Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zolta12

Drugi cykl bez zaplodnienia, jak to zniesc???

Polecane posty

Zgadzam się z przedmówcą. Rzuć to w cholerę. Szkoda dziecka. Papierosy można tłumaczyć nałogiem, choć sama tego nie rozumiem. Ale ok, ponoć ciężko rzucić, nawet w ciąży. Ale po co to wino? Ja boje sie nawet bezalkoholowe piwo wypic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WEJDŹ TERAZ NA http://www.igortreneronline.pl I WYGRAJ 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH! CENA PAKIETU DZIK W PROMOCJI TO TYLKO 99 ZŁ !!! zamiast 400 ZŁ !!! opłata jest jednorazowa! PŁACISZ TYLKO RAZ! płacisz za plany na całą przemianę! Z PLANÓW KTÓRE DOSTAJESZ MOŻESZ RÓWNIEŻ KORZYSTAĆ PÓŹNIEJ I CAŁY CZAS UZYSKIWAĆ CORAZ WSPANIALSZE REZULTATY! po zakupie gotowy pakiet jest wysłany na twój e-mail w ciągu maksymalnie 2 dni UWAGA!!! jeden dzień do końca promocji !!! zamów już teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hnm..staralam sie o dziecko 4 lata, a ty po 2 cyklu ryczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka12323
do goscia 21 30 dziekuje za opinie , ale z tym nie zaslugiwaniem itp itd to sie troche nie zgadzam . latwo Ci osadzac , nie wiesz ze mam nerwice i depresje , ze chodze do terapeuty od roku prawie , ze jestem samotna bo nie mam obok siebie rodziny ani znajomych ( musialam wyjechac bo zmienili mi baze w pracy ) nie wiem ze zanim zaszlam w ciaze bralam psychotropy na sen i odstawilam i wolalam zastapic winem zeby usnac czasami , bo po winie lepiej sie rano czulam niz po tabletkach . nie wiesz rozniez tego ze ze wzgledu na moja prace jezeli nie pilabym wina i brala psychotropy to moj lekarz musi to zglosic mojemu pracodawcy i bylabym na zwolnienie lekarskim bog wie ile , bo u mnie w pracy nie mozna byc pod wplywem lekow. wiec moze troche mniej tych zlych zyczen w strone mnie i nie narodzonego dziecka . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sama sobie złe życzysz, skoro nadal palisz i w dodatku pijesz:O Nie wiesz, ze nie w ciazy nie istnieje cos takiego, jak bezpieczna dawka alkoholu? Dlatego nie powinno sie pic w ogole? Dziecko mozesz miec chore, co wtedy zrobisz? Zastanów sie nad sobą, bo sama je skazujesz na cierpienie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli ty zalamujesz się psychicznie bo po dwoch cyklach serduszkowanka w owulkę nie ma dzidzi a jest @ to chyba jeszcze nie doroslas do roli matki. To cie przerasta? To co powiesz jak nie będziesz spać przez 3 miesiace z rzedu? Potem założysz temat na kafe: nie radze sobie z dzieckiem, olaboga, to nie jest dzidziuś z reklamy co tylko się śmieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie powinnas mnie nicku truskaweczka12323 tylko głupia peezda. Lepiej juz sie czujesz jak sie sama przed sobą usprawiedliwiasz, czemu ryzykujesz skazanie swojego dziecka na cięzkie choroby? Wspołczuje temu biednemu dziecku takiej matki, jak juz w ciązy zapewniasz mu takie życie to co będzie pozniej. Takie jak ty nie powinny miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak twoje dziecko urodzi się z zespołem FAS, niską masą urodzeniową, wadą serca, skłonnościami do chorób autoimmunologicznych i przyszłymi problemami z nauką w szkole, to mu wtedy wytłuamaczysz, że no przecież mamusia musiała kopcic faje i walnąć jabola na dobry sen bo taka była samotna. Na pewno zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest dwa miesiące starań. Tyle co nic. Przestań świrować kobieto. Odżywiaj sie zdrowo i kawy nie pij. Daj sobie rok a nie że już teraz natychmiast ma być. Jak po roku nie zajdziesz to wtedy możesz sie zacząć powoli martwić. Obniż poprzeczke wymagań. To ci dobrze zrobi uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie wystarałam w 3 cyklu starań a potem poroniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starac sie nie tylko w dni plodne, ale przed. Plemniki sa w stanie przetrwac w organizmie 72h, a to wlasnie na samym poczatku dni plodnych jest najwieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze. Plis! Malo tego w necie? Nielam sie tylko do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te testy z moczu są bez sensu, ja robiłam test z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Staram się czymś zająć żeby tyle nie myśleć, mam ciężka prace, najgorzej jest po pracy, bo wtedy ciężko nie myśleć... Czy to możliwe że zmęczenie powoduje problemy z zajściem? Jestem od roku wiecznie zmęczona i na nic nie mam sił :/ Poza tym, dlaczego nie można pić kawy? Piję codziennie 2, mogą szkodzić na płodność? Co do testu z krwi to chyba nie ma sensu skoro płytkowy wychodzi negatywny.. tak to pokazał by cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Poza tym jeśli staramy się codziennie 2 dni przed owulacja aż do 2 dni po a zapłodnienia nie ma, to znaczy że coś jest nie tak. Rozumiem jak ludzie nie wiedzą dokładnie kiedy ta owulacja itp a ja dokładnie wiem. To dlaczego się nie udaje? Coś musi być na rzeczy... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto moja historia: w wieku 27 lat po 5 cyklach staran upragniona ciąża,a w 8 tygodniu poronienie, obumarła :( po pół roku zaczelismy z powrotem starania i w 2 cyklu ciąża- strach okropny aby dobrze sie zakonczyła, bardzo dużo modliłam sie na Różańcu - dziecko zdrowe , dzis ma 1,5 roku. Sama widzisz organizm ludzki i nasz los jest nieprzewidywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 14;19 my dokladnie tak samo staralismy sie 2 dni przed owu, zadnych testow bo sa malo wiarygodne i pozniej co 2 dni i tak nam sie nie udawalo,az ktoregos cyklu zaszlam wciaze. Teraz tez 2 miesiace temu probowalismy i nic,bo marzymy o 2 dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam trójkę dzieci wszystkie planowane i z pierwszego cyklu starań. Po prostu chcieliśmy dziecko wiec się przestaliśmy zabezpieczać ale nie liczyłam żadnych płodnych sluzow temperatur itp a seks był wtedy kiedy ochota a nie dzień płodny. Radzę wam zmienić tok myślenia bo jak w końcu będziecie mieć dzieci to tez będziecie przesadzać z dbaniem o nie i osaczycie je swoją miłością. Jesteście dorosłe a do sprawy ciąży podchodzicie jak małe dziecko do zabawki ktore nie może się doczekać i nie myśli racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Dziewczyny, zrobiłam dziś rano test jeszcze dla potwierdzenia i wyszedł negatywny i wrzuciłam do torebki. Teraz patrzę i jest różowa bardzo lekka kreska.. Ale jeśli w ciągu 5min był negatywny to chyba i tak nici z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszłam w 8cyklu więc cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Chyba umrę juz z tych nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nie powinno się wierzyć w to co pokazuje test po 5 minutach od badania no ale znam kilka dziewczyn u których oznaczało to ciążę. Nie denerwuj się bo tymi nerwami, jeśli jesteś w ciazy, możesz tylko zaszkodzić fasolince :) zaczekaj jeszcze parę dni i powtórz test. Albo idź jutro na betę. Trzymam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdoktorquinn
Ja od kilku lat kocham sie z mezem bez zadnych zabezpieczeń i nie zaszlam w ciążę,bezplodnosc,niewiem,bo mam dziecko z poprzedniego związku,w tamtym zwiazku zaszlam w ciążę,tydzien po odstawieniu pigulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Jutro zrobię test, ehh majątek stracę na testy a dzidzi jak nie ma tak pewnie nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko też tak miałam - starania przez dwa cykle , wmawianie sobie objawów ciąży i juz dół. Poszłam do lekarza, popatrzył na mnie jak na wariatkę i powiedział żebym pomyślała, że nie chce zajść w ciążę :) w trzecim cyklu zaszłam w ciąże, wszystko,sie dobrze skończyło. Jak drugi raz zaczęliśmy sie starać to zaszłam od razu, w pierwszym cyklu (i dobrze, bo pózniej raczej byśmy sie rozmyślili).Teraz , jak minęło już prawie 10 lat o tych pierwszych starań pukam się w głowę jak przypominam sobie tamten mój „ stres”. Mam wiele koleżanek po poronieniami, z jednym jajnikiem, po latach starań o dziecko. Wszystko na spokojnie, bedzie co ma być, faktycznie nie mozna sie spinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12
Może rzeczywiście niepotrzebnie się tak spinam.. trzeba mieć nadzieję że w końcu się uda :) Boje się tylko że okaże się że jestesmy bezpłodni, a nie wyobrażam sobie życia bez dzidziusia.. jakbym miała go nie mieć w ogóle ,, wtedy nie chciałoby mi się chyba już zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolta12

Cześć, niestety jestem tu ponownie, mija już teraz 8 cykl starań i dalej nic z tego... jestem załamana, w tym miesiącu znów się nie udało, nie mam już sił. Porobiłam badania i wszystko jest ok, a mimo to zajść nie mogę.

Najgorsze jest to czekanie i uczenie się cierpliwości której i tak nie mam, popadam pomału w szaleństwo, nie potrafię o tym nie myśleć, dziś znów złapałam kryzys i łzy same spływają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusia8428

To nic. My staraliśmy się aż 6 cyklów. Serio myślałam że któreś z nas jest bezpłodne a tu nagle bum cyk cyk. I już 7 tydzień. Niektorzy starają się latami. A więc drugi cykl to pikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×