Tez to widzicie, że rodziny mające dużo za uszami, często są ultrakatolickie?

moja znajoma jest dzieckiem żonatego (z inną niż jej matka) faceta, jest ultrakatoliczką, sciany poobwieszane obrazami swietych, a w zyciu kieruje się zasadą utylitaryzmu, wejdzie w dooopkę nawet najgorszej świni, która ją obgadywała, jeśli jej sie to wybaczanie akurat opłaca. Tam, gdzie interesu nie ma, nie ma tez wybaczenia.

Taaa, jak słyszę o tych katolach wszystkich co robią z siebie świętych a krzyczą w niebo głosy jaki dobry rząd mamy, a gdy się sprzeciwisz to do gardła doskoczą.. Zupełnie jak wyznawcy rydzyka...

Moja ciotka - dzieci z kilkoma mężczyznami, w tym jedno z księdzem a drugie z osiedlowym degeneratem, jednocześnie jest dewotką, wszystkich namawia na jakieś pielgrzymki, jakieś szkaplerze i podobne, w kościele prowadzi jakieś nauczanie a w rodzinie ludzie się uprzedzają żeby na nią uważać bo obgaduje jednego do drugiego.

17:01 matka mojej kolezanki ma dziecko z żonatym. Najpierw się brała za jubilera, bo za komuny złoto było czymś, a teraz ma księdza w łóżku. Masakra. Kasa, kasa, kasa!