Wprowadzilabys sie do nieznajomego po 10 dniach znajomosci .

Czy to normalne?Zaufanie od drugiego wejrzenia czy naiwnosc.

Desperacja

wydawało mi sie. ze nie, ale poznałam faceta przypadkiem, miesiąc pisaliśmy do siebie- z przerwami, wreszcie sie spotkaliśmy i jet tak sympatyczny, tak dobrze sie rozumiemy, ze mogłabym zaryzykować wspólne mieszkanie po tej jednej randce. Nie umiem tego opisac, ale po prostu wyjątkowo dobrze i bezpiecznie sie czuję w jego obecności

Ale wiesz ze psychopaci moga byc wyjatkowo mili.

Ale wiesz ze psychopaci moga byc wyjatkowo mili. wiem, nawet lepiej od ciebie. ale wiem, ze ludzie potrafia zabić współmałżonka np po 20 latach wspólnego zycia

A le dlaczego tak szybko?

Żadna desperacja, to normalne.

Dla mezczyzny tak,ma dupke ,sprzataczke,jeszcze czynsz na pol,ale co z tego ma kobieta?Sex z nieznajoym?O to chodzi dziewczynom?Przeciez zaden facet nie wezmie sobie za zone panienki ktora jest taka glupia.

Nie bo za bardzo lubię swobodę a żyjąc z kimś pod jednym dachem nie miałabym jej. Musisz być chyba zdesperowana bo, to nawet nie są 2 tygodnie.

Nie : )

Dla mezczyzny tak,ma dupke ,sprzataczke,jeszcze czynsz na pol,ale co z tego ma kobieta?Sex z nieznajoym?O to chodzi dziewczynom?Przeciez zaden facet nie wezmie sobie za zone panienki ktora jest taka glupia. xxxx a jesli on sie wprowadza do mnie i to ja mam czynsz na pół i w związku z tym więcej kasy dla siebie, stałego c****ja w domu, który dobrze mi robi i pomoc w gotowaniu, bo ja nie lubię i nie umiem gotowac a on tak?

Jeśli Ci dobrze to po co pytasz obcych ludzi o zdanie?

Jeśli Ci dobrze to po co pytasz obcych ludzi o zdanie? nie jestem autorka, odniosłam sie tylko do postu powyzej

Ale ty jesteś głupi, to że dziewczyna się wprowadza do chłopaka to znaczy, że on może liczyć nie wiadomo na co. Mogą mieszkać razem, bo chcą i nie ma w tym nic złego, mają szansę lepiej się poznać niż ci, którzy tylko się ze sobą spotykają. A po co tracić czas? Ludzie są różni, jedni dwa lata się zastanawiają, czy w ogóle chcą z kimś być, inni wiedzą od razu, czego chcą. Albo potrzebują różnych emocji, wolą planować jakieś spotkania (dla mnie to jest nudne),albo wolą inne wrażenia...

Po dziesięciu dniach znajomosci, to on już jest znajomy. Nie, nie wprowadzilabym się. I uznałabym za mocno dziwnego człowieka, który by mi coś takiego tak szybko zaproponował.

Podobno osobniki narcystyczne tak robia ,bo ciezko potem ofiarze sie uwolnic .

Pomieszkasz przyzwyczaisz sie a potem cie wyrzuci bo mu ciasno,we dwoje.

Bez zameldowania? to tylko głupia by się zgodziła.:)

Bez slubu na uslugach ?Chyba ze za kase,wole sprzatac swoja chalupe.