Czy chłopak z popsutymi zębami może mieć szanse uładnej dziewczyny?

Jestem szczerbaty a zarywa do mnie fajna laska. Czy myślicie, że robi sobie jaja?

Dżizas, co za kretyn

Mam problem. To moja największa porażka.

Wstaw sobie protezy, wieczorem postaw w podświetlanym wazoniku, i po krzyku :D Wstyd mieć zepsute zęby, niuniek, ojjjjj, wstyd. Żegnaj flunderku! :D

Mam do perfekcji opanowana technike zacisnietego usmiechu. Nic nie widac.

no, jak lubisz zaciskać :D, to i problemu dla ciebie nie ma. szkoda tylko otoczenia, które niestety musi, chce, czy nie wdychać te opary z twojej paszczy. nie da się bowiem całkiem zacisnąć japy, kiedy o coś pytają.

Czesto ukradkiem chucham na dlon i nic nie czuje.

nie czujesz nic bo przywykłeś do swojego smrodu, ale zapewniam cię krzysiu, że inni czują nieopisany smród, kiedy muszą z tobą rozmawiać.

Zapytaj kogoś, ja zawsze tak robię. Pytam kogoś z domowników czy jest wszystko ok. I wtedy jestem pewna :) a z resztą zęby się leczy, to nie jest tak jak kiedyś. Dzisiaj dobry dentysta może cuda.

A czy dziewczyna z zepsutymi zębami ma szansę u faceta? Odpowiedz sobie sam

Gdybym była mężczyzną to definitywnie nie!

Takie dziewczyny bierze się od tyłu i po problemie.

9.17 niezły desperat z ciebie skoro na ładną, zdrową laske ciebie nie stać to musisz od tyłu brać. Haha. Masakra.

on woli "zaciskać", "chuchać na dłoń","brać od tyłu i po problemie". tyle tylko, że kobiety nie cierpią zaniedbanych mężczyzn. jednak, jeśli lubisz swoją zainfekowaną szczękę, i pieńki obrośnięte pajęczyną oraz cały ten swój syf - to żyj sobie, w swoim wyimaginowanym świecie, i podpuszczaj swoje ego mrzonkami, o tym, że jesteś w centrum uwagi, i wszystkie kobiety lecą do ciebie jak do lepu..tfu! miłego dnia :D

oj, dziwny to świat, w którym ludzie, nie zdają sobie sprawy, że swoim zaniedbaniem , robią sobie największą krzywdę , w dodatku, nie widzą wyjścia z tej sytuacji bo dentysta nie wyszuka autora samoistnie :D bywaj, spaślaku!

A może to wy macie wymagania z kosmosu? Wartościowa dziewczyna nie będzie patrzeć głównie na urodę. Inne rzeczy są ważniejsze.

Spoko. To, że w buzi masz śmietnik i szczęka ci gnie, to nic. Na pewno w głowie i zyciu masz poukładane. Że nie dbasz o siebie nie oznacza, że nie będziesz w stanie zadbać o przyszła rodzinę.

Liczy się przecież wnętrze, osobowość, charakter, wiedza, poczucie humoru. I to wszystko mam. Tylko te zęby... no wzrost, jestem konusem, mam płaskostopie- ale tego akurat nie widać.

Inne? A jakie? :)

buszisz, kiedy się obudzisz?

Wygląd jest wizytowka człowieka. To jest dom dla duszy, dom dla wnętrza. Ten dom wygląda tak, jak ta dusza dba o niego. Ja nie chce takiego partnera, który przynajmniej o siebie nie potrafi zadbać, o to najbliższe otoczenie, które ciągle za nim chodzi. Na prawdę wiele wysilku nie trzeba włożyć, chociaż to minimum. A człowiek, który nawet dla siebie nie ma czasu, zaangażowania.. chyba za dużo filmów sie naogladales. Po co żyć w poczuciu, że liczy się tylko wnętrze, jak tak nie jest. Jest dużo takich jak ty, zabawnych i tak dalej, ale nie odstepuja od normy ze swoim wyglądem. Życie to nie bajka, w którym dobro zwycieza i piękna kobieta wybierze bestię. Popatrz na ulicy. Na palcach jednej ręki można policzyć mężczyzn bez zębów.

No ale mam jeszcze kilka zdrowych... no, prawie zdrowych.

Tu nie chodzi o patrzenie na urodę. Brak uzębienia jest po prostu oznaką niechlujstwa i braku higieny. Nawet gdyby facet był z***biście przystojny a miał braki w uzębieniu to jest skreślony, bo to tylko i wyłącznie jego wina. Takim ludziom zawsze jedzie z paszczy.

To nie możesz isc do dentysty? Znam jednego kolesia, który nie miał zębów i był z ladna dziewczyna. Prędzej, czy później i tak mu powiedziała,ze albo wstawi żeby, albo z nimi koniec. Oczywiście zębów nie wstawił.

9.44 - Nie ma sprawy. Ożeń się ze mną. 1. Jestem cudowna i wspaniała oczywiście charakterem. 2. Na urodę nie zwracasz uwagi, więc nie będę Ci jej opisywać, ale mamy jedno urodowe podobieństwo - ZĘBY, jestem lekko szczerbata, więc będziemy tworzyć zębowo dopasowaną parę :)

dziunia NAPRAWDĘ - piszemy RAZEM, a NA PEWNO - oddzielnie. to tak dla twojej informacji :P

autor: "No ale mam jeszcze kilka zdrowych..no, prawie zdrowych" - buhahahahahahaha, czyli grób w gębie, ale ego zawyżone bo marzy mu się, że może to przeskoczyć. giń pajacu!

Facet masakra. Gdyby mój chłopak nie dbałby o zęby to nie byłby moim chłopakiem. Brak uzębienia absolutnie dyskwalifikuje w moich oczach każdego potencjalnego kandydata.

weronika, autorowi te zęby nadgryzł czas, w końcu jest stary, garbaty, z platfusem, i samotny. dlatego tu się udziela. masz rację, że braki w uzębieniu uzupełnia się i leczy zepsute. u mnie też byłby bez szans.