Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kuzyn ma do mnie pretensje, że nie zeswatałam go nigdy ze swoją koleżanką.

Polecane posty

Gość gość

To nie prowo. Myślałam, że mój kuzyn tak tylko pobredził o tym pod wpływem alkoholu, ale jak przeczytałam wczoraj w innym wątku tutaj, zorientowałam się, że niektórzy faceci rzeczywiście mają o coś takiego pretensje, tyle, że do swoich sióstr! Czytając tu inny wątek, zrozumiałam, że kuzyn na pewno na poważnie to mówił, a nie tylko po alkoholu. Zarzucił mi, że przeze mnie nie ma żony, bo nigdy nie podsunęłam mu żadnej swopjej koleżanki, chociaż całą młodość mieszkaliśmy po sąsiedzku i że generalnie przeze mnie ma życie schrzanione. Akurat mój brat ożenił się z moją koleżanką, ale nie miałam z tym nic współnego. Sami się ze sobą zesfatali, że tak powiem :) Ale kuzyn uważa, że bratu pomogłam, a jemu nie. Jeśli miałabym być uczciwa, to szczerze mówiąc swoim koleżankom powinnam bardziej odradzać mojego kuzyna, niż którąś z nim swatać. Zawsze był leserem, nie chciało mu się uczyć. Obecnie ma podstawowe wykształcenie, bo nie skończył zawodówki, nie pracuje, jest na utrzymaniu rodziców w wieku 35 lat. Żadna praca mu nie pasuje, bo wg niego pracodawcy oszukują i zarobki są za małe. Jak mu ciocia mówi o pracy to odpowiada "to znajdź mi pracę". No i wyskoczył do mnie właśnie z tymi pretensjami, gdy go spotkałam na ulicy. Był pod wpływem alkoholu. Jak on może uważać, że przeze mnie nie ułożył sobie życia :( Co ja mam z tym wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*zeswatali, sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu mu nie pomoglas? Mezczyzni maja trudniej kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam mu pomóc? :) Zresztą nigdy mnie o pomoc nie prosił, a teraz nagle wyskoczył z tymi pretensjami. I to nie prawda co piszesz, to właśnie kobiety mają trudniej, bo mężczyzna może pierwszy podejśc i zagadać , a kobiecie nie wypada. Gdybym faktycznie miała go swatać z własną koleżanką, miałaby wyrzuty sumienia wobec koleżanki. Zresztą żadna nigdy nie wyraziłą zainteresowania jego osobą. On zawsze był typem lesera i cwaniaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, może nasz kafeteryjny prawiczek się wypowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiedzcie, jak można kogoś zeswatać? Jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś mu pomóc, przez ciebie przegrał życie a teraz masz wyrzuty sumienia i słusznie. Może popytaj koleżanek może jeszcze jakaś chce bolca. Pewnie jak zacznie moczyc to i pracować. Brak mu motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam wyrzutów sumienia, a za swoje życie każdy odpowiada sam. Mnie jakoś nikt nie swatał. Jak ktoś ma z tym oproblem są portale randkowe i biura matrymonialne. Sorry, ale nie będę żadnej znajomej singielce proponować znajomości z pijakiem i nierobem z wiecznymi pretensjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś normalnie, trzeba doprowadzić do spotkania obu stron i tyle np. przyjść z koleżanką do brata upic ich najlepiej, albo koleżance dać jego numer gg tak wiesz jak byś była samotna to np brat wpadł by z kolegą i zamiast ty się nieśmiało chować w pokoju to brat wchodzić z kolegą do ciebie i go przedstawia razem gracie w coś czy pijecie później się wymienić numerem telefonu i spotkać a jak nadal nieśmiałość to znowu poprzez brata czy siostrę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty Oszalałas? Nawet go nie słuchaj! Co Ty jakies biuro matrymonialne? On dziecko jest, ze sam nie potrafił nikogo znaleźć? No chory jakis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To jednak brata nie kochasz nie lubisz. Co z tego że są? Ja mam konto na portalach randkowych i nic bo jestem nieśmiały żeby zagadywac. Czy wszystkie koleżanki takie wygrywki? Może jest jakaś desperatka pomysl zamiast się denerwować. Przecież jeśli to na prawdę koleżanki to żaden wstyd spytać czy przypadkiem nie szukają bolca. Chyba że masz tylko takie obce z pracy. No ale jak masz takie ze wspólnie pijecie to w czym problem najwyżej będzie wysmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ja też nie potrafię 30 letni prawiczek z 150tys oszczędności, może chory jestem faktycznie nie umiem zadadac kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chorobliwa nieśmiałość i życie pozamiatane, zostaje zostać alkocholikiem jak jej brat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś tu było normalnie, że ludzie się tak poznawali. Mój znajomy trafił piękna dziewczynę bo akurat jego i jej rodzice razem w pracy coś tam działali. No i przyszli w gości z nią do niego. Zamknęli ją w jego pokoju i poszli pić wódkę. Podobno z kwadrans były swierszcze i chyba nawet płakała mimo że on ładny i ona piękna dziewica. Ale jakoś poszło, później już sama chciała przychodzić z rodzicami aż zostali para i razem wyjechali za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ze mnie ciężki przypadek, dwie swaty przeżyłem ale dopiero po latach zdałem sobie sprawę że to były swaty, taki byłem głupi i nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już chyba zawsze będę sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś porzadni to już w ogóle, jeśli nie imprezuja nie piją pracują nad swoim majątkiem to nie ma gdzie i kiedy a jak nieśmiały to pozostaje mu tylko popatrzeć na dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś może to jego skorupka focha że przegrał życie, może dla kobiety być zupełnie inny tego nie wiesz, pracę może znaleźć, zamiast pretensji mówić skarbie a picie alkoholu ograniczyć do odpoczynku po pracy, mialem znajomego co pił dwa przed snem i jego wybranka na ślubie miała taki uśmiech jakby wygrała w loterii, nie dla każdej kobiety to jakiś problem ze facet odpoczywa po pracy w ten sposób dla ciebie to okropne inna może nie widzieć żadnego problemu ba sama lubi wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jego wygląd może Ci się nie podobać bo wiadomo kuzyn fuj ale koleżanka może stwierdzić boże idealny jest! Także pomóż mu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie mów za dużo wad brata takich co kobiety nie lubią bo widzisz brat by nie mówił że trzymasz brudne majtki za łóżkiem na okres czy innych takich rzeczy. Powiedział by raczej że jesteś nieśmiała i się meczysz sama i upewnil się czy kolega tylko nie zaliczy straszac go pobiciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to widzę tak, że Twój kuzun czy tam brat jest dobrą partią bo prawdopodobnie chętnie by założył rodzinę a teraz o takich facetów trudno. A że pije czy nie pracuje to szybko można zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nie mam koleżanek do wspólnego picia. I czy Ty oszalełeś z tym pytaniem o "bolca"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Taaa, zwłaszcza przy dzieciach się sprawdzi do wspólne picie po pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest takie proste swatać koleżankę z kimś kto pije i nie ma pracy. Która normalna na to pójdzie? Co innego facet, który nie ma wykształcenia, urody, ale coś w życiu robi, pracuje. Z tego co słyszę na około, nigdy tak nie ma, że facet po ślubie się opamięta i przestanie pić. Potem są tragedie rodzinne, że tatuś pije i bije, a matka nie potrafi odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie swatanie wg mnie bardzo rzadko się udaje. Ja znalazłam sobie męza na Sympatii. A Wy faceci niby tacy nieśmiali do zagadywania na portalu randkowym, a tu jakoś normalnie rozmawiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×