Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostałam wyproszona z imprezy komunijnej syna mojego partnera

Polecane posty

Gość gość

Wyprosiła mnie jego żona i jej matka, prawie wydarły się na mnie i siłą mnie pchały...Są w sprawie rozwodowej, mój partner powiedział że jak chce to moge przyjść nie interesuje go za bardzo co zrobie, wiec rpzyszłam. One zrobiły afere. Najgorzej dla tego dziecka. Widomo że jezeli bede zwiazana jestem z jego ojcem to bede w jego zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiły, jesteś obca, bez kultury i pchasz się między wódkę a zakąskę. Może np do rozwodu nie dojść, a ty już uważasz się za rodzinę, wywloka z ciebie, tak to się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na prowo, ale jeśli nie, to jesteś niczym palec na linii futryna-drzwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie provo, ale jeśli jakimś cudem nie to autorko jestes skończona idiotka - więcej nie ma nic do dodania w tym temacie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-100000/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamidla z tej zony i matki, okropne niewychowane babska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójść na imprezę do żony partnera, podczas kiedy jeszcze trwa sprawa rozwodowa to szczyt braku kultury i wyczucia. Bo przecież formalnie to jest jego żona i na pewno ona i jej rodzina obarcza cię odpowiedzialnością za rozpad małżeństwa niezależnie od tego jaka jest faktyczna przyczyna. Nie rozumiem pobudek twojego działania, chciałaś żeby cię upokorzona ? Brak ci wrażeń w życiu ? Oczywiście, że po pewnym czasie, raczej długim, jako partnerka będziesz obecna w życiu tego mężczyzny i czasem na jakieś imprezy będziesz chodzić, a i to nie na wszystkie wypada. Ale w takiej sytuacji ? Zupełny brak klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo bo nie wierzę że ktoś idzie na imprezę bez zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze! Zastanów się kobieto... rozwodu jeszcze nie ma a Ty się pchasz. A swoją drogą to dobry jest skoro jemu to było obojętne czy Ty będziesz czy nie. Gościu beznadziejnie się zachował. Współczuję Tobie. Ale skoro Ty poszłaś na tą komunię to może trafił swój na swego... głupich nie sieją...sami się rodzą... masakra. I żeby nie było nie mam nic przeciwko kochankom... tylko trochę taktu trzeba mieć, a nie się tak beznadziejnie zachowywać. I jedno i drugie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komunia to uroczystość religijna. Skoro tak, oni są nadal kościelnym małżeństwem i nic tego nie zmieni, a ty kościelne małżeństwo rozbijasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo dac na poczatek gruba koperte,pewnie bys zostala.To zart,bo ja sobie nie wyobrazam,zeby isc na Komunie w takiej sytuacji.Nawet mnie kochas nie zaprowadzilby sila,a co po takiej odpowiedzi.Ja bym pogonila taka oblubienice eksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten topik to pewnie ta sama osoba założyła co wcześniejszy temat o tym czy przyjść na pogrzeb byłej żony partnera ci utwierdza że tamto jednak na bank było prowem. Jak bardzo musisz mieć plugawe życie kretynko, że cie bawi zajmowanie się takim gównem. Nie szanujesz przede wszystkim swojego czasu ani swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ten sam temat zalozyła dziś drugie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×