Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szach mat grubasy! Już ja wiem ile wy jecie.

Polecane posty

Gość gość
Gościu z 10:08 - temat nie dotyczy ciebie. Dotyczy grubych osób, które jedzą dużo i tłumaczą się chorobą. Poza tym nie zawsze masz rację. Moja siostra dużo je, twierdzi, że lubi i dla niej to ważniejsze niż szczupła sylwetka. Depresji nie ma ani złych nawyków z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu jak was czytam to mnie to przeraża, jak można człowieka tak wyzywac od grubej świni, wieprza tylko dlatego że jest gruby, co mnie to obchodzi co on je i ile,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra problem bo jest uzależniona od jedzenia! Co z tego ze ona się z tym dobrze czuje? Zdrowy człowiek nie jest gruby i tyle. Jeżeli nie ma problemów z ciałem to ma z głową. Taka jest prawda. Poza tym nie mów ze mnie to nie dotyczy bo na padać ie i oceniacie osoby o których nic nie wiecie. Z jakich niby grubaska się nabijacie? Z tych którzy nie mają żadnych fizycznych chorób i już. Tu czarne - tu białe i nic pomiędzy. Niestety każda osoba otyła cierpi i zapętla się i może sobie opowiadać bajki ze jej dobrze, może jej się na początku nawet tak wydawać. Potem się tego wypiera i udaje że jest ok a nigdy nie jest bo nikt wam otwarcie na spotkaniu towarzyskim nie powie że wyje w środku i nienawidzi siebie ale dalej żre. To jest takie samo uzależnienie jak od alkoholu, seksu czy hazardu a jak wiadomo te problemy silnie wiążą się z psychicznymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna dziewczyna o nas ze szkoły była mega grubaską bo się obzerala ile wlezie to było w gimnazjum. Wszyscy się z niej nabijali i jej dokuczali a na koniec szkoły okazało się ona zajadala problemy bo jedzenie ja uspokajało i dawało chwilowy przypływ endorfin. Była gwałcona przez ojca od 8 roku życia. Więc nigdy nie wiecie z kogo się smiejecie. Ale co tam widze wierzchołek góry lodowej czyli grubaska żre więc ha ha ha ha i pełen ubaw. B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Jeżeli osoby chore tu piszące, posiadają choć jeden zwój więcej od kury, powinny wiedzieć, ze temat nie jest o nich. No ale na kafe to norma, ze ludzie nie rozumieją tego co czytają. Temat dotyczy osób kłamiących, ze chorują, aby mieć wymówkę, ze są grube. Osoby chore i grube, nie mają nic do szukania w tym temacie, serio. Czy teraz już wszyscy zrozumieli? Brawa dla dwóch pań, które otwarcie przyznają, ze są grube bo wpieprzają. I takie szczere osoby lubię, nieważne, ze grube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze są ; słodkie napoje , coca cola na czele , białe pieczywo , wieprzowina ! o tego tyje sie na potęgę . Od kiedy jadam tylko drób i niekoniecznie tylko filety z kurczaka czy indyka ale nawet rosól z kurczaka i wołowiny , kurczaka z rożna itp , pije wylacznie wode lub herbate lub kawe z mlekiem . Cukru wcale . ciasta zdrowe - takich przepisów jest mnóstwo w necie - moja waga powolutku spada a wynii badan sie poprawiły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę to każdy otyły jest w jakimś stopniu chory, jeżeli nie fizycznie, to coś nie tak z psychiką, niska odporność na stres etc, więc już nie szukaj wymówek dla swojego brzydkiego charakteru, że Ty niby sobie lubisz "pojeździć" tylko po zdrowych grubaskach, a poza tym to do rany przyłóż i życzliwa ludziom jak dalaj lama. Czujesz satysfakcję i radochę z tego, że sobie złośliwie poużywasz kosztem ludzi, których uważasz za gorszych od siebie- niedojrzałość i słabość charakteru w sumie gorsza niż obżarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty autorko w ogóle mózgu nie masz. Bo te wszystkie zdrowe grubaski bez typowych chorób ciała są chore na psychice, bo zdrowy człowiek sobie czegoś takiego nie robi nawet jeżeli opowiada ze mu z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:21 brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie potrzeba więcej zwojów niż u kury, żeby rozumieć dlaczego grubi ludzie czują potrzebę zasłaniania się chorobami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie autorko, nie szukaj wymówek do swojego suczego charakterku. Dobrze cie podsumowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:21 i 11:22 z psychologią nie jest wam po drodze:D juz kolejna wymówka? Problemy z głową? Teoria fizycznych chorób obalona, to szukacie problemów w psychice?:D Faktycznie, psycholog dla was jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:25 Tak bo są chorzy na psychice. Zrozumcie że człowiek zdrowy nie robi sobie takiego kuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 a dlaczego zakładasz, że jestem gruba. Dla twojej wiadomości zawsze byłam szczupła i akurat jestem psychologiem, a o tobie mogę powiedzieć, że masz idealne zadatki na socjopatkę albo stalkerkę i też jest z tobą mocno nie tak. Owszem otyłość jest też chorobą duszy czy ci się to podoba czy nie, bo tak jak powiedziałam zdrowy człowiek jest w równowadze tak cielesnej jak i psychicznej i zaburzenie jednej z tych sfer zawsze odbija się na sferze drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:39 nie kompromituj się i nie rób sobie antyreklamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko boska, wy tak serio z tą psychiką? Dziewczyny otrząśnijcie się. Moja koleżanka je 4 posiłki dziennie, ale raczej tłusto, słodko i białe pieczywo. Wszystko jest z nią ok, nie ma żadnych problemów psychicznych. Gdyby jadła zdrowiej, to byłaby szczuplejsza, ale ona mówi, ze nie chce się jej tych wszystkich kasz, gotowanych warzyw i chudego mięsa na parze. Owszem, przed ślubem tak jadła i schudła. Mówi, ze łatwiej jej usmażyc schabowego czy coś tam innego i ok, jej sprawa. Proszę, nie wmawiajcie jej, ze ma coś z głową, bo ona się nie obżera, tylko je tuczące posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem baardzo szczupła, do tego mam jeszcze warunki fizyczne- wzrost, długie nogi, drobna budowa, więc figurę mam naprawdę powyżej średniej, co nie znaczy, że mam ochotę przyklaskiwać autorce. Nie wiem skąd to wrażenie, że szczupłe osoby będą się lubować w dokopywaniu grubym, jak autorka.. Autorko, to jest tak, że nabijanie się z kogoś kto stracił nogę w wypadku jest słabe, ale nabijanie się z kogoś kto stracił nogę, bo się spił i wsiadł na rower i miał wypadek, czyli na własne życzenie, też jest słabe i świadczy o Tobie.. Pewnie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że obrobienie komuś d.. , to pewien rodzaj przyjemności, ale jest to folgowanie swoim najniższym instynktom.. Dojrzały człowiek powinien z tym walczyć, a jak komuś nie zależy na tym, żeby być bardziej dojrzałym, to z wiekiem będzie tylko coraz starszą i coraz bardziej złośliwą babą. A koniec końców może i nawet grubą :) bo z każdym rokiem trzeba się coraz bardziej starać żeby utrzymać sylwetkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak my tak serio z tą psychiką, bo zdrowy człowiek nie tuczy się. Twoja koleżanka jest uzależniona od tych spexy ff i C złych substancji zawartu c j w żywności wysoko przetworzonej. Ona może nawet sobie myśleć ze nia z wszystko ok ale niestety. Mózg ją oszukuje i domaga się tłuszczu trans, soli i glukozy. Zobacz c z jakie ona głupoty p******i: kasza z wody to więcej roboty niż schabowy serio? Wrzucas z kasze do wody, warzywa obierasz i wrzucasz na sitko razem zamarynowaną piersią kurczaka i gotujesz na parze nawet w garnku jak nie masz parowara. Mniej roboty, mniej sprzątania niż przy schabowch, a posiłek dietetyczny. Twoja koleżanka ewidentnie wypiera problem z uzależnieniem od cukrów, tłuszczy i soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak teraz każdy kto nie chce dokopywać wraz z autorką otyłym to jest gruby i huraaaa na niegoooo! Autorko lecz się. No wybacz ale normalny człowiek nie ma potrzeby uwazania siebie za lepszego od innych i jeżdżenia po nich. Ja uważam wyśmiewanie się z ludzi za zwyczajne chamstwo. No ale ja jestem normalna i w normalnym domu się wychowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubasy zezryjcie coś bo autorke zadrapiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grube zawsze beda gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:12 ok wy wiecie lepiej. Dziwne to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KWI KWI CHRUM CHRUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie gorsze od grubych są głupie , bo to o niczym nie porozmawiasz , zawsze udowadnia że jego głupie zdanie jest the best , próbuje ściągnąć rozmówcę do swojego poziomu . No kurde nie obronisz się przed głupim , bo to jeszcze na dodatek cham , który głośno ba krzykliwie i agresywnie wyraża swe głupie teorie . Gruby to przy takim pikuś . Patrząc na te posty wyżej , głupota, głupota , głupota . Miłego dnia dla pozostałych grubych i chudych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sięgnijcie chociaż raz po http://nplink.net/6EsrOHgg a szybko skończą się komentarze "jesteś za gruba". I nie, nie jest to żadna reklama. Sama stykałam się z takimi komentarzami od najmłodszych lat. Od kilku miesięcy chudnę regularnie. W diecie prawie nic nie zmieniłam. Po prostu spalam swój tłuszcz.. Szczegóły na tej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 15.05.2018 o 20:12, Gość gość napisał:

I co, grubcie, gdzie jesteście? Nie przyjdziecie tu ujadać?

Zaraz ci z brzucha walne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też nie wierzę w to, że można być grubym "a nic nie jeść" hahaahah ja ponad rok temu byłam otyła bo zarlam jak świnia i nie patrzyłam na to co jem. Dzisiaj jest mnie 17 kg mniej, 53kg 163cm rozmiar 34, połowa ciąży za mną z wagą 53,3 kg, aaaa i biorę leki na tarczyce!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×