Dodatkowa robota sprzatanie wstyd czy nie wstyd

wstyd nie ale uważam że zapłata marna.

Wlej octu do wody i to dużo nie będzie pył wychodził bo tak to maziaje będą

za mało 200z;/? za 2-3 h pracy?

Autorko nie myśl o tym w taki sposób. Chcesz dorobić a to się chwali :-) powodzenia

Wstyd miec takie mysli, zadna praca nie hanbi z wyjatkiem k...wy, striptizerki czy biznesmena zlodzieja, no i lepiej sprzatac niz byc akwizytorem, kanarem czy telefonicznym wciskaczem-ich ludzie nienawidza

autorko robotna cipcia jesteś mmm

Nie wstyd. Ale natyrasz sie. Sprzatanie po remoncie wcale latwe i przyjemne nie jest bo ten pyl sie osadza na nowo. Nie zdziw sie jak z 2 razy jeszcze bedziesz poprawiac.

3h? Nie rozsmieszaj mnie na bank bedziesz robic z 5 lub 6 Sama ostatnio mylam 2okna drzwi wogole, umylam klatke i zajelo mi 2h A ty masz 3razy wiecej. Zebys sie nie przeliczyla. Ale nawet jak bedziesz robic 5h to i tak sie oplaca

Nie wstyd, 2 stówki przydadzą się, powodzenia.

Zależy co jest Twoim głównym zajęciem- gdy jesteś np. główną księgową i będziesz klatkę myć z zachłanności na kasę, to jednak wstyd. Znam taką osobę zresztą. A praca dużo poniżej wykształcenia i kwalifikacji, to nie jest raczej powód do dumy. Ja, będąc po studiach i mając doświadczenie zawodowe nie czułabym się dobrze, gdybym musiała sprzątać I nie za bardzo wierzę, że można być zadowolonym w takiej sytuacji.

Ja jestem po socjologii i w życiu bym do takiej pracy nie poszła ;/ Niech mąz zmieni prace na lepiej płatna lub zacznie wydajniej pracować. WSTYD

faktycznie dlugo mi to zajelo. zaczelam przed 7 a skonczylam ok 12. szef ekipy zadowolony. Mylam i mylam ale jakos sie udalo ogarnac.

gość dziś Ja jestem po socjologii i w życiu bym do takiej pracy nie poszła ;/ Niech mąz zmieni prace na lepiej płatna lub zacznie wydajniej pracować. WSTYD xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mąż? :D chyba nie mam takich wrogów żeby im żony twojego pokroju życzyć

A nie mowilam ze 5 godzin bite jak nic?

Jestem pokojowka i lubie swoja prace. Zaden wstyd. :)

Pewnie że nie wstyd, sama kiedyś się zgłosiłam jak znajomy wykańczał komuś mieszkanie i właścicielka pytała dodatkowo o możliwość sprzątania. Chociaż fakt, mycie tego pyłu z gładzi to masakra :D Końca nie widać. Poświęciłaś jedno przedpołudnie, a 200 zł to już pieniądze np. na fajną wycieczkę z dzieckiem, albo ciuchy na lato.

szkoda ze tak rzadko sa takie ogloszenia u mnie w miescie. tak 5 razy w miesiacu i kasa dodatkowa jest.

i pan sie do mnie odezwal.mam dla mnie az 5 budynkow do posprzatnia.koncza remonty i trzeba balagan ogranac. oczywiscie zgodzilam sie i i ide na jutro na 9 rano.