Facet starszy o 12 lat? Ja 18, a on 30...

Poznałam ostatnio super faceta. To był zupełny przypadek, żadna randka czy coś w tym stylu. Poznaliśmy się na evencie, który skupiał się wokół naszej wspólnej pasji. Jakoś tak wyszło, że ja go zagadałam i cały ten czas ze sobą spędziliśmy. Wymieniliśmy się numerami i tak się zaczęło. Niby wszystko kręciło się wokół tej naszej pasji, ale z czasem poczułam lekkie zauroczenie. Nigdy nie wchodziliśmy na prywatne tematy, ale im bliżej go poznawałam tym bardziej się dziwiłam, mówił o pracy, itp... No i w końcu dowiedziałam się, że on ma 30 lat! Wielki szok. Bo myślałam, że jest moim rówieśnikiem, ewentualnie starszy ze 2 lata, wygląda bardzo młodo. Nigdy nie podobali mi się starsi, nie wchodzili w grę. A teraz tak dobrze się z nim dogaduję. I podoba mi się też fizycznie. Wiele nas łączy, nigdy nie czułam się przy nikim tak swobodnie i bezpiecznie. Oczywiście nasza relacja utrzymuje się na poziomie koleżeństwa, ale to bardzo szybko się rozwija. I ja chyba chciałabym pójść o krok dalej, ale nie wiem jak on... Jest bardzo rozsądny, ułożony, wątpię, czy weźmie mnie na poważnie ze względu na mój wiek, chyba bardziej widzi mnie jako znajomą. Co o tym sądzicie? Mogłabym opowiadać o nim godzinami, jest taki wspaniały, no po prostu wymarzony, wymarzony i jeszcze raz wymarzony pod każdym względem. Nawet ten wiek mi nie przeszkadza, a nawet imponuje mi, że tak świetny wygląd zachowuje, jest rozsądny, a jednocześnie potrafi być beztroski, że nawet z nastolatkami się dogaduje. Ech... Czy to ma szansę?

Jeśli jest uczucie, chemia, to wiek nie gra roli.

PROWO. Bajkopisarka.

Moja mama jest 10 lat młodsza od taty. Slubiwali gdy ona miala 20 on 30 i zyja 36 lat razem :) 30-sto latek to mlody facet. Oczywiscie trzynanue za raczke i buziaki na dlugo mu nie wystarcza. Ale jesli bedzie cie szanowal to poczeka az bedziesz gotiwa. Chyba ze nie jestes juz dziewica.