Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

puste obietnice

Polecane posty

Gość gość

W dzieciństwie matka nigdy się nie zywiazywala z obietnic. Np gadala, że wyślę mnie na wycieczkę, albo że kupi telefon bądź że gdzieś pójdziemy, później gadala ,, bo myślałam ....." właśnie chyba nie myślała , nawet kłamała z mieszkaniem. Mieszkaliśmy z jej byłym facetem, byly awatury itp, ciągle gadala ,, w tym roku się wprowadzimy" , nawet mi pokazywała klucze od ,, tego mieszkania" g****o znów złudne nadzieje, ale do rzeczy. Wiem jakie to uczucie gdy się dzieciak cieszy i jaki to zawód. Mam 2 córki, starsza 3 lata i mąż robi to samo co moja matka, rozmawiałam z nim niejednokrotnie , rozumie , przytaknie ale za jakiś czas znowu. Ja póki nie jestem na 100% pewna czegoś to się nie odzywam , a on ....musialam się wygadac. Jak jest u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam czegoś takiego, nawet nie wiem o czym mówisz. a co robi maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi do córki ,, jutro po pracy pójdziemy na rowerek" przychodzi i twierdzi ,że bardzo głową go boli i ze może jutro, dziecko się domaga-wiadomo , następnego dnia wymyśla , że była niegrzeczna i ze nigdzie nie pójdzie z nią. Wczoraj powiedział , że pójdą do babci na imieniny , dzwonie rano do niego, a on ze go ząb boli, pytam się czy przyszykowac mu rzeczy dla dziecka na wyjście, w on no możesz w razie czego ... ja z młodszym dzieckiem musze do lekarza jechać. Juz wiem , że nie pójdą , a córka naprawdę grzeczna dzisiaj i czeka na tatę bo soe cieszy że pójdą do babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to porozmawiaj z nim bo szkoda dziecka, dla dziecka wyjscie na rowerek to najwieksza radosc pewnie i czeka z niecierpliwoscia. Pewnie sobie sprawy nie zdaje z tego co robi takiemu dziecku, wyjasnij mu jak ty sie czulas jak ci matka skladala obietnice bez pokrycia. niech jest konsekwentny, a jak nie to niech nie opowiada corce ze beda to czy to robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowy były już przeprowadzone niejednokrotnie, teściowa ma tendencję do tego samego, mojw matka (jak utrzymywalam z nią kontakt) tez obiecywala mojemu dziecku i później byla cisza z jej strony, więc powiedziałam żeby wcale nas nie odwiedzala skoro robi to co mi mojemu dziecku. Mam odsreperowac dzieci od całej rodziny ? Nie mam pojęcia .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwny ten maz...ale nie znam czegos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×