Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WYbrac pracę czy ciąże?

Polecane posty

Gość gość

W tym roku skoncze 28 lat, mąż 30. Gdy stwierdzilismy, że juz najwyzszy czas na dziecko - dostałam ofertę pracy za 7 tys. na rękę, bardzo rozwojowej. 3 msc okresu probnego a pozniej umowa na czas nieokreslony no ale wiadomo ze nie uciekne od razu na macierzynski. I nie wiem co zrobic, rozbita jestem. Zawsze chciałam urodzic dziecko przed 30-tką ale kasa by sie przydała bo zbieramy na kupno domu. Niby teraz tez źle nie zarabiam ale + 2-3 tys . wiecej oszczednosci miesiecznie robi roznice. Co byscie zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca i dobra antykoncepcja. Dziecko zawsze możesz zrobić, taka oferta może się nie trafić, szczególnie młodej mamie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie bedzie dobrego czasu na dziecko. Nie jest wykluczone ze los sie tak potoczy ze Ciebie zwolnia z tej nowej pracy za rok Bo costam. I wtedy bedzie nowy dylemat Bo nowadays praca, okres probny a Ty po 30. A nawet jesli nie to bedzie budowa domu I inne atrakcje wiec co chwila bedziesz miala podobne dylematy-a to awans, a to budowa, a to costam. A plodnosci ktora masz teraz juz nikt co nie odda. Ba! Nie wiadomo Ile bedziecie sie starac o dziecko moze wam sie udac za pierwszym razem a moze udac za 4 Lata po staraniach I invitro. To sie zdarza nawet parom ktore na pozor sa plodnosci I nic I'm nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace, dziecko to serio nic fajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Dziewczyna z 19:25 ma rację. My sie staramy o dziecko od listopada. Prawie 2 miesiace temu poronilam ciążę w 5 tygodniu. Byłam 2 tygodnie na L4 po tym. Musiałam dojsc do siebie po prostu. Praca stresująca i dosc ciężka. Co zrobil moj szef po powrocie? Wręczył mi L4 bo on "ciezarnych nie potrzebuje w pracy a moge znów zajść" chociaz nikt o moich planach nie wiedzial. Do konca kwietnia formalnie bylam pracownikiem. Potem trafila mi sie praca w zawodzie w ktorym sie uczę na studiach. Staran o dziecko nie przerywamy. Ani nie wiem kiedy zajde i czy utrzymam ciaze czy kolejną stracę...a praca? Jak nie ta to inna. Jesli zajde na okresie probnym to powiem im jak umowe przedłuża i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To złoty szef jesli tak sie o Ciebie troszczy... Co ty bys jeszcze chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa wyżej a co się dziwisz? Wybieraj dziecko albo praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca. Dziecko za 3 lata. Dasz mu wszytsko majac takie zarobki a te 3 lata nic nie zmienią. Będziesz muala 31 lat tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na razie do pracy, a za kilka miesięcy zacznij sie starac, nie wiadomo jak szybko sie uda. Pozatym mozesz pozniej pracowac w ciazy, nie musisz isc na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idziesz do pracy , mija okres próbny. Zaczynacie się starać o dziecko. Będziesz tam pracować tyle ile będą trwały starania plus czas do l4 czyli ładnych parę miesięcy, czyli idealnie. Po macierzyńskim pewnie będziesz miała gdzie wrócić no za taką kasę to pewnie korpo w dużym miescie a tam zazwyczaj nie ma problemu z rodzeniem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Wybralabym prace : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 Myslalam o L4 i teraz widze co napisalam :D szef wręczył mi wypowiedzenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślałam że dziecko poczeka a potem poronilam 2razy i na dziecko czekalam 4 lata... Okazało się że maż mial słabe nasienie... Co nie zmienia faktu że zanim do tego doszlismy to czas nam uciekał i dobrze ktoś napisał nigdy nie będzie odpowiedniego momentu bo zawsze coś... Ja zrezygnowałam z nowej pracy jak tylko się dowiedzialam że znów jestem w ciąży bo wtedy to było dla nas najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:50 dobrze pisze. Nie musisz w większych firmach obecnie wybierać między dzieckiem a pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba zartujecie. Korpo w wiekszym miescie I rodzic dzieci? Bycmoze na najnizszych stanowiskach ale autorka z taka pensja na taking nie bedzie. Zaraz sie znajdzie jakis bardziej dyspozycyjny facet na jej miejsce -najpierw na macierzynskim na zastepstwo. A pozniej jak sie okaze ze bedzie musiala brac l4 na dziecko albo nie bedzie robic nadgodzin to juz tak kolorowo nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:52 Czyli co? Ma zrezygnować z dziecka na zawsze czy może poczekać do emerytury? Żeby nie stracić stanowiska :D Dobrze sie czujesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odsunela starania o dziecko o rok. To dobra oferta, fajna pensja, a nie jest przeciez łatwo o taką. Po roku już będziesz jakiś czas po okresie próbnym, pewnie tak od razu na początku starań w ciążę nie zajdziesz, zwolnienia tez od samego początku ciąży nie dostaniesz, wiec w pracy nie będzie to wyglądało tak, jakbyś od razu uciekła na macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chodzilo o to, ze nie oplaca sie czekac a zwlaszcza w korpo- Bo Tam nawet nie podziekuja za poswiecenie. Nie bylabym Tam taka pewna stanowiska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w korpo międzynarodowym w Wawie. Wszystkie moje koleżanki po macierzyńskim wróciły na stare lub równolegle stanowiska. Idealne miejsce do rodzenia dzieci. Firmy tego typu przestrzegają prawa pracy i to jest duży plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszlam w ciaze w wieku 33 lat i nie mialam z tym problemu, ciaza donoszona bez zadnych duohastonow czy lutein. Bierz prace, 3 miesiace minie jak z platka i starajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nas o to pytasz? Wsłuchaj się w siebie, porozmawiaj z mężem :) zrób tak, żebyś nie żałowała za x lat. Byłam w podobnej sytuacji, tylko że ja stałam przed wyborem moje zdrowie psychiczne vs. praca. Teraz mija już 3,5 roku odkąd zdecydowaliśmy z moim partnerem, że muszę zwolnić, bo zwariuję, ale przez 99% czasu jesteśmy zadowoleni z tej decyzji. Jesteśmy po prostu szczęśliwi. A ten 1% to narzekanie, że np. teraz mamy jedno auto zamiast dwóch i tym podobne problemy pierwszego świata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie dziecko. Ale po okresie próbnym zajść w ciążę. Możesz cała ciąże pracować jeżeli będzie wszystko ok. Tej decyzji nigdy nie pożałujesz. A na dziecko później może być za późno. Oboje czujecie że jesteście gotowi zostać rodzicami. Później ten ogień może się wypalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwaly sie rozplodowe. Dziewczyno.masz 30oat dopiero. Masz b duzo czasu Mysl.o pracy.i.dachu.nsd glowA..a nie z duppy strony zycie zaczynac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat dopiero a Ty już panikujesz, że musisz podjąć wybór? Ktoś Ci zasugerował z rodziny, że to ostatni dogodny moment? Ja na Twoim miejscu wstrzymałabym się minimum rok, przez ten czas zacisnęła pasa i mocno odkładała - podejrzewam, że bez większych problemów jesteście w stanie odłożyć w 12 miesięcy te 100 tysięcy. Profilaktycznie ta poduszka bezpieczeństwa finansowego gdyby jednak stanowiko pracy nie czekało na Ciebie po powrocie z macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiscie wstrzymalabym sie z ciaza na jakies 2 lata.Odlozycie wiecej i kto wie,moze maluch pojawi sie jak bedziecie na swoim.Jesli martwisz sie jak dlugo zajmie tobie zajscie w ciaze zawsze mozecie sie z mezem przebadac pod katem plodnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy niema dobrego czasu na dziecko. Ja bylam po slubie ze swietnie zapowiadajaca sie kariera, juz na stanowisku kierowniczym i... myslalam, ze lepiej sie zabezpieczamy z mezem. Zycie wybralo za mnie - ciaza. Po macierzynskim wrocilam do pracy, wspielam sie jeszcze wyzej i tym razem 2 zaplanowana ciaza. Roznica miedzy dziecmi 3 lata, cv blyszczy. A ja jestem ta szczesciara, ze w dobie choroby cywilizacyjnej jaka jest bezplodnosc mam szczesliwa rodzine i poukladane zycie zawodowe. W pracy wykazalam sie na tyle, ze mam gdzie wracac. A z kad wiesz czy w nowej pracy, kiedy Ty juz wsiakniesz nie odbedzie sie redukcja etatow? Bledne kolo. Jesli jestes pracowita to nie wypadniesz z obiegu, a przeciwnie. Dziecko bedzie Cie motywowalo do ciaglego rozwoju. Bedziesz chciala zapewnic mu wszystko. To najlepszy kopniak do rozwoju kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madoro fajnie że jesteś taką kobietą sukcesu, popracuj jeszcze nad jezykiem ojczystym. Nie ma czegoś takiego jak 'z kad'. Zajrzyj do słownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:25 pozdrawiam! Mysle, ze bedziesz swietnym badz swietna jury w ogolnopolskim dyktandzie. Tymczasem temat nie dotyczy jezyka polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy by mnie wzięli. Wytknelam blad na poziomie klasy 1 szkoły podstawowej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×