Po co komu taka milosc?

Wczoraj zadalem pytanie, jak kobiety okazuja swoja milosc. Padly odpowiedzi miedzy innymi takie: robie laurki z serduszkiem. Albo: zalezy od wyksztalcenia( ?????). No to pytam: po co komu taka milosc. Dla mnie odpowiedz jest oczywista: okazywanie milosci polega na dbaniu o dobro osoby kochanej. W tym takze a jej dobre samopoczucie. Jak mozna kochac, a odmawiac seksu? Oczywiscie mowie o milosci dojrzalych ludzi, a nie malolatow. Czyzby na tym forum byla sama gimbaza?

Jak można kogoś kochać, a uporczywie namawiać kogoś do seksu. Nic na siłę.

Teraz tak sobie myślę. Jak Ty tak strasznie przejmujesz się tym seksem to może zachowujesz się w łóżku jakbyś płacił za ten seks. Zapytam wprost. Kochasz się z żoną czy ją piepr.zysz?

pieprze ją to chyba oczywiste bo ona właśnie to lubi

Lubi acha i dlatego unika seksu.

Poważnie to nie chodziło mi o fizyczny seks. Tylko psychicznie jak do niej podchodzisz. Jak do swojej kobiety czy jakbyś za to zapłacił.

Czytam pierwszych kilka linijek, myślę „nareszcie coś ciekawego” Kilka następnych „niegłupio” I docieram do tekstu „Jak mozna kochac, a odmawiac seksu?” x :D Gościu, to było najbardziej zawoalowane i pokrętne przejście od uczuć wyższych to mechaniki, jakie ostatnio czytałem:D Gratulacje:)

@gość dziś Jak można kogoś kochać, a uporczywie namawiać kogoś do seksu. Nic na siłę.<< Jesli osoba ktora kochamy odwzajemnia nasza milosc, to nie trzeba jej namawiac do seksu, ani tym bardziej namawiac uporczywie i na sile. Wystarczy wykazac ochote na seks. A jesli jednak trzebanamawiac, to chyba kochamy kogos, kto nie odwzajemnia naszej milosci. Wiec jet problem.

@Mało_stanowczy dziś I docieram do tekstu „Jak mozna kochac, a odmawiac seksu?” x Gościu, to było najbardziej zawoalowane i pokrętne przejście od uczuć wyższych to mechaniki, jakie ostatnio czytałem.<< Jesli dla ciebie seks dwojga kochajacych sie osob to "mechanika", to juz nie moj problem, ale chyba twoj ;-).

@gość dziś Teraz tak sobie myślę..<< To moze zajmij sie czyms innym, na przyklad kopaniem pilki. Bo myslenie slabo ci wychodzi ;-).

Nieprawda. Istnieją powody odmowy seksu. Na pewno nie jest to brak miłości. 1.Facet jest marnym kochankiem. Zaspakaja tylko siebie. No to sorry nie jestem workiem treningowym. Za czym mam tęsknić. Zaspokój mnie tak jak nikt inny nigdy to jutro sama będę na Ciebie czekać. 2. Mogłeś zwrócić jej uwagę odnośnie wagi czy czegoś i kobieta przestaje siebie akceptować fizycznie. 3. Mogłeś cały dzień być dla niej nie miły. Nie zauważałeś jej albo coś tam i nagle oczekujesz, że będzie czekać z nogami w literkę "V". Pewnie inne też są. Ja akurat nie wiem bo nie mam w zwyczaju odmawiać. No chyba, że mój mąż przyjedzie do łóżka długo po mnie i już mi się oczy zamykają bo rano wstaję. Chociaż zdarza mu się w takiej sytuacji mnie przekonać. Wystarczy przytulenie, pocałunki w szyje, ręka na piersi i samo jakoś idzie :)

@gość dziś Nieprawda. Istnieją powody odmowy seksu. Na pewno nie jest to brak miłości. 1.Facet jest marnym kochankiem. Zaspakaja tylko siebie. No to sorry nie jestem workiem treningowym. Za czym mam tęsknić. Zaspokój mnie tak jak nikt inny nigdy to jutro sama będę na Ciebie czekać. 2. Mogłeś zwrócić jej uwagę odnośnie wagi czy czegoś i kobieta przestaje siebie akceptować fizycznie. 3. Mogłeś cały dzień być dla niej nie miły. Nie zauważałeś jej albo coś tam i nagle oczekujesz, że będzie czekać z nogami w literkę "V". Pewnie inne też są...<< Prawda. Jedynym powodem odmozy seksu jest brak milosci. Jezeli zachodzi ktorykolwiek z powodow ktory wymienilas, to kochajaca osoba : 1. Pracuje nad tym, zeby facet byl lepszym kochankiem. Czyli nietety przez jakis czas jest moze nie workiem treningowym tylko nauczycielka. 2 i 3. Przechodzi nad tym do porzadku dziennego, ewentualnie rozmawia o tym i godza sie w lozku, a nie po prostu zaciska nogi, bez slowa wyjasnienia. Innych ewentualnych powodow tez to dotyczy.

Rozmawiałeś, pytałeś? To znasz powód. Na pewno nie powiedziała, że Cię nie kocha. A ile lat już tak trenujesz? Może stwierdziła, że jesteś nierokującym uczniem.

„Jesli dla ciebie seks dwojga kochajacych sie osob to "mechanika", to juz nie moj problem, ale chyba twoj” x Chcesz powiedzieć, że dla Ciebie seks to odmienne stany świadomości podczas medytacji?

@gość dziś Nieprawda. Istnieją powody odmowy seksu. Na pewno nie jest to brak miłości. 1.Facet jest marnym kochankiem. Zaspakaja tylko siebie. No to sorry nie jestem workiem treningowym. .<< Rozumiem, ze wyslesz go na trening do sasiadki ;-).

Dlatego nigdy nie lubiłam prawiczków. Nauczył się przede mną to do sąsiadki już nie musi chodzić :)

@Mało_stanowczy dziś „Jesli dla ciebie seks dwojga kochajacych sie osob to "mechanika", to juz nie moj problem, ale chyba twoj” x Chcesz powiedzieć, że dla Ciebie seks to odmienne stany świadomości podczas medytacji<< Chcesz powiedziec, ze milosc to dla ciebie odmienny stan swiadomosci, nie majacy nic wspolnego z przezyciem cial?

@gość dziś Rozmawiałeś, pytałeś?...<< A to pytania do kogo?

„Dlatego nigdy nie lubiłam prawiczków. Nauczył się przede mną to do sąsiadki już nie musi chodzić” x Kobieta z „pazurem”. :) Podoba mi się Twój styl:)

@gość dziś Dlatego nigdy nie lubiłam prawiczków...<< Dziekujemy, ze uswiadomilas nas o swoich upodobaniach ;-). A tak na marginesie, potrafisz rozmawiac tylko o sobie? Czy to swiadczy o ograniczonym umysle czy tylko o egoizmie?

„Chcesz powiedziec, ze milosc to dla ciebie odmienny stan swiadomosci, nie majacy nic wspolnego z przezyciem cial?” x A na podstawie którego mojego postu wyciągasz wnioski o „niczym wspólnym z przeżyciem ciał”? Sam ględzisz tylko o seksie, który - wybacz - jest mechanicznym sposobem zaspokojenia popędu. Prostytutkę też kochasz? Tylko nie pisz „nie chodzę do prostytutek”, chyba że stworzyłeś topik tylko do przepychanek.

„Dziekujemy, ze uswiadomilas nas o swoich upodobaniach oczko.gif . A tak na marginesie, potrafisz rozmawiac tylko o sobie? Czy to swiadczy o ograniczonym umysle czy tylko o egoizmie?” x Ty piszesz o sobie w liczbie mnogiej, nie wiem co gorsze. Wycieczki osobiste z kolei świadczą tylko o braku argumentów.

@Mało_stanowczy dziś „Chcesz powiedziec, ze milosc to dla ciebie odmienny stan swiadomosci, nie majacy nic wspolnego z przezyciem cial?” x A na podstawie którego mojego postu wyciągasz wnioski o „niczym wspólnym z przeżyciem ciał”? Sam ględzisz tylko o seksie, który - wybacz - jest mechanicznym sposobem zaspokojenia popędu..<< Na tej podstawie, ze napisales o przejsciu od uczuc wyzszych do mechaniki. Moze dla ciebie seks jest tylko "mechanicznym zaspokojeniem popedu", w odroznieniu od jakiejs wydumanej milosci z twojej wizji. Ale to juz twoj problem. Podobnie jak to, ze nie odrozniasz seksu uprawianego z przypdkowa osoba, na przyklad z prostytutka, od seksu z osoba kochana. Moze warto bys sprobowal ;-).

@gość dziś Dlatego nigdy nie lubiłam prawiczków...<< Dziekujemy, ze uswiadomilas nas o swoich upodobaniach oczko.gif . A tak na marginesie, potrafisz rozmawiac tylko o sobie? Czy to swiadczy o ograniczonym umysle czy tylko o egoizmie? x Jeżeli chcesz możemy porozmawiać o Tobie. Nie ma problemu.

@Mało_stanowczy dziś „Dziekujemy, ze uswiadomilas nas o swoich upodobaniach oczko.gif . A tak na marginesie, potrafisz rozmawiac tylko o sobie? Czy to swiadczy o ograniczonym umysle czy tylko o egoizmie?” x Ty piszesz o sobie w liczbie mnogiej, nie wiem co gorsze. Wycieczki osobiste z kolei świadczą tylko o braku argumentów.<< Pisze "nas", poniewaz uswiadomila nie tylko mnie ale i ciebie i innych ewentualnych czytelnikow. Wiec liczba mnoga jest jak najbardziej uzasadniona. Podobnie jak wycieczka osobista, niestety.

Czyżby Rescator założył temat?:D

Mało_stanowczy dziś „Dlatego nigdy nie lubiłam prawiczków. Nauczył się przede mną to do sąsiadki już nie musi chodzić” x Kobieta z „pazurem”. usmiech.gif Podoba mi się Twój stylusmiech.gif x Dzięki, ale jak widać nie wszystkim się podoba. Z drugiej strony jak by wszyscy byli tacy sami to by było nudno.

@gość dziś Jeżeli chcesz możemy porozmawiać o Tobie. Nie ma problemu..<< A innej mozliwosci to juz nie dostrzegasz? Na przyklad rozmowy o ludzkich zachowaniach? Bo chyba do tego sluzy forum dyskusyjne, a nie do porad sercowych ?To chyba jednak ograniczenie, nie egoizm ;-).

Kochasz matkę? A namawiałeś ją do seksu? No to rozumiesz teraz, że miłość, to nie to samo, co pożądanie.

„Na tej podstawie, ze napisales o przejsciu od uczuc wyzszych do mechaniki” x To Ty postawiłeś znak równości pomiędzy niłością i seksem. Żeby zbytnio nie komplikować - można wnioskować, że nie kochasz matki, ojca, brata, siostry, dziecka itp? Bo - zacytuję Twoje słowa - „po co komu taka miłość”. xxx „Ale to juz twoj problem” x Twoim problemem jest brak kreatywności, powtarzasz się. Ale „to już Twój problem” xxx „Podobnie jak to, ze nie odrozniasz seksu uprawianego z przypdkowa osoba, na przyklad z prostytutka, od seksu z osoba kochana. Moze warto bys sprobowal oczko.gif” x Dziękuję, ale perspektywa seksu z prostytutką mnie kręci. Niemniej jednak chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach w tej materii. Napisz proszę, jakich różnic doświadczyłeś w obu przypadkach:)