coś do niego czuje, ale nie chcę z nim być

nie chcę, bo jest uzalezniony od piw, pali trawę z koleżankami, ma mnóstwo koleżanek i z paroma z nich kiedys się raz przespał, jest nieodpowiedzialny z pieniedzmi (a zarabia malutko co samo w sobie mi nie przeszkadza, ale pożycza i wydaje na papierosy i piwska) pali sporo, bywa, że jest chamski, obgaduje ludzi za plecami, ściemnia no ale potrafi byc bardzo czuły, zabawny i lubię jego oczy, głos jednak wiem, ze bycie z nim to bedzie droga w dół (nie mam zamiaru być jego terapeutką od uzależnień, moja mama się nacierpiała sporo przez pijaka) czasem coś mówię, ze za duzo pije, a on na to, ze ograniczy, ale jakoś tego nie widać, pije jak się wkurzy a wkurza się często (co moim zdaniem jest już skutkiem nałogu - ta nerwowość) eh, to jest trudne, bo rzadko coś do kogoś czuję znowu będe latami samotna

Odejdz, mysle ze to najlepsza możliwa decyzja :) Moze akurat nie będzie potrafil bez ciebie żyć i dzieki temu zdecyduje sie zmienić, moze taki kopniak dobrze mu zrobi... zalezy tez ile ma lat, jeśli jest mlody jest szansa ze wydorosleje, ale jeśli juz ma dość troche lat to w sumie nie liczyłabym na to :) Jeśli sie zmieni to dalabym szanse, zawsze warto dac druga szanse jeśli sie kogos kocha, ale tylko raz, kolejnej nigdy nie warto :*

Samotna nie będziesz, może spróbuj z nim pić lepsze to jak samotność.

on już jest po trzydziestce, jak przestaliśmy sie spotykać to zaczął urabiać wspóllokatorkę potem jak się pokłócili to znów do mnie zaczął pisać, do jego wad mozna zaliczyć jeszcze brak honoru jak widac...:( ale on w ogóle nie wspomina, ze przestanie pić, moim zdaniem powinien sam z siebie do tego dojść a nie robić to dla kogoś widocznie dobrze mu z tym, piwko, dziewczyny itp

Nad czym ty się w ogóle zastanawiasz kobieto?

To spróbuj alkoholu z nim może on chce tylko sie odstresować napić z dziewczyną czemu z nim nie pójdziesz sie napić?

No już raczej się nie zastanawiam. To jest strasznie głupie kiedy rozum mówi jedno a emocje drugie. Piłam z nim piwa i już nie chcę. wiem, że nie mogę z nim być. co zabawne to zanim go poznałam to wręcz nie cierpiałam pijących, musiałam mieć słaby okres w życiu, że szybko nie uciekłam, ale wtedy pomyślałam " za dużo pije, ale przecież moze być moim kolegą" i dlatego się rozwinęła znajomość.

No to widze ze jednak to poważniejsze jest, zostaw go w takim razie. Pokochasz kogos innego napewno, a samotnosc jest lepsza niz bycie z kimś takim :)

Mało piłaś i cię chłopak olał

Hahaha. Bardzo śmieszne;) No i podkreslić tez trzeba, ze sporo pali. Normalnie mieszanka wybuchowa. I jest jeszcze jedna rzecz: czasem mi mówi, że jakis facet jest przystojny np muzyk, aktor. Było tak ze 4 razy. Im dłużej go znam tym dziwniejsze rzeczy wychodzą.

A ty ile masz lat bo szukam kobiety

Tez jesteś pijakiem? :DDDDD Ja teraz potrzebuję spokoju a nie płci męskiej.

Nie ja nie piję, czemu teraz spokoju?

Zabawna jesteś "płci męskiej" ja kiedyś pisałem "samicy ludzkiej" :)

Zastanawiam się czy w ogóle jakaś kobieta by chciałą z nim być, bo na seks to potrafi sobie jakąś przygr***ać gdyż przez pierwsze tygodnie potrafi udawać normalnosc

Czy on ma autyzm?

Ile już tak przygr***ał na raz?