Jaki prezent na bierzmowanie?

Nie jesteśmy chrzestnymi, dwie dziewczyny bliźniaczki,obiad robią w domu. Co mogę kupić? Kiedyś założyłam podobny temat ale jak przyszłam z pracy i tu zajrzałam już go nie było...:( Proszę Was o rady

Pieniądze pożyczysz tu http://e-m2m.pl/5b02e59ebc4c1 na zero procent.

U nas na bierzmowanie nie daje sie zadnych prezentow. JA co prawda dostalam od mojego "swiadka" (nie pamiwetam czy to sie tak nazywa) i to bylo dla mnie duze zaskoczenie. Dostalam taka drewniana plaskorzezbe ok.15cm do powieszenia na scianie ktora przedstawiala Matke Boska i dzieciatko. Choc teraz nie jestem zbyt religijna, to mam to do dzis bo jest naprawde bardzo ladne, nie takie powazne ale "urocze i cieple". Wiec jesli juz chcesz kupic jakis prezent to chyba z jakims akcentem religijnym, ewentualnie jakas fajna ksiazke z dedykacja (niekoniecznie religijna). Ja chyba wlasnie tak bym zrobila, aczkolwiek nie mieszkam w PL od 10 lat i moze z bierzmowania robi sie takie cyrki jak z komunii- nie wiem jakie trendy obowiazuja ;)

Na bierzmowanie nie daje się nic i nie robi się imprez. Pierwszy raz coś takiego słyszę. Po to chyba tylko robią żeby kasę wyciągnąć.

Ja nic nie dalabym na bierzmowanie, bo dla mnie to nie jest okazja do dawania prezentow. Nie uznaje tez prezentow na komunie. Gdy bylam zaproszona ostatnim razem na komunie, to dalam tak symboliczny prezent, ze bardziej sie nie da. Sprezentowalam pismo swiete. Nie uznaje dawania pieniedzy. Nawet prezentow na Boze Narodzenie nie robie. Dla mnie to powinien byc czas spedzony w rodzinnym gronie, a nie festiwal prezentow. Kto kupil wiecej, drozej. To nie w moim stylu. Jestem tutaj konsekwentna. W ogole idea dawania prezentow jest mi obca.

Czy ktoś się może jeszcze wypowiedzieć? Jednak chce coś kupić,teściowa sugeruje pieniądze, to jej wnuczki.Wkurza mnie że pierniczyć o dawaniu pieniędzy.Mysle o kolczykach dla każdej albo po 50zl plus czekoladki i karta z życzeniami. Zaznaczam że oni bywając u nas na imprezach, które były całodniowe w restauracji dawali kasy niewiele, przyjeżdżają zawsze w 5ke w tym z dorosłym synem który nic nie daje.Nie mam im tego za złe,zaakceptowałam to,jednak traktuje ludzi z wzajemnością.Nie chce być nadmiernie chojna, ale też chcę coś dać i dostosować się do tego co oni narzucili będąc naszymi gośćmi.

Do gosc 10:08 na wesele tez idziesz na krzywy ryj?

To kup te kolczyki jak tak bardzo się upierasz albo bransoletki i tyle. Jak można bierzmowanie tak rozstrząsać.

Nie wiedziałam, że z okazji bierzmowania są imprezy

Niestety są,też patrze na to z niesmakiem.Co mamy zrobić,musimy jechać. Żałuję że od razu nie powiedziałam że nie możemy wziąć wolnego w pracy.To rodzina męża, nie moja.U mnie takich cyrków nie ma.Tesc bardzo się zbulwersował jak mówiłam że nie wiem czy pojedziemy bo musiałabym wziąć wolne.I wzięłam opiekę na z****** bierzmowanie...Na tygodniu robienie takiego teatru,ludzie opamiętajcie sie

Mój syn miał bierzmowanie ostatnio. Również robiłam po mszy obiad w domu dla rodziny. Od świadka bierzmowania dostał srebrny taki dosyć gruby łańcuszek z krzyzykiem. Bardzo fajny, nosi go cały czas. Od chrzestnej, mojej siostry, która też była na obiedzie proszone dostał jakiś tam grosz na własne wydatki. Od dziadków jakiś drobiazg.

U nas bierzmowanie jest zawsze w środku tygodnia, więc nie zapraszamy nikogo.

Mam 34 lata, ale pamietam swoje bierzmowanie, ktore bylo 20 lat temu Moja swiadkowa byla starsza kolezanka, ktora zaprosilam po na kawe i ciasto. Dostalam od niej mala zawieszke-zlotego delfinka -mam ja do dzis i nosze.Nie spodziewalam sie wogole prezentu. Mysle, ze taki prezent w postaci drobnej (ale zlotej czy srebrnej) bizuteri, jest dobrym pomyslem.

Móldcie się o zdrowie bo o rozum za pózno