Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w pracy jestem poddany krzykom

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Jedna osoba chyba mnie nie lubi albo sie mnie uczepiła, bo ciągle pogania i krzyczy, czasem sie jej boje, jest strasznie wybuchowa. Czuje sie jak zwierzę poganiane...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jest Twoją przełożoną, bo jeżeli nie to jakim prawem cię pogania?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość katrinakasia   

Gość katrinakasia
Napisano
polecam zwalczyć początki mobbingu jeszcze w zarodku, bo potem będziesz zmuszony zmienić pracę :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nikt niema prawa krzyczec na ciebie w pracy,zapamiętaj , zwróć uwagę tej osobie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
dokładnie, potem albo zmuszą cię do zrezygnowania z pracy albo sam nie wytrzymasz i się zwolnisz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

brokeninside87    105

brokeninside87
Napisano
ja bym nie dała rady. u mnie w domu rodzinnym było dużo darcia japy, mam jakieś napięcia nerwowe jak ktoś to robi. poucz ją, żeby się ogarnęła, bo się nie pozbiera.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jak cię nie bije to nie jest tak źle. Wytrzymasz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jak cię nie bije to nie jest tak źle. Wytrzymasz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Po twojemu

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A na mnie nikt dzisiaj sobie nie poszedłem, zadzwonilem, zero stresu. Polecam.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jeden fościu mi opowiadał kiedyś o swojej babci. Otóż wg jego słów, jego babcia, kiedy była młoda i przed wojną pracowała w pralni w Krakowie (czy farbiarni), robiła minimum po 14 godzin i była bita kijem po rękach

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
up

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×