Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mama mojego faceta zachowała się waszym zdaniem w porządku?

Polecane posty

Gość gość

Pojechaliśmy niedawno z facetem do jego rodziny na wesele. Nie bliskiej rodziny, ale takiej trochę dalszej łącznie na tydzień czasu. W między czasie zmarła moja babcia i 2 dni później był pogrzeb. A mama mojego chłopaka na to powiedziała mu żebyśmy nie jechali na pogrzeb bo to 200 km, ale zostali na poprawinach bo moja babcia by na pewno chciala zebym sie bawila zamiast martwic i wystarczt jesli pojdziemy na msze sie pomodlic za nia :O Co o tym myslicie? powinna byla tak mowic? Na pogrzeb oczywiscie i tak pojechalam z chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, może to taka dziwna forma chęci poprawienia ci nastroju w ciężkim momencie? Ludzie różnie reagują, czasem kłapną dziobem coś niestosownego, nie analizuj tego. Pewnie i tak w praniu wyjdzie jakie kobita ma wobec Ciebie uczucia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale to dziwne, bo jej smierc ojej babci nie dotknela bo nawet jej nie znala i suegerowała mi zebym sie nie przejmowala jej smiercia tylko dobrze bawila i nie jechala na pogrzeb bo sa poprawiny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podłączam się pod wyżej, kobieta mogła mieć dobre intencje, to za mało by wysuwac ogólne wnioski. A lubisz w ogole te matkę? Bo jak nie to łatwo możesz interpretować jej zachowanie jako negatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba ta babcia i tak zmarła przed weselem , poprawiny są na drugi dzień po weselu a pogrzebu nie będzie zaraz po śmierci. Szukasz dziury w całym , jakbyś tak babcie kochała to i na weselu byś nie była . Hipokryzja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaką kto ma wrażliwość, jakie podejście. Moja babcia właśnie zawsze chciała, żebym się bawiła i nie smuciła jej odejściem. Dokładnie tak jak ta pani powiedziała. WIęc coś w tym jest. Inna sprawa, ze na takim pogrzebie człowiek po prostu chce być i raczej nie w głowie mu zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33- tak, przed weselem, ale jak już byliśmy w tamtej miescowości oddalonej o 250 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, nie zachowała się jak powinna bo jednak po śmierci bliskiej osoby nie da się tak poprostu " nie mazgaić i świetnie bawić", często jest bardzo przykro, przyżywa się żal i chce być się na pogrzebie tej osoby i to całkiem normalne. Nienormalne za to wg mnie jest w ogóle się nie przejąć śmiercia kogoś bliskiego, chyba że miało sie z tym kims bardzo zle relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowała się bez taktu, ale może nieświadomie. Albo uważa, ze śmierc bliskiej osoby to nie jest powód to jakiegoś szczególnego smutku, różni są ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 Skoro babcia zmarła przed weselem to zbieram graty i wracam a nie idę na wesele . Skoro bawiłaś się na weselu to i równie dobrze mogłaś na poprawinach . Tyle cię obeszła babci smierć i jeszcze masz anse do kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×