Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Symbella

Polecane posty

Gość gość

Witam mam pytanko, czy któraś z Was bierze pigułki Symbella i jak się po nich czuje, jak z ewentualnym wzrostem wagi?????? Ja wczoraj dostałam te tabletki od ginekologa. Przeglądałam stronki na temat tej pigułki ale niewiele jest i czuje sie jak królik doświadczalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkot
Ja też wczoraj dostałam te tabletki, ponieważ obecne spowodowały u mnie znaczny wzrost wagi (6kg) oraz ogromny spadek libido i suchość w pochwie, która sprawia mi ból. Ginekolog stwierdził, że po tych tabletkach wszystko powinno wrócic do normy, ale to nowy lek i nie ma o nim zadnych opinii. Zaczynam brac dopiero od przyszłego tygodnia i tez się czuję jak królik doświadczalny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę 3 miesiące, +2 kg do przodu :-/ libido znacznie poniżej zera - chociaż za spadek libido odpowiedzialne może być przemęczenie - 3 małych dzieci - 21 miesięcy i 9 miesięczne bliźniaczki. Pierwszy miesiąc mega huśtawka nastrojów, w kolejnych trochę znormalniałam :-P Jak dla mnie nic ciekawego, osobiście po 3 miesiącach rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otrzymałam je dzisiaj i faktycznie w internecie pusta...dziewczyny bo troszkę czasu minęło od waszych komentarzy. Jak u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę symbelle od kwietnia i właśnie zaczynam 4 opakowanie. Nie odczułam absolutnie żadnych skutków ubocznych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalam je dzisiaj od ginekologa, wlasnie jako pomoc na spadek libido i ciagle infekcje intymne spowodowane starymi tabletkami. Zobaczymy jak bedzie, czekam tylko na okres i zaczynam brac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkot
No dobra dziewczyny, gośćkot powraca i ma już swoją opinię ;) Powiem tak - biorę właśnie drugie opakowanie (jako następstwo tabletek Vixpo). Libido wzrosło mi niemal natychmiast... ale potem ponownie ustało. Natomiast widzę olbrzymią różnicę, jeśli chodzi o nawilżenie pochwy. Przy poprzednich tabletkach miałam takie suchoty, że aż mnie bolało, zero śluzu, a o cierpieniu podczas współżycia w ogóle już nie wspomnę, przez to też oczywiście non stop łapały się mnie infekcje. Natomiast już po 10 dniach brania Symbelli pochwa stała się nawilżona i chociaż nie jest to stan sprzed brania tabletek w ogóle (jeszcze przed Vixpo), to już nie sprawia mi to bólu i dyskomfortu. Jeśli chodzi o przytycie, to niby waga wzrosła 0,5kg, ale ona sukcesywnie z każdym miesiącem rosła podczas brania Vixpo, wiec albo proces ten nie ustał, albo Symbella działa tak samo, albo po prostu za dużo jem... Okres - przy Vixpo pojawiał się 28 dnia i trwał 4 dni, przy czym był prawie bezbolesny i mało obfity, często w ogóle zapominałam, że mam okres. Przy Symbelli (mam za sobą na razie jedno krwawienie) okres pojawił się 25 dnia, trwał 6 dni, był bardzo obfity i przez pierwsze dwa dni jechałam na tabletkach przeciwbólowych, innymi słowy był bardziej podobny do miesiączki, jaką miałam naturalnie bez brania antykoncepcji. Podsumowując: będę jeszcze obserwować reakcję swojego ciała. Mój ginekolog twierdzi, że Symbella ma tak mało i tak delikatne hormony ("nowa generacja"), że jest prawie tak, jak bez tabletek. Ja widzę, że przy Symbelli moje ciało zachowuje się prawie tak, jakby nie bralo tabletek - jest jako takie nawilżenie, przy okresie pojawiają się jakies niedoskonałości, okres boli i długo trwa... No tak bardziej naturalnie. Z drugiej strony tabletki zaczęłam brać w głównej mierze dlatego, iż chciałam pozbyć się bolących okresów, no więc... Nie jestem cąłkowicie zadowolona, ani calkowicie niezadowolona. Mój partner cieszy się, bo wreszcie podczas stosunku nie mam męczeńskiego wyrazu twarzy. Jednak możliwe, że po trzecim opakowaniu całkowicie zrezygnuję z brania tabletek. Po co mam siętym faszerować, skoro nie jestem usatysfakcjonowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki nie wywołują tak drastycznych skutków ubocznych jak przy braniu innych antykoncepcyjnych. Jednak moje libido przy ich stosowaniu wynosi 0 ! Suchość pochwy również niestety się pojawiła, co powoduje ból przy stosunku. Tabletki biorę 5 miesiecy i mimo wykupionych 2 kolejnych opakowań, raczej z nich zrezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jeszcze wypowie sie na temat tych tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych skutków ubocznych przez rok. Przepisane zostały ze względu na brak zawartości glutenu.. Każda kobieta ma inny organizm a tabsów wiele więc można zawsze zmienić .. A te moje pierwsze i 101%trafione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama

U mnie niestety ciągle nudności.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Lagad

Przeszłam na Symbellę z Vixpo (24+4 placebo), ponieważ miałam ciągłe infekcje i okropną suchość w pochwie, a także libido na poziomie -100. Po 2 tygodniu libido mi podskoczyło i pojawił się śluz w pochwie, czyli tak ja kbyć powinno. Biorę już 9 miesięcy, nie przytyłam, jest ok. Jedyny minus, to PMS, który jest mniej więcej na poziomie bez tabletek (czyli niezła huśtawka nastrojów) oraz dosyć bolesne miesiączki, o wiele bardziej niż przy Vixpo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goście

Witam. Brałam wcześniej kontracept ale libido się obniżyło znacznie i pojawiła się suchość pochwy. Przeszłam na symbellę po pierwszych 21 tabletkach nie pojawił się okres tylko plamienie i trwa nadal mimo zaczęcia kolejnego listka (4 tabletki). Co z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natakia

Mi ginekolog przepisał te tabletki.

Plamilampo nich strasznie a teraz okresu jak nie widać 3misiace tak nie widac.

Byłam na badaniu. W ciąży nie jestem.

Te tabletki zostały już wycofane z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Pierwsze 3 miesiące wszystko było ok ale zaczynając 4 opakowanie miałam silne zawroty głowy i mdłości. Co do miesiączkę były bardziej obwite w przeciwieństwie do innych stosowanych tabletek. Przemecze się jeszcze kilka tabletek i biorę ponownie vibin mini. Mam już dość tych ciągłych mdłości!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa

"Te tabletki zostały już wycofane z obiegu." - jedna partia, z wykrytą wadą. Symbella jest normalnie dostępna w aptekach. Ja biorę już ponad rok i w sumie nie odczuwam żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Biorę tabletki od kwietnia 2018r jestem z nich bardzo zadowolona, aktulanie nawet udało mi się zrzucić kilka kilo przez same regularne jedzenie, więc nie mogę powiedzieć że przez nie tyje, kilka razy podczas stosowania zdarzyło się, że krwawienie trwało 1-2 dni dłużej ale lekarz powiedział że nie mam się o co martwić bo to normalne. Ze skutków ubocznych to być może "ciężkie nastroje" ale jestem świadoma że na to też wpływa stres szkolny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +=÷

A czy po tych tabletach odczuwacie większe wypełnienie biustu? Po jakim czasie pojawia się ( o ile coś zmienia)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Witam, odstawiłam symbelle po pierwszym opakowaniu, powód - już Wam piszę. W ciągu 21 dni (1 opakowanie) przytyłam 6 kilo, piersi obrzmiałe i bolesne do tego stopnia że nie mieszczę się w żaden biustonosz, nie mogę spać na brzuchu o męskim dotyku nie wspomnę. Zaparcia trwające 4 dni. Po skończeniu opakowania zaczęłam plamić, po 7 dniach przerwy nie miałam odwagi zacząć kolejnego. Po 10 dniach od ostatniej tabletki pojawił się okres - trwa 6 dzień. Na chwilę obecną(jestem ponad dwa tygodnie po odstawieniu), bolesność i obrzmiałość piersi nie ustąpiła, waga nie spada. Co do suchości pochwy niestety się nie wypowiem, bo z powodu złego samopoczucia nie uprawiam seksu. Ja nie polecam - ale jak to mówią każdy organizm jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqxxv

Dziewczyny to i ja się z wami podzielę swoim doświadczeniem i opinią. W grudniu 2018 roku, dokładnie dnia 24 zaczęłam brać owe tabletki, był to poniedziałek, w piątek już przestałam bo pokazała mi się taka alergia jakiej nikomu nie zyczylabym nigdy w życiu. Stan zapalny na rękach i nogach do tego stopnia że żeby zasnąć musiałam mrozic ręczniki żeby następnie owinąć nimi kończyny, żeby w ogóle móc zasnąć. Sobota rano jazda na pogotowie, lekarka oczywiście nie wie co to jest ale zastrzyk w zad i tak dany. Nie pomogło. Dermatolog też nie wiedziała co jest, ale leki przepisywała. Do dnia dzisiejszego mam jakieś wyskakujące swędzące jak to mówię "kropki"... Mało tego pojawiło mi się plamienie między miesiączkami czego nigdy nie miałam. Krótko mówiąc 3 miesiące męki że stanem zapalnym, już ponad rok męki że swędzącymi punktami i plamienia. Dwoma słowa ie - nie polecam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×