, wiem co się wtedy czuje, jak patrzysz na człowieka, który nie rozumie dlaczego ludzie są tacy podli. Dlatego nie wierzę, że można kogoś kochać i być totalnie obojętnym na krzywdę ważnej dla nas osoby - po prostu samemu trzeba być podłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zrobiła? tyle się wypłakałam przez nią, że kiedy widzę ją w pobliżu...pomimo, że próbowałam przebaczyć i wydawało mi się, że już wybaczyłam, to jednak rana się otwiera na jej widok...trauma związana jest z pracą, więcej nie mogę nic napisać... tak, daję sobie spokój z nimi obuma...i z tą kobietą, której czyny niech będą przez Boga osądzone i tym człowiekiek, który udaje, że kocha.. Ja nie wiem, co trzyma/trzymało przy mnie? może po prostu cel leczenia mojej rany, ale niestety był tylko środkiem znieczulajacym, a znieczulenie niestety mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czasem tylko się modlę, aby Bóg zmienił moje życie i uwolnił mnie od tych osób..." Gorzej jak boga nie ma i tak sie bedziesz do smierci modlic zamiast cos zrobic ze swoim zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za krzywda? Przyszła w identycznej sukience na tę samą imprezę czy coś gorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.43 Pan Bóg jest. Gdybym przedstawiła tę krzywdę, to nie wiem czy byś uwierzyła...powiem tylko tyle, manipulantka, świnia w "białych rękawiczkach" podkopy i podopy.. zmuszjace do odejścia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję tylko już wiadomo dlaczego pojawił się ten kochający...aktorzyna miał zadbac o to, byc nie utraciła zdrowia psychicznego i wyszła w miarę na prosto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni byli i sa w zmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy on wie co ty przeżywasz? Bo jeśli wie, to nie powinien przyznawać się do tej miłości. Ale podobno dobrze jest mieć dwie pieczenie na jednym odniu, tyle, że jedna może z ręki wypaść....Jeśli go kochasz, to z nim porozmawiaj i postaw sprawę jasno...A jeśli go naprawę kochasz, to tym gorzej dla ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie. 15.18 Tak, jest podły i nie szanuje moich uczuć i myśli, że jestem głupia. Omammiona miłością miałam zapomnieć... ale niczego nie zapomniałam...I tak już będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie mścij się, bo życie i tak się na nich zemści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×