Wasze najmilsze wspomnienie?

Bo moje jest z dzieciństwa ,poranki u babci.Gdy się budziłam szczęśliwa, za oknem bujały się piękne wierzby,świeciło słońce niebo niebieskie.Otwieralam drzwi z pokoju gdzie spałam, a tam brzmiały smiechy z kuchni,głosy szczęśliwej babci i dziadka .. Witali mnie codziennie jakbyśmy się rok nie widzieli,wchodząc do kuchni do nich czułam ogrom miłości ,której nikt prucz nich i psa mi nie dał .Promienie słońca migotaly po ścianie, odbijaly się cienie liści drzew...pachniało jedzeniem i kawą. .A dziadek układał przy stole karty i sypał dowc****i.Już ich niema 8 lat.Ale te wspomnienia...cieszę się że je mogę miec

Wzruszyłam się :(

Zschowaj te piekne wspomnienia i wszystko to co sie z nimi tyczy .Pieknie napisalas

Mialo być. Zachowaj. Łzy zalaly oczka

Moje najpiekniejsze wspomnienia sa zwiazane z corka z ktora lubialam spedzac czas na dlugich rozmowach bo tylko ja kochalam.

Jak siostra wzięła moją dłoń gdy lezelismy na łóżku i dotknęła sobie nią brzucha nad pipka.

Albo jak kuzynka siedziała obok mnie na łóżku w leginsach krótkich i było znać jej pipke. Jeszcze jak byłem z dziewczyną na spacerze do żabki i na ławkę, czułem się samcem wartości. Ewentualnie też gdy byłem nad morzem z dziewczyną podczas deszczu.

Jeszcze jak dziewczyna w podstawówce do mnie sama przychodziła z własnej woli!

Nie mam żadnych najmilszych wspomnień a może nie odczuwałem wspaniałych chwil kiedy one się działy. Całe życie to była walka o przetrwanie, od jednego problemu do drugiego i tak w kółko. Ale jestem szczęśliwy mimo to. Jestem zdrowy, mam wspaniałą rodzinę i nie mam żadnych problemów finansowych.

Poplakalam się :(

Na pewno byli dobrymi ludźmi, i ty też taka jesteś

Spotkanie ważnej mi osoby po latach.