Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z chorym psychicznie sasiadem

Polecane posty

Gość gość

Problem zaczął się 4 lata temu ,co noc wrzaski,ze nie da się spać,odkreca i leje pol nocy wodę - to stare budownictwo, wiec halas strasznie niesie się po ścianie. Kiedyś non stop się do mnie dobijal i próbował wejść do mieszkania,ale odkąd zamieszkalam z facetem odpuscil.Wzywalam policje,opiekę społeczna w końcu po 2 latach moich pism,telefonów zabrali go na 3 miesieczne leczenie psychiatryczne. Niestety niedługo po tym jak wrócił gehenna zaczęła się od nowa.Ciągle się drzew,halasuje,wylazi na klatkę milion razy i Trzaska drzwiami i tak od 3 nad ranem.Juz nie mam siły,chodze wymeczona bo się po 4 godziny. Czy na kogoś takiego jest jakiś sposób? Mam zacząć od nowa ta walkę z policja i opieka społeczna? Wynieść się nie mogę bo to moje mieszkanie.Może która z was miał podobna sytuacje? Dodam,ze przeszkadza tylko mi bo nasze mieszkania są drzwi w drzwi i nasze mieszkania graniczą ze sobą wspólną ściana.Obok niego i nad nim nikt nie mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry pisalam na telefonie i pozamienial mi niektóre słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że zgłaszaj go dalej, możesz też napisać do różnych stacji TV, wiesz że takie tematy są "chwytliwe" a jak TV nagłaśnia to i system zaczyna lepiej działać i może dziadyge na stałe zamkną w wariatkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co on robi ? nie pracuje? sam mieszka? co to za miasto? jakis stary blok? parter? osoba powyzej ma racje, napisz do TVN albo TVP, ta "Sprawa dla reportera" albo "Uwaga!" to programy których dziennikarze mogą to podchwycić i Ci pomóc, skoro już system zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam,ze znosi do domu codziennie kilka toreb jakiś śmieci.Jak go zabierali to widziałam,ze cale 50 metrowe mieszkanie jest zawalone śmieciami,ze przejść się nie da.On nawet śpi na podłodze ,nie ma prądu.Raz widziałam jego siostrę,ale więcej się nie pokazała.Spółdzielnia o nim wie,ale nic nie robią.Chyba znów zaczne Zgłaszać to na policje bo co mi pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie robi,wylazi o 5 na miasto,wraca o 22 i ok 2-3 w nocy zaczyna się jazda od nowa.Jada w jakiś jadlodajniach dla bezdomnych.Od sąsiadów slyszalam,ze odmówił renty bo uważa ze jest zdrowy na umyśle.Wygląda jak bezdomny,smierdzi,znosi śmieci.Z ta TV dobra myśl.To Warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa ewidentnie z tych programów...było juz takich wiele. Bez grubej interwencji z nagłośnieniem tego w mediach sie nie obędzie 🖐️ Gość cierpi na poważną chorobę i zagraża społeczeństwu - ze śmieci któe zbiera tylko czekać aż robale się namnożą i zaczną wychodzić z pod drzwi mieszkania przedostając sie na Twoje..aż dziw że tyle wytrzymujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi ,ze przez dwa lata ciągle meczylam opiekę społeczna i policje żeby cos zrobili.Udało się tylko na 3 m-ce ,jak pomyśle ze czeka mnie to znowu to płakać mi się chce.Policja przychodziła ,zapukali raz w drzwi i szli.Nawet nie próbowali wejść.A on nie otwiera.Wtedy do szpitala zabierali go siłą,przyjechała karetka i dopiero po podaniu zastrzyku zawineli go w kaftan i wynieśli,a on wrzeszczal,ze pracuje w Rządzie nad zabójstwem prokuratora i zna Prymasa..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to napisałam Ci, zgłoś to do różnych programów TV wtedy jak sprawa jest nagłośniona, urzędnicy i służby zaczynają inaczej działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udawaj, że twoj facet sie wyprowadził, on bedzie sie dobijal, wpuśc go. Zamknij drzwi a potem lomot, moze to go nauczy. Ja mialam sasiada psychola, nerwusa, nachodzil mnie ciagle czepiajac sie p*****l, spuscilam lomot i powiedziałam, że Jeszcze raz przyjdzie to dzwonie na policje, juz nie kozaczy tak. Faceci myślą, że kobietom mozna podsjakiwac a nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie masz pojęcia w czym tkwi problem, to nie zbok tylko chory psychicznie łachudra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,to chory psychicznie dziad...przyjdzie policja,albo zwrocisz mu uwagę,a on za chwile znów będzie historycznie wrzeszczal sam do siebie bo to choroba,on ni rozumie ze coś jest nie tak tylko sadzi ze każdy jest przeciwko niemu i to jakiś spisek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×