i zwrocila sie komunia hihi

a u was?nie chodzi tylko o kase ale tez wartosc prezentow

Wypiertalaj szmato

Zwrócić to się mogą rzygi.

Jak Komunia może się zwrócić? Twoje dziecko zwymiotowało podczas Komunii czy Wy wszyscy? Jak ksiądz zareagował w tej sytuacji, dostaliście nowe opłatki, czy musieliście iść jeszcze raz do spowiedzi? Nie komunia się zwróciła głupia babo, tylko kasa, którą wydałaś na PRZYJĘCIE.

Całe życie Ci się wróci materialistko!

I oto przykład diabelskiego podejścia do Komuini Świętej. Matka nie cieszy się, że dziecko przyjęło Chrystusa, tylko z wartości prezentów. Nawet nie z tego, że są fajne, ale z tego ILE kosztowały. Smutne.

zazdroscicie kretynki i tyle.

Lacznie gotowka +prezenty ok 2000zł.

Impreza była w domu czy w restauracji? Po ile dawali w kopercie?ile było ludzi?

Z takim podejsciem jak wiekszosci kafeterianek bardziej uczciwe jest nieposylanie dziecka do Komunii.Te imprezy i licytacje prezentow to najbardziej zenujaca polska tradycja.Polacy za granica nie odstawiaja takich szopek, bo dzieciom nie mowia ze ich rowiesnicy w Pl jezdza bialymi limuzynami, maja disco polo zespol i punktem kulminacyjnym jest wreczenie kluczykow do auta.Jak ktos chodzi do kosciola nieraz jezdzac do innego miasta to nie z tradycji czy co ludzie powiedza, a takie jak wy sobie odpuszczaja, bo "za granica nie ma sensu", "chodze ale tylko w Polsce", "po co jak dzieci z ojcem w Polsce, sama nie pojde bo po co".

mam znajoma taka koscielna.A liczyla tylko na to kto ile da.Czy jej sie koszty komuni zwroca.Za lokal zaplacila ok 3500zł.a poptem gadala po co to wszstko.

A ja nie posłałam swojego dziecka w tym roku do komunii bo robiąc to, wyszłabym na hipokrytkę. Do kościoła co niedziele nie biegam, nawet w święta nie ide jak mi sie nie chce, bo święta traktuj***ardziej jako tradycje niż jako przeżycie duchowe. Jeśli ide w święta do kościoła to nie po to żeby sie pomodlic tylko po to, żeby popatrzeć na ładnie ustrojony kościół i posłuchać kolęd. W Boga wierze ale nie wierze w to co ludzie sobie wymyślili na jego temat. Rozmawiać z Bogiem moge wszędzie, najlepiej czuje Jego obecność na spacerze w lesie lub gdy przytulam moje dzieci. Żeby chociaż połowa z tych, którzy chodzą do kościoła, wyprawiaja te całe komunie itd chociaż raz Biblię przeczytali to by wiedzieli, ze w Biblii jest napisane, ze kawałek drewna noe jest godny żeby sie do niego modlić bo wczoraj zrobiłeś z niego stół, dzisiaj krzyż, a jutro będziesz palił drewnem w piecu ;). Zresztą poczytajcie sobie najpierw Biblię, użyjcie własnego rozumu, pomyślcie logicznie to będziecie wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Człowiek jak baran idzie za stadem bo ktoś tam kiedyś powiedział, ze trzeba robic tak czy siak. Zero własnego myślenia. A juz ta Komunia z ta cała komercyjna otoczka, gdzie dzieciaki nawet nie wiedza o co chodzi z tym ze jedzą opłatek bo w głowie przez całą msze myślą tylko o tym jaki będzie prezent i ile siana zgarną, to juz jest żałosne. Oczywiście są takie rodziny, w których faktycznie wszystko jest traktowane jako duchowe przeżycie, dziecko wychowywane w wierze, regularnie chodzi do kościoła, a nie tylko na czas komuni i białego tygodnia. I takie podejście szanuje. I mimo ze sama mam inne ppglady, to szanuje tych ludzi bo każdy ma prawo do swojej wiary i życia wg niej. Reszta hipokrytów mnie śmieszy.

Jak kogoś stać na dziecko i na wyprawienie Komunii to znaczy że ma stale dochody, a jak ma stałe dochody to nie rozumiem tej radości głupiego z liczenia każdej złotówki. Rozumiem jakbyś była bezdomna, ale tak to nie rozumiem. Jakieś skrzywienie z dzieciństwa. No na pewno jesteś skrzywiona autorko bo nie masz co robić tylko prowa zmyślasz gimbaziaro mentalna. Widać po tym co odpisałaś że to wyjątkowo leniwe prowo

czyli co zabrałaś dzieciakowi prezenty ? A daliście dziecku coś jako rodzice ?

A po co w ogóle jakieś prezenty dla dziecka na Komunie ? Albo pieniadze? Bez sensu. Dziecko powinno dostać pamiątkowy medalik, obrazek i nic wiecej. Prezenty to na urodziny albo pod choinkę. Ale na Komunie? Przecież to nie o to chodzi. Aaaa No tak..., co by ludzie powiedzieli ? I czym by sie gówniak w szkole chwalił jakby nic nie dostał? Ludzie, jesteście żałośni i tyle. Szkoda dzieciaków, winni są rodzice bo to oni od małego wpajają swoim dzieciom co ma wartość w życiu. Czyli hajs i prezenty. Zacznijcie poświęcać swoim dzieciom czas, wtedy bedą Was kochały i szanowały.

Autorko, jak Twoje dziecko duchowo przeżyło ten sakrament? Rozmawiałaś w ogóle z nim o tym???

Już widzę jak to co forsują tezę jakoby dziecku powinien wystarczyć medalik, Biblia i łańcuszek same nie dostały na komunie furę prezentów :) Zapomniał wół jak cielęciem był :P