Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Były narzeczony i jego nowa kobieta

Polecane posty

Gość gość

Witajcie dziewczyny, chciałabym opisać mój przypadek aby zrzucić trochę ciężaru z serca, i zaczerpnąć Waszej opinii na ten temat. Do rzeczy : Poznałam faceta, z którym szybko złapałam wspólny język. Wspólne hobby podobny pogląd na świat. Miłość rozwijała się w szybkim tempie, pogłębiała się z czasem coraz bardziej. Byliśmy w sobie bardzo zakochani, wiele ze sobą przeszliśmy, znaliśmy się jakby od zawsze. Zdecydował się na kolejny krok - oświadczył się. Oczywiście przyjęłam, ponieważ byłam pewna że chce z nim spędzić resztę życia. Byliśmy razem 3 lata. Nieoczekiwanie nadeszły czarne chmury na nasz związek, kryzys którego nie przetrwalismy. Poprosiłam go, abyśmy odłożyli ślub z powodu problemów rodzinnych. Od tamtej chwili kryzys "przesiąkł nas" do suchej nitki który trwał rok. Ostatecznie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Oddałam pierścionek, oboje ze łzami w oczach powiedzieliśmy, że już nie uda nam się porozumieć. Od tamtego czasu minęło pół roku. On - afiszuje się nową dziewczyną z którą zaczął związek ledwo 3miesiące po rozstaniu, publikują razem zdjęcia pod którymi naładowany jest ogrom serduszek i słów "kocham". Ja - przyjaźnie się z facetem, który podejrzewam że jest zakochany lecz niestety ja nie potrafię jeszcze pokochać tak jak kochałam. Co myślicie o tym wszystkim moi drodzy ? Czy jest to możliwe by tak szybko odkochać się i zakochać w innej osobie? I czy kiedyś mi się uda odnaleźć w sobie miłość? A może mieliście podobne sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak skarbie moj zamieszkal z innaj uz 2 tyg, po rozstaniu.NIEKTORZY FACECI TO GNOJOWKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×