On ma dwie!

"Z tego co widziałam to właśnie się opala nad jakąś rzeką smiech.gif" x 1. Czy on jest w wieku gimnazjalnym, że każdy swój krok relacjonuje na facebooku bądź na instagramie? 2. Czy ty jestes w wieku gimnazjalnym, e sledzisz każdy jego krok? ŻAŁOSNA JESTEŚ

do 16:45 Ależ nasza autorka nie jest żadna gimnazjalistką. Ona jest: modelką, dziennikarką, rzeczniczką prasową, ma w cv epizod aktorski, posiada i prowadzi firmę, bierze udział w licznych szkoleniach, odpędza od siebie stada mężczyzn, dba o siebie, bo zawsze ma pomalowane paznokcie... A jedynie w wolnych chwilach sledzi pewnego pana :) :) :)

... cos dużo tych wolnych chwil... wyjątkowo dużo...

Dziwna kobieta.

Biedna kobieta ,zycie straci na wyciu do ksiezyca.

Temat sie rozkrecil a powinnas to zalatwic krotko i pprzegnac pana. I ku przestrosze- fora internetowe nie sa miejscem na opowiadaniu o sobie tylu szczegolow. Ktos Cie z czytajacych rozpoznal. Na przyszlosc taka rada- jak najmniej szczegolow o sobie. Byl juz tu taki temat, jak chlopak nie wiedzial jak rzucic po kilku latach panne. Temat sie rozkrecil na kilkadziesiat stron a ktos goscia wyczail i pokazal ten topik jego jeszcze wtedy dziewxzynie ( czy to nawrt narzeczona byla) i byla afera jak cholera. Wcale sie nie zdziwie Autorko jak "Twoj obiekt" juz zostal poi nformowany o Twoich internetowych poczynaniach ... Dlatego moi mili - jak najmniej szczegolow o sobie.

Narzeczona owego pana dziekowala mi za informacje rowniez wspolczula ze on tez mnie tak oklamywal. Chcial sie wykrecic ale screen shoty pokazaly jaki z niego klamca. Chyba go nie zostawila ale domyslam sie ze dostal nauczke. W zyciu bym sie nie zastanawiala czy byc z kims takim. Podjelam decyzje w 5 sekund.

Po prostu widzę, ludzie używają na bieżąco telefonu, co w tym dziwnego. Ja w swojej pracy mam go w ręce co 20 minut. W tym momencie pracuję i nie bardzo mam czas na relacjonowanie co się dzieje, ale były już 4 próby kontaktu od tego Pana, każda odbita. Na razie mam fun z tego jak on próbuje i nie mam zamiaru sobie tego odmawiać.

Oszukana rowniez Widzisz, ale ona i tak go nie zostawiła.. ja byłam w bardzo podobnej sytuacji co Ty, też miałam dowody (maile, screeny, zdjęcia), tyle że oni już byli po małżeństwie - tuż po - więc po prostu urwałam kontakt. Jej nie mówiłam, bo i tak by nie odeszła tuż po ślubie lub by mi nie uwierzyła (on byłby zdolny wmówić, że w photoshopie zmieniłam zdjęcia, treści smsów, maili itd.). Więc co by to dało oprócz bólu niewinnej kobiety? Nic. Może gdyby byli przed ślubem to bym powiedziała

18.02 tzn nie odpisujesz mu czy nie odbierasz telefonu?

Oszukana - Twierdzisz, ze masz fun, czy raczej nadzieje? Nie wiem, ale wydaje mi sie, ze na sile próbujesz nas tu przekonać, ze masz go w poważaniu juz, ale twoje zachowanie i ciagle zycie tym "co on" jakos temu przeczy? Ja bym jebla prosto z mostu, ze bawidamek i facet z gatunku "kocham wszystkie kobiety" mnie nie interesuje i pozdrawiam środkowym palcem i dziękuje za znajomosc:) A Ty jakas okrężna droga idziesz.

20.07 oo tak właśnie autorka powinna mu napisać. 1 SMS i nara. Tez myślę ze ona się łudzi ze takim nieodpisywaniem, dystansem przyciagnie go do siebie, na tyle ze on zrezygnuje z tamtej drugiej i autorka będzie go miała tylko dla siebie. Zalosne, ja bym miała w d...e takiego kobieciarza.

A ja myśle, że autrka chce zrobić spektakl teatralny pt "Mężczyzna odrzucony". Ma nadzieję, że z tego powodu koleś zapamieta ją bardziej, niż wszystkie inne du//py. Ale już widać przerost formy nad treścią, no a scena "pocałuj mnie ostatni raz"... no poplułam ekran dosłownie , hahahahaha :)

Ten facet jest z Chelma? Jesli tak to wiem o jakiego kasanowe chodzi - daj sobie z nim spokoj

W jednym z wpisów autorka pisała, że gostek ma śpiewny akcent. Kto wie... śpiewny może być wschodni. Ale ktos tez pisał, że z południa, a Chełm jest bardziej na wschodzie.

Ja Ci bardzo kibicuję, dziewczyno. Załatw go tak, żeby szczęke z podłogi podnosił ze zdumienia. A swoja droga jeśli jest z Chełma i ktoś go zna, to przynajmniej wiesz, że sie nie myliłas.

Haha, nie jest stamtąd. Rozmawiałam z nim. Mnóstwo wiadomości na whatsapp, smsów itp zdążyłam dostać zanim odebrałam połączenie. Misio poprostu tęsknił i myślał o mnie cały czas a w górach mu się nie podobało :( W każdym razie, przyznam, że miałam ochotę spędzić z nim jeszcze jedną randkę stąd moje drama - romantyczne podejście "ostatni pocałunek" i poinformować go na koniec, że wiem i powiedzieć do widzenia ale zdecydowałam jednak, że powiem mu poprostu, że nie podoba mi się jak mnie traktuje, że szukam czegoś innego i nie spotkamy się więcej. Zrobiłam to bez zbędnych tłumaczeń, gościa zamurowało i zanim zdążył coś powiedzieć powiedziałam, że muszę iść bo mnie wołają, więc powiedziałam "cześć" i się rozłączyłam. Czuję się oczyszczona, na pewno po części dlatego, że dawno go nie widziałam i nie ma jak na mnie oddziaływać. Podejrzewam, że to była nasza ostatnia rozmowa bo nie sądzę, żeby próbował dzwonić.

no i bardzo dobrze to załatwiłaś :) on zasługuje na to, żeby nie być z żadną z Was

ale przecież z tą drugą laską on będzie

Południe Polski w dalszym ciągu pozdrawia :)

coś mi sie zdaje, że T H E E N D

Ze nie podoba ci sie jak Cie Traktuje? W sumie to pewnie koło wpadł w konsterne, bo nie wsypalas sie, ze wiesz i Moze nawet teraz mysli co zrobił:D Ale musi byc mało bystry, bo jak ktos ciagle wrzuca swoje zycie do neta, to bardzo łatwo wszystko znalezć. Tez znam takiego degenerata;)

Ale pisze sie po prostu, a nie poprostu!

Zapomniałam dopisać - Tez znam takiego degenerata, a zdemaskowanie go było dziecinnie proste (akurat nie na FB, ale nie dbał o szczegóły i szybko po śladach dodałam dwa do dwóch).

O matko, ja jestem z Chełma, weszłam w temat bo przerobiłam to z moim facetem... Myślałam że już koniec ekscesow...ale skoro po opisie ktos od razu strzelił na to miasto...nie mam słów. I jeszcze powiedz, że ma na imię LukasZ :/