Co sądzicie o takiej sytuacji z placu zabaw?

W autku siedzi chłopiec ok 4 letni i bawi się, że kieruje. Podchodzi do niego drugi, młodszy ok 3 letni. Ten młodszy nie wsiada do auta, tylko zaczyna uderzać grubym, dużym patykiem w auto. Ten chłopiec z autka, prosi go żeby przestał, ale tamten dalej wywija kijkiem i uderza w auto, dość blisko tego chłopca ze środka. Chłopiec z autka ponawia prośby i mówi tamtemu żeby przestał. W sumie prosi go kilkukrotnie. Dwa kroki dalej stoi ojciec i babcia tego chłopca od kijka. W końcu ojciec rusza w kierunku chłopców i wyskakuje z pretensjami do tego chłopca z autka: "a co ci przeszkadza, że on sobie stuka?". Co o tym myślicie? Mnie zszokowało jak ludzie wychowują dzieci. Myślałam, że powie swojemu synowi żeby przestał uderzać kijem, a on miał do tego spokojnego pretensje, że co mu to przeszkadza.

Mam nadzieję, że gdy uroczy synuś dorośnie, to przywali jakimś mocarnym kijem zarówno tatusiowi jak i babci, a gdy się komuś poskarżą, to usłyszą "A co wam to przeszkadza?".

Jestem w szoku :O Kiedyś synek podrośnie, jako nastolatek będzie robił co zechce. Niestety, teraz coraz więcej jest takich rodziców. Moja znajoma pracuje w przedszkolu, niejedno opowiadała

Ciekawe co by powiedział jakby jakiś dres podszedł do jego auta i sobie stukal o nie kijem... Najlepiej bejsbolowym :-D

Nigdy nie byłam świadkiem takiej sytuacji.

Bezstresowe wychowanie. A jak zareagował A matka starszego chłopca?

co za bezmózgowa rodzina...szkoda dziecka ,ze wyrosnie na jakąś patolę

A gdzie był opiekun czterolatka?

spał na tylnim siedzeniu po przepiciu

dziś Ciekawe co by powiedział jakby jakiś dres podszedł do jego auta i sobie stukal o nie kijem... Najlepiej bejsbolowym smiech.gif x To pewnie jego synek będzie za 12 lat.

gość dziś Raczej nie widziała tego, być może siedziała gdzieś na oddalonej ławce.

tatusiowie wcale nie są lepsi od matek, jak tak patrzę :D też rozpieszczają w chooy dzieci

gość dziś Bywa, że nawet bardziej. Albo w ogóle nie zwracają uwagi, albo zapatrzeni w swoje dziecko nie widzą, że ono właśnie krzywdzi innych. Z irytujących tatusiów widziałam kiedyś takiego, który do swojej córki cały czas zwracał się "lala". Ani raz nie użył jej imienia, cały czas "lala". Mnie już to irytowało, gdy to słyszałam, a ta dziewczynka słucha tego na okrągło.

Głupi ludzie nie powinni mieć dzieci. Niestety głupki mają najwięcej dzieci.

Teraz same bachory wredne. Mamuśki głupie, więc nie ma się co dziwić.

ja często jak siedze z tramwaju, to np. za mna siedzi baba z dzieckiem na kolanach, które z kolei w kołko stuka nogą w moje siedzenie, co tez mnie doprowadza do szału... ale mnie łatwo wyprowadzic z równowagi, i zawsze myslałam, ze tego typu sytuacje to mi nie powinny przeszkadzac