Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zolta12

Drugi cykl bez zaplodnienia, jak to zniesc???

Polecane posty

Gość Zolta12

Cześć, staramy się z mężem o dziecko już drugi cykl. I drugi raz nic nie wyszło. Dziś mi siadła psychika, siedzę i płacze, nie mogę się powstrzymać.. Zrobiłam dziś test i negatywny, co prawda mam jeszcze 3 dni do okresu, ale test był Czuły więc powinien cokolwiek wykryć. Staramy się w dni płodne bardzo, kochamy się codziennie przez tydzień. Nie dam rady czekać do kolejnego cyklu... I już wmawiam sobie że jestem bezpłodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Miał ktoś tak jak ja? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno bezpłodność pomysl o adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 cykle to nic , można starać się latami i może nie wychodzić bez konkretnej przyczyny , masz słaba psychikę jak po 2 cyklach się zalamujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Już od kilku lat chciałam mieć fasolkę, ale mój mąż nie chciał więc teraz gdy zmienił zdanie chciałabym zajść jak najszybciej, tym bardziej że mam już swoje lata 32 i boje się że w tym wieku może być już ciężko zajść w ciążę :( Nie mam cierpliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy twój mąż jest płodny? Robił badania nasienia? Obecnie bardzo dużo mężczyzn ma nasienie słabiutkie, z małą ilością słabo ruchliwych plemników. Nasienie najłatwiej zbadać, powinniście od tego zacząć, jeśli nadal nie będzie wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natajkaa
Mi udało się po 4 miesiącach. Tez juz zaczynałam się martwić. Jeszcze w koło wszystkie znajome zachodziły a ja nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W cyklu w którym się udało miałam mega dużo śluzu plodnego, we wcześniejszych śladowe ilości. A jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ciekawe przytulanko było tylko dwa razy. Raz zaraz po okresie a drugie w 14 dc wieczorem, owulacja była następnego dnia rano wiec trafione w dziesiątkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Był śluz, wiadzialam kiedy była owulacja, do tego potwierdzalam to testem owulacyjnym. Wiem, że tak jest, że jak się bardzo chcę zajść to zajść nie można, ale ja nie umiem wyłączyć tego myślenia, nie myślę o niej jedynie jak śpię.. nie wiem jak wrzucić na luz. Czy w cyklach w którym wam się udało, też myslalyscie o ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Na badania nasienia mąż się nie zgodzi, jemu się nie spieszy, on ma luz i nie uważa że coś jest nie tak.. a ja płaczę po kątach :(( Tak bardzo nastawiłam się w tym miesiącu, bolało mnie podbrzusze tydzień po owulacji, nigdy tak nie mialam i myślałam że to TO, a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam bardzo, byłam załamana tak że też poplakiwalam. Od początku cyklu nie dotknelam alkoholu, codziennie różaniec do ręki i prosiłam żeby się udało a jeśli nie to żebym to przynajmniej jakoś zniosła :) bardzo nie chciałam się nakrecac, do tego stopnia że mając objawy wczesnej ciąży wmawiałam sobie że sobie je wkręcam :p szczerze mówiąc myślałam już że znów się nie udało a tu niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może kup mu jakieś witaminki dla facetów :) nie zaszkodzi a mogą pomóc jeśli ma jakieś problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam się udało w 5 cyklu. Niestety poronilam. Teraz znow jestem w ciąży po 2 miesiacach od poronienia. Moja ginekolog kazała mi przyjechać na wizyte dzisiaj (pozytywny test wczoraj wieczorem i dziś rano). Przypuszczam, ze chce mi zapobiegawczo zapisać luteine lub duphaston. Bylam zalamana kiedy moja ciaza zakonczyla sie zanim na dobre sie zaczęła. Mam juz dziecko i ciąża była książkową. Zero problemów. Teraz bylam załamana poronieniem. Na ten moment jestem przerażona i nie ciesze sie wogole bo nie wierze, ze cos z tego wyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka mnie próbowała zrobić przez rok i siedem miesięcy, więc policz sobie ile cykli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
U mnie w rodzinie nikt nie miał problemów z płodnością, moja mama jak i dwie siostry zachodziły od pierwszego cyklu jak chciały mieć dziecko.. Dlatego ja podświadomie też się tak nastawiłam a teraz jestem bardzo rozczarowana, i tak się jeszcze łudzę że może jeszcze się uda w tym cyklu, ale skoro test nie pokazał to nic z tego pewnie nie będzie.. Nie dam rady czekać miesiąc na kolejny koniec cyklu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nosz qrwa, nastepna idiotka staraczka... :O Dwa miesiace a jej juz "siadła psychika" :D :D Ja ci radze o dziecko sie lepiej nie staraj, bo przy dziecku sie ze swoja delikatna psychika wykonczysz ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ból piersi, ale to co miesiąc. Kłucie w jajniku z którego była owulacja już kilka dni po owu i coraz mocniejsze. Baaaardzo dziwne sny, o 5 rano pobudka i po spaniu gdzie zazwyczaj mogłam spać do południa. Całymi dniami ziewałam, nic mi sie nie chciało. Kilka dni po owu lekki katar, ale nie codziennie, przychodził i odchodził co jakiś czas. Lodowate stopy. Ogólnie czułam się jakbym była przeziębiona, wszystko mnie bolało. Zwalałam na przeziębienie starałam sie nie wmawiac sobie ciązy. Pojawiły się mdłości, myślałam ze z nerwów. Tknęło mnie żeby zrobić test jak uświadomiłam sobie że na każdy gwałtowny ruch w mojej obecności automatycznie reagowałam obronnie. Dosłownie miałam ochotę zasłonic sobie brzuch rękami jak tylko narzeczony leżąc obok mnie machnął ręką :D no i wyszedł test pozytywny dzien przed spodziewaną miesiączką w 25dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zaraz po owulacji straciłam ochotę na kawę. Nie żeby mi ją jakoś obrzydziło po prostu nie musiałam jej pić, ale oczywiście myślałam że jem za obfite śniadanie i nie mam na nią miejsca w żołądku :D kilka dni po owu zaczełam też bez przerwy bekać, a przed ciążą w ogóle nie potrafiłam tego robić nawet jak chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
A widzisz, a ja mam odwrotnie, dosłownie wszystko wmawiam sobie jako objawy ciąży. W tym mcu zaliczyłam juz ból piersi podbrzusza, swędzenie całego ciała, leci mi woda z nosa, dziś jestem kompletnie rozstrojona nerwowo i leżę w łóżku ;) Do tego jest mi zimno, a za chwilę gorąco ;) A ten ból podbrzusza to miałaś cały czas i coraz mocniej aż do @? Bo ja miałam pierwszy tydzień a teraz przeszło, ehh cień nadziei jeszcze został, głupia ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
A ten ból piersi czymś się różnił od tego bktory jest co miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak sobie wmawiałam przez pierwsze trzy cykle. Nakręcałam się a później płakałam bo okres przychodził. W czwartym powiedziałam sobie, że dość, mam się nie nakręcać. Myślę, że z czasem też do tego dojdziesz bo jeśli nie to nie wytrzymasz psychicznie. Bolało mnie nie regularnie. W jeden dzien mocniej w drugi słabo albo w ogóle nic. Ale im bliżej małpy tym mocniejsze kłucia się zdarzały. W terminie małpy przyszedł delikatny ból miesiączkowy ale bez krwawienia. Boli do tej pory (8 tc) raz mocniej jak słabiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Cycki bolały jak zawsze, no może troszkę poźniej zaczęły ale nie wiem czy ma to jakiś związek z ciążą. Hardkor zaczął się dopiero po terminie małpy. Nawet na boku spać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz czymś odwrócić swoją uwagę od ciąży. Przynajmniej spróbuj. Wyjdz na miasto z kolezankami, skup sie na pracy, nie wiem. Nie da się opuścić wiem po sobie, ale możesz próbować czymś się zająć co pozwoli ci choć na chwilę zapomnieć że chcesz teraz i tu zajść. Ja odpłynęłam w pracę, jakby nie to że musiałam co rano wstać i zmusić się do produktywnego myślenia chyba bym oszalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka 123
hej , dziewczyny jestem na poczatku 3 mca ciazy ,ale nie mam zadnych objawow, po prostu nic. zero wymiotow, zero nudnosci , zero zmeczenie , apetyt taki sam , zaczynam sie martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też to trwało 7 miesięcy. Teraz sie staramy od stycznia znowu. Jak zaszłam to właśnie tylko raz się kochalismy I stwierdziłam że nie będę w ciąży w ten cykl a tu niespodzianka. Psychika ma dużą rolę. Trzeba trochę mniej stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskaweczko, nie każda musi mieć objawy :) jak tak bardzo nie daje ci to spokoju rób HCG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka12323
natajka , juz mialam badanie krwi i niby wszystko ok , ale mi nic nie jest, na dodatek jestem palaczem , wcale mnie nie odzycilo od fajek i wina czasami sie malo napije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ok to ok nie szukaj na siłę. Ale widzisz sama sobie nadajesz zmartwień, wiesz że palenie i picie może dziecku zaszkodzić a mimo to robisz to a później się martwisz. Błędne kolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ni to truskaweczka zaszalalas. Pijące i palace w ciąży nie powinny mieć szczęśliwego zakończenia. Jeśli już tak w życiu musi być ze ktoś traci ciąże to mam nadzieje ze to będziesz ty a nie niewinna kobieta która chucha i dmucha na siebie a przyszłe dziecko jest priorytetem w jej życiu a nie fajki i wino. Nie zasługujesz na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×