Zdrada

Cześć Nie Wiem co mam robić. Mam 28 lat mój mąż 26 jesteśmy ze sobą 9lat z czego 5 i pół roku małżeństwem. Mąż wyjechał 21 lutego do sanatorium (Ma chory kregoslup) płakał przed wyjazdem że mnie kocha i nie chce mnie na tak długo zostawiać. Po półtora tygodnia pojechałam na 4 dni do niego, było super stesknieni za sobą więc wiadomo sex był niesamowity. Po tygodniu od momentu jak wróciłam do domu zrobił się taki oschly wiecznie nie miał czasu rozmawiać na jeden z weekendów pojechał do kolegi I się nie odzywał, po czym w niedzielę przyjechał do domu na noc i w poniedziałek wrócił do sanatorium. Wrócił w piątek miał mnie totalnie gdzieś ciągle wychodził dzwonić pisał non stop pilnował telefonu jak nawiedzony i w niedzielę odkryłam dlaczego. Zdradził mnie. Próbowałam ratować to jakoś usiedlismy pogadaliśmy szczerze napisaliśmy się na terapię i nagle po 2 tygodniach stwierdził że się wyprowadza bo musi pomyśleć jak się okazało do niej. Minął miesiąc od naszego rozstania od dwóch tygodni mieszka u niej i to 300km ode mnie, ale mimo to ciągle znajduje pretekst żeby do mnie zadzwonić z byle czym. Zarzeka się że mnie nie kocha tylko ja. Wrzuca na fb z nią zdjecia. Ja nieraz dzwoni przy niej jest nie miły, jak sam to jest normalny. Niewiem co mam o tym myśleć i co robić bo bardzo tęsknię

Dziewczyno Ty masz honor?! Nie dość ze Cie zdradził to jeszcze poleciał do niej, widać się zakochał a Ty chcesz jego powrotu? Miej godność i olej palanta, nawet się z nim nie kontaktuj. Przyjmijmy do wiadomości ze ro koniec małżeństwa, powiedz ze chcesz rozwodu, zachowaj się honorowo bo on pewnie jeszcze ma satysfakcję ze nadal masz nadzieje na jego powrót i ze tesknisz. Niech spie...a do tamtej a Ty popłacz a potem stan ba nogi, miłość przejdzie z czasem. Jeszcze poznasz kogoś kto będzie kochał tylko Ciebie.

Co ja czytam. ? Skladaj o rozwód z orzeczeniem o winie. Nie bądź idiotką. Taki ma biedaczek chory kręgosłup ze sobie dziffke z tej choroby przygr****** Jakby mu sąd dowalil alimenty odechciało by mu się sanatoriuw . Nie dzwoń do niego nie odbieraj od niego. Żegnaj Pamelo spotkamy się w sądzie

Autorko, goście powyżej mają rację! Albo twój mąż jest niezrównoważony psychicznie, albo te jego telefony to czysta kalkulacja, aby nie było rozwodu z jego winy. Poinformuj go, że skoro wyprowadził się do innej kobiety, zdradził cię, to wasze małżeństwo jest SKOŃCZONE faktycznie, więc czas zakończyć je również formalnie. Zamierzasz złożyć pozew o rozwód i nie życzysz sobie więcej telefonów od niego, a tym bardziej znoszenia sytuacji, w których w obecności tamtej kobiety jest wobec ciebie opryskliwy, niech znajdzie inny sposób na przypodobanie się lubej! Od tej pory wasze kontakty będą się odbywać przez adwokata, które zamierzasz ustanowić. Dziewczyno, te telefony od niego to na pewno nie miłość czy chęć powrotu, tylko całkowity brak szacunku dla ciebie i chęć manipulacji. Nie chciej, aby wrócił, nie da ci to szczęscia! Za jakiś czas taka sytuacja jak teraz na pewno się powtórzy.

Sądzę, że może mieć problemy z poziomem testosteronu. Może on mu szwankuje? Zdradził jest to niewytłumaczalne, jednak jego zachowanie jest dziwne. Jak będzie dzwonił do cb zaproponuj mu iqman. Może ten suplement coś zmieni.