On ma dwie!

Miej pretensje do siebie, bo najwidoczniej nie spełniasz jego oczekiwań. Jak masz takie zasady, że nie idziesz do łóżka to musisz sobie znaleźć partnera, któremu będzie to odpowiadało i zapewniam cię, że mało jest takich. Poglądy z ubiegłego stulecia są dziś rzadkością. X Bynajmniej, tylko do niego. To on NIE SPEŁNIA OCZEKIWAŃ KOBIETY. Manipulant i zaliczacz, należy mu się nauczka. Załatwić kolesia tak, żeby żadnych więcej na boku, facet nie sułtan i 2 jednocześnie mu się nie należą. Seksistowskie poglądy z ubiegłego stulecia są dziś rzadkością. Sekować ruch/aczy.

Dobrze postanowiłaś, jeśli już bez mrugnięcia okiem okłamuje Cię (że z kolegami niby wyjeżdża itd.), to zawsze byłby zdolny do kłamstwa. Tylko ten pocałunek sobie daruj, po co go całować. I weź pod uwagę, że będzie się tłumaczył i wciskał Ci kłamstwa, żeby Ci tylko zamydlić oczy

uważaj na 1 rzecz. Jesteś kobietą, do której będą się pchać łotrzy, którzy mają umiejętności uwodzenia kobiet. On będzie wiedział, jak Cię zakręcić wokół palca. Już teraz to się dzieje. On jest inny niż Ci się wydaje niestety. Jeśli nie uciekniesz to on Cię zniszczy. Wybacz, ale widzę pewne podobieństwa między Tobą a mną. Ja w porę nie uciekłam. Nie popełnij mojego błędu. Szukaj kogoś innego, z nim, oszustem, nie będziesz szczęśliwa. Uzależni Cię od siebie. Potem nie będziesz miała siły żeby odejść.

Znam go z portalu randkowego, ale znałam go tez wcześniej. Po prostu na portalu nawiązaliśmy znajomość. Zakładałam że może spotykać się z kilkoma na raz, ale nie zakładałam wycieczek i tego ze on komuś pozwala się kochać, bo wpisy tej dziewczyny świadczą o tym, że ona jest zakochana. Nie wiem czy z nią sypia, ale to dorosły facet więc zakładam, że tak. Z tego co teraz widzę to on ją zna ok. miesiąc dłużej ode mnie. Nie mogłam tego wiedzieć wcześniej, bo nie zakładałam, że może polować spotykając się z kimś. Oni nie są w związku on na fb ma ustawione WOLNY, nie ma nigdzie w sieci niczego co ich łączy - ta dziewczyna się nie ujawnia z tym widocznie jest tak samo niepewna co do przyszłości tej relacji jak ja byłam zanim się dowiedziałam o niej.

Może byc - masz jaja.

a jak długo sie znaliście wczesniej? to znaczy przed portalem randkowym?

Gdybyście wiedzieli jak on całuje to sami byście mnie namawiali na ten ostatni pocałunek :P A co sobie będę żałować! W tym momencie najważniejsze, że nie oszukuję siebie, a że jego pozwodzę przez godzinkę to i tak marna nauczka za miesiąc zmarnowanego czasu

Kojarzymy się z pracy, kiedyś pracowaliśmy w jednej firmie dawno temu ale w różnych działach i mijaliśmy się tylko.

dobrze całuje? oj, uwodziciel. Kiepski materiał na coś więcej. Masz swoje lata, może warto rodzinę zakładać? Czy Ty wolisz ok. 40 albo samotność?

A po co to spotkanie? Nie sadzisz ze możesz peknac, ze łzami w oczach to mówić a nie z szyderczym uśmiechem? Będziesz taka silna? A gdy ,,pekniesz" dasz mu tylko satysfakcje, pokazesz se Ci zalezy i to przezywasz...Na Twoim miejscu oszczędziła bym sobie tych emocji bo jeśli Cie to boli to moze byc widać na Twojej twarzy a poza tym, samo to ze się z nim spotkasz to pewnie pomysli ze oczekujesz wyjaśnień, ze po to się spotkalas, poswoecilas swój czas żeby jednak uszlyszec jego wersje zdarzeń, ze Może Ci to wyjasni i udobruchha gdy tak pokrzyczysz... Tak może pomyśleć. Lepszy byłby suchy, krotki sms typu ,,wiem, ze spotykasz się z inna, bo trafilam na jej prifil na fb,a ja nie chce mieć nic do czynienia z facetem który leci na dwa fronty. Cieszę się ze szybko się o tym dowiedzialam i nie stracą na Ciebie więcej czasu. Nara". Oszczedzosz sobie tych emocji które mogą ,,wylezc" na spotkaniu a on będzie spekany czy czasem tej laski nie poinformujesz o wszystkim ;).

Facet jest normalny. Jak nie ty z nim pójdziesz to pójdzie inna. Nie chcesz, twoja wola. Nikt cię do niczego nie zmusza. Nie licz na to, że facet będzie się modlił do ciebie miesiącami jak do obrazka. To nie te czasy i nie ten styl. Dziś normalna dziewczyna użycza szpary, bo po to ją ma. Najdalej na trzeciej, piątej randce. Chłopak też człowiek, chce za/ru/chać bo nie jest zakonnikiem. Nawet oni mają swoje potrzeby a co dopiero zwykły, normalny chłopak. X Nie, tak postępuje d****** To, że twoja matka i siostra tak robią nie ustanawia nowych standardów.

szkoda, że dzisiaj sie nie dowiemy jak Autorka rozegra te partię, bo szczerze mówię, że az mnie skręca z ciekawości, facet pownien dostać po nosie, a że Autorka inteligentna, to i rozstanie powinno byc nietuzinkowe :)

Potrafię dobrze zagrać w teatrze też grałam kiedyś ;) Nie popłaczę się, nie będę oczekiwać wyjaśnień, cała historię zakończę jak zdąży mnie już zawieźć pod dom. Tak żebym mogła w kontrolowany sposób wysiąść z auta i zakończyć znajomość, ale nie powiem z chęcią posłucham co ma do powiedzenia. Może go jakoś w ogóle super bardzo podkręcę :P Zobaczymy - plan jest własnie taki, ale będę reagować na bieżąco. Zanim się zorientowałam wysłałam mu wiadomość, której nawet nie odczytał a był w sieci więc jest też opcja, że właśnie wybrał i do mnie się już nie odezwie. To by było dla niego najlepsze, bo nie miałabym dylematu czy mówić tej dziewczynie czy nie.

Taka jestes niby super a zaraz sie wpakujesz w jakies bagno. Kreci Cie on bo ufajac Twoim opisom wszystko Ci sie w zyciu ulozylo a tu sie pojawil ON i Cie okreca wokol palca jak mloda. Rozgon to w cholere i daj sobie spokoj. Facet jest dupkiem wg Twojego opisu a Cie urabia jak gimnazjalistke, bo w koncu trafilas na przeszkode i to Cie intryguje. Daj sobie z nim spokoj bo to sie zle skonczy. Skoro mimo swojej z******tosci wypadlas z obiegu randkowego, to Ci powiem, ze NIE- to nie jest typ faceta do zwiazku. Albo wg niego nie jestes tak z******ta jak Ci sie wydaje, albo to tako typ, co musi kogos w ciula robic nawet jak ma takie cudo jak Ty na wyciagniecie reki. Zostaw go bez zbednego tlumaczenie i nawet mu nie mow, ze wiesz o tamtej pannie. Facet bedzie wiedzial ze ma Cie w garsci i dopiero zacznie Cie urabiac i juz dopilnuje, zebys sie nastepnym razem o tej drugiej nie dowiedziala.

Krucyfiks 100% racji

Krucyfiks popieram!!! Nie mów mu nic. To będzie dla niego niepewność, o co Ci chodzi. Jedyna sytuacja, kiedy wyjdziesz z twarzą. Jedyna, w której on zakwestionuje swoją z******tość, nie będzie widział, o co i chodzi, gdzie popełnił błąd. Jeśli zdecydujesz, że nie chcesz tego faceta, powiedz, że nie jesteś nim już zainteresowana. Wszelkie "zemsty" są niczym przy takim postawieniu sprawy. Ego mu rozwalisz :) No ja bym tak zrobiła :)

Dzisiaj to on ją odwiezie do jej miasta, może nawet zostanie tam na noc, jutro odezwie się po południu - zadzwoni z trasy i umówi się na następny dzień. Będzie się przekomarzał, żebym zastanawiała się czy to nie te słynne gierki opisywane szeroko w internecie, że do 5 dni to norma i że mu zależy.

Krycyfiks - no kręci mnie on na maxa ale jestem po wieloletnim związku z oszustem dlatego tak szybko rozpracowałam tego. Niestety gość ma tak magiczne moce, że zdążyłam już przepaść chociaż nie do końca jest tak że z kretesem :) Nie chcę nikim manipulować, nie chcę zatrzymywać na siłę, chcę kogoś kto mnie doceni. Nie tyle chodzi mi o przeszkodę, tylko o to, że naprawdę ma szereg fajnych cech, które u niego się skumulowały. Wypadłam z obiegu randkowego bo a) nigdy nie randkowałam a zawsze miałam chłopaka i b) byłam 11 lat w związku i niedawno się rozstałam. Chciałabym zobaczyć jego minę kiedy powiem, że wiem. nie obchodzi mnie rozwalanie jego ego. Dla mnie ważne jest to, że ja nie robię nikomu krzywdy i że ja to kończę. Nie jest w stanie mnie urobić. To nie wiem wg Ciebie powinnam się z nim spotkać i to zakończyć, czy nawet nie spotykać i telefonicznie zamknąć temat?

Skoro facet Cię kręci, to ja bym go wyrwała. Co Ci szkodzi pospotykać się z facetem mądrym, przystojnym, przy którym czujesz sie dobrze? Pół roku i wymieniłabym go na inny model. Ale co moje, to moje.

jestem facetem, ale uważam jak osoba powyżej - popuść mu szpary, będziesz mieć z tego przyjemność a może czegoś sie nauczysz także, w końcu miałas tylko jednego partnera, to chyba zbyt biegła w te klocki nie jesteś

Tys prowda. Czemu byś nie miała skorzystac.

I do końca życia ma mieć świadomość, że mógł mnie mieć? To już wolałabym przespać się z kimś innym to raz a dwa wcale nie uważam żebym nie miała wyobraźni i miała małe doświadczenie przez to że miałam jednego partnera.

Jesteś jakas dziwna - zamiast troszczyć sie o siebie o swoje przyjemności, to czujesz sie upokorzona, że on mógłby ciebie mieć. Spójrz na to tak, że to ty jego przelecisz, a potem zostawisz.

A nawet zaraz po pierwszym razie mogłabys powiedziec, że tak słabego seksu jeszcze nie miałaś i pożegnać pana.

Właśnie wiem, że seks byłby dobry i jestem tego pewna, ale nie muszę sobie udowadniać przy jego pomocy, że umiem uprawiać seks. Nie mam zaburzonego poczucia własnej wartości. Poza tym po seksie to on pożegnałby się ze mną i to moje ego zostałoby w strzępach.

skąd wiesz, że on po seksie pożegnałby sie z tobą? może wybrałby ciebie, a nie ją!

Jesteś NIESPÓJNA w swoich wypowiedziach. Napierw piszesz, że twoje umiejetnośc w seksie są bardzo dobre, potem, że nie musisz sie dowartościowywać w tym zakresie, przyznając w końcu, że po seksie on by sie z toba pożegnał. Dlatego twierdzę, że JESTEŚ TROLLEM.

doprowadz do seksu a on Cie pokoach bo milosc w muzgu faceta tworzy sie po seksie z kobieta i on bedzie cie kochal do konca zycia, a tamta odstaw, uprawiaj z nim czesciej seks to on sie odkocha w tamtej, jestes jego, i zrub mu loda z polykiem to bedzie go sciagac do ciebie przez nelrony lustrzane

19:13 nie pij więcej, połóż się

założycielka tematu znikła pewnie spotkala sie z tym typem