Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Relacje z kobietami postrzegam tylko w kategoriach zwiazku z nimi...

Polecane posty

Gość gość

Nastawionego na prokreacje. Nie interesuja mnie zadne aseksualne friendzony itp. Dlatego tez kazdej kobiecie, ktora poznaje (a poznaje tylko te co mi sie podobaja) odrazu stawiam sprawe jasno - albo zwiazek, albo nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety maja dla mnie byc tylko inkubatorami reprodukcyjnymi dla moich genow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczujemy. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic     No1
Bardzo dobrze. Stawiasz sprawę jasno, więc od razu wiedzą, z kim nie warto gadać o rozrywce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:02 nie ma takiej potrzeby, aseksualnegokolego-bankomatu szukajcie gdzie indziej. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:06 a ty w*********j zdradzac swoja zone ze swoimi "kolezankami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeszcze żebyś się nadawał na ten ''bankomat''... zawsze możesz sobie pomarzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie kręciłby friendzone, ale z atrakcyjną taka nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, którzy nie potrzebują znajomych płci przeciwnej muszą być strasznie nudni i zasadniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Nie muszą, ale on jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:09 no nie nadaje sie na kolego-bankomat, bo nie chce miec kolezanek. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:13 przynajmniej wiem czego chce kolezanko z penisem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakim bankomacie ty piertolisz? :D od kiedy to koledzy muszą fundować cokolwiek koleżankom? :D i od kiedy fundują? :D nołlajf nie wychodzi z domu i piertoli takie kocopoły... zawsze bawią mnie te brednie przegranych pravików na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:19 hah! Ty duzo wiesz lamusie ile razy byles przez swoje "kolezanki" nieswiadomie wyzyskiwany, jednoczesnie gowno z tego majac! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
To dlatego, że gdyby tego nie zrobił, musiałby się przyznać do porażki sam przed sobą. Widocznie możliwość pokonania dysonansu poznawczego dotyczy lepszych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z fusów to sobie wywróżyłeś niedorobiony prawviku? :D debil naczytał się głupawych (pseudo)męskich forum i myśli, że każdy facet jest frajerem aby zawsze stawiac koleżankom czy płacić za nie :D hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
A może inaczej - autor próbuje ze swojej porażki zrobić stan naturalny i powszechny. Smutne, ale typowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:25 no ty jestes takim frajerem co stawia kolezankom...vnawet paly. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:26 juz c***isalem W*********J DALEJ ZDRADZAC ZONE Z "KOLEZANKAMI", albo ja przepros jesli masz jaja, bo cos jej podczas slubu obiecales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Debilu :D nie wiesz, co obiecałem żonie. Nie wiesz, co to zdrada. Nie wiesz, jak nie dać się manipulować. Nic nie wiesz, Jan Śnieg xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też śmieszą te prawicze wynurzenia ;) Jakoś u mnie wśród znajomych jest tak, że na wspólnych wyjściach każdy płaci za siebie, kobiety oczywiście też. Czasem ktoś coś postawi wszystkim, przeważnie z jakiejś okazji, ale wtedy inni się rewanzują prędzej czy później (tak, kobiety również), nie ma tak że ktoś ciagle siedzi na "krzywy ryj". A jak nawet komus zdarzy się koleżanka która ciągnię go na kasę to naprawdę nie potraficie odmówić takiej tudzież zerwac znajomości? Nie zwalajcie winy na kobiety za brak własnej asertywności. I darujcie sobie te durne generalizacje. Czasy się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętny facet nie da z siebie zrobić bankomatu dla koleżanki, ale autor jest słabą, wątłą peezdeczką, która nie potrafi odmówić, a kobiety-materialistki od razu takie miękkie faje wyczuwają i wykorzystują, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×