Który sposób jest najlepszy?

Witam. Koleżanka daje mi sprzeczne sygnały. Pewne granice jak sama powiedziała dawno już przekroczyliśmy ale żadnego kontaktu miedzy nami nie było. Problem w tym, że ona ma kogoś ale nie układa im się. Taka relacja mnie męczy. Chce coś zrobić tylko co. 1. Postawić jej ultimatum albo ja albo on. 2. Nic nie robić, czyli być często blisko niej i liczyć , że się coś zmieni. 3. Ograniczyc kontakt z myślą, że zatęskni, że odczuje mój brak i wtedy zrozumie itd. Który wariant jest najlepszy, tzn. daje wg was największe szanse, że coś z tego bedzie?

krótka piłka: ultimatum, wybieraj, i dać troche czasu. i na dystans... chcesz być nagroda pocieszenia ? WARTOŚĆIOWA KOBIETA NAJPIERW SKOŃCZY I WTEDY ZACZNIE

00.17 dokładnie. Zapytaj ja, dlaczego tkwi w tym skoro im się nie układa? Pewnie to taka kobieta jak ,,małpa, nie puści jednej gałęzi dopóki nie chwyci drugiej"

CzY się jeszcze ktos wypowie?

Ty albo on. Proste.

Ultimatum? Ale teraz czy np. gdy przyjdzie czas urlopu. Tak aby dać jej czas na spokojnie?

Widać że lubisz się płaszczyc. Laska ma jednego z drugim się buja a ty czekasz jak pies.

Ultimatum Ty albo on. Potem się nie idztwaj niech w koncukońcu się zdeklaruje. Chociaż tak naprawdę nie ma sensu angażować się w taki związek skoro laska lubi grać na dwa fronty ;/

Może to tylko koleżeństwo nic więcej?

Gdy postawisz jej ultimatum to licz się z tym że to pewnie będzie koniec znajomości.

Ogranicz kontakt, trzymaj dystans. Zobaczysz jak zareaguje. Jeśli sama nie będzie inicjować rozmów, spotkań, to nie warto stawiać ultimatum, bo jej na tobie nie zależy. Tzn. zależy ale tylko jak na kumplu a to cię rozumiem nie interesuje.

A cos wiecej o niej? Bo poki co, dazysz do tego zeby Tobie bylo dobrze. Spoko. Ale np. dla mnie to jest zawsze sygnal, ze osoba nie jest zdolna do myslenia perspektywicznie. Co wyklucza.

Jak ma inicjowac rozmowy jak zablokował ja?

00:22 Autor miał chyba na myśli kontaktu fizycznego a nie kontaktu w ogóle.

Opcja 1 wg mnie najlepsza.

Także stawiam na 1.

Nr 3 nie licząc na nic : )