Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magsss

Okolo 30tki odkrylam, ze jestem biseksualna...

Polecane posty

Gość magsss

Witam. Mam problem, ktory nie pozwala mi spac. Pragne zaznaczyc, ze cale zycie dzielilam tylko i wylacznie z plcia przeciwna. Dochodzily do mnie sygnaly w przeszlosci, ze podobaja mi sie kobiety( tu chodzi bardziej o sfere emojonalna, seks raczej wydawal mi sie obrzydliwy). Probowalam sie wsluchac w glab siebie i zastanawiam sie czy to wynika z braku milosci, wiary w siebie i poczuciu niskiej wartosci. Uwazam, ze czlowieka ksztaluja doswiadczenia i braki z przeszlosci. Jezeli chodzi o mnie czuje sie bardzo samotna i niekochana. Sama o sobie mysle, ze jestem wartosciowa osoba aczkolwiek bardzo samotna i zagubiona. Rodzice zawsze bardzo ciezko pracowali i nie mieli zbytnio czasu dla nas. Bardzo ich kocham i duzo im zawdzieczam aczkolwiek odkad pamietam brakowalo mi milosci. Czesto moje zycie dzialo sie w mojej glowie. Wyobrazalam sobie, ze ktos jest przy mnie, do kogo moge sie przytulic, tulac sie do poduszki. Bedac dzieckiem bylam molestowana seksualnie. Osoba, ktora sie mna opiekowala, dotykala mnie w nieodpowiedni sposob. Nie wiem czy to mialo jakis wplywa na mnie, byc moze... Wracajac do sprawy, nie wiem co poczac ze swoim zyciem. Im robie sie strasza, tymbardziej mam wrazenie, ze nie nadaje sie na matke. Kocham dzieci i dzieci lgna do mnie, aczkolwiek zdaje sobie sprawe, ze moje sklonnosci moga zniszczyc komus zycie. Czesto odnosze sie do wiary i prowadze wewnetrzna walke. Zastanawiam sie nad sensem zycia i zzera mnie poczucie winy, ze moge zawiesc rodzine. Nie wiem, co z tym zrobic. Ja sie po prostu boje zycia. Nie umiem znalezc szczescia w samej sobie, co jeat duza sztuka. Ja po prostu potrzebuje tej drugiej osoby, zeby moc latac. Wiem, ze moge przenosic gory kiedy czuje sie kochana, problem w tym, ze to moje kochanie idzie w zupelnie innym kierunku. Zadaje sobie pytanie, czy warto o to walczyc...Jestem w momencie kiedy trzeba decydowac, w ktorym kierunku podazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biseksualizm a Twoje deficyty miłosci to dwie odrębne sprawy. Może psycholog coś pomoże z przerobieniem dawnych doświadczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że powinnaś poprosić o pomoc specjalistę, skierowanie w stronę kobiet nie musi oznaczać biseksualizmu ale tego z czym kobiecość Ci się kojarzy a czego Ci brakuje głównie o podłożu emocjonalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam dodac komentarz ale zwyczajnie sie nie da. Moje posty nie chca sie zaladowac.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam 40 lat, męża, dziecko i od zawsze mnie ciągnie do kobiet. Fantazjuję o kobietach itd. Jednocześnie seks z mężczyznami jest dla mnie ważny-biseksualizm jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×