Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie pozwalam na drzemke dziecka, czy to dobrze czy źle?

Polecane posty

Gość gość
Dobrze robisz, teraz wszyscy się trzęsą nad dziećmi jak nad jajkami. Niepotrzebnie. Bardzo dobrze że przyzwyczaiłaś dziecko nie zaburzać Ci snu. Jemu nic nie będzie. Nie może być tak że dziecko terrroryzuje i układa wszystkim dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.31 no dziwne, że akurat to pamiętasz jako dwuletnie dziecko, bo o takim dziecku tu jest mowa. To co ty opisujesz, mam wszystko w swoim.ogrodzie, koce, grille, gwiazdy. Szkoda to twojego dziecka skoro dla mamy zwykły wypad do lasu to coś tak niesamowitego. O parku, zoo, basenie, kinie moze chyba pomarzyć, pewnie nawet nie wie co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.40 I kto tu bajki opowiada i historię sam sobie wymyśla i dopowiada?? No chyba ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.03 Nawet nie będę tracić czasu na dyskusję z tobą. Z osobą która twierdzi że pamięta co rabila w wieku 2 lat. Miłego dnia. Nie będę zniżać się do twojego poziomu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.16 Oczywiscie, że pamiętam. Nie wszystko, ale urywki. Ty nie masz tak wczesnych żadnych wspomnień? Ja mam. Mam brata dokładnie rok młodszego. Pamiętam jak miał parę miesięcy ja musiałam mieć z półtora roku, pamiętam jak mama kazała mi grzecznie siedzieć na łóżku, o musi bratu zmienić pieluszke. Pamiętam jak na wiosnę byłam chora, miałam niecałe dwa lata, siedziałam z tatą w oknie domu a starsza siostra bawiła się koło domu w piaskownicy. Było mi przykro, bo chciałam bawić się z nią, było ciepło, słoneczko świeciło, ale tata mi mówił, że jestem chora mam antybiotyk, pójdę na podwórko jak wyzdrowieje. Pamiętam jak się raz obudziłam w nocy, wolałam mamę ale nie odpowiadała. Wyszłam z pokoju w którym spałam z bratem(więc nie miałam więcej niż dwa lata, bo dopiero około 3 miałam swój pokój). Więc wyszłam z pokoju i na klatce schodowej usłyszałam głosy, rodzice mieli gości, więc wróciłam do pokoju, wzięłam butelkę mleka ciepła spod poduszki(mama zostawiła na zawsze na noc butle) i poszłam spać. I pamiętam wakacje, wieczorami oglądanie gwiazd. Uwielbialam te chwile i pewnie dlatego je zapamietalam. Naprawdę nic nie pamiętasz że wczesnego dzieciństwa? Żadnych miłych chwil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj O tej godzinie nie bawi się z dzieckiem. Moje też by chętnie nie spały do 23:30 i biegały, ale o 20:00 mają być w łóżkach czy tego chcą czy nie i nie ma dyskusji. Kto Ci się karze o 22:00 bawić z dzieckiem. Jeśli tak robisz, to dziecko nie zdaje sobie sprawy, że to już czas na nocny sen. Uważam, że zabranianie drzemki w ciągu dnia to znęcanie się nad dzieckiem. Zwłaszcza jeśli dziecko chce mieć tą drzemkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj To po co pytasz, jeżeli te, która mają inne zdanie od Twojego uważasz za głupie. Rozumiem, że wszyscy psychologowie dziecięcy też są głupi, bo oni zalecają drzemki dzieciom w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj przecież masz dzieci w różnym wieku i mają one różne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×