Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie polecam Wam juz wyjazdu do pracy do uk

Polecane posty

Gość gość
*mialo byc w miasctah ponizej 300 tysiecy mieszkancow, czy wiekszosci szockich miast - tam sa maista liczace tez 500 tys ale tam jest taniej niz w Anglii, ogolnie. Walia tez droga nie jest. znikam juz milego dnia JA SIE NIE CHCE TU KLOCIC ! pieniadze to tylko pieniadze, ludzie ... zdrowie najwazniejsz,e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
140 eur smiech na sali. W PL mamy wiecej 500 zł na dziecko xxx 140 eur dla kazdego dziecka, to okolo 1200 zl na dwoje dzieci. W PL masz 500 zl na dwoje, wiec jest oczywiste gdzie jest wiecej. Oprocz tego sa tez oczywiscie inne benefity zalezne od sytuacji rodziny - zarobkow, samotna matka itd. Ogolnie socjal w Irlandii jest na bardzo wysokim poziomie - oboje z mezem mamy dobre prace i rzadko korzystamy, ale przy kilku okazjach dostalismy bardzo dobre wsparcie od panstwa. Nie mowie, 500 zl na polskie warunki to jest wysoki zasilek. Moim zdaniem nawet niesprawiedliwie wysoki, przy polskich zarobkach i w porownaniu do zasilkow innych grup (inwalidzi) - ktory zacheca do siedzenia z dziecmi nawet gdy mozna podjac prace, a reszta spoleczenstwa musi to utrzymywac z wysokich podatkow za swoja prace. Nie mowie, ze system socjalny w Irlandii nie ma swoich wad, ale porownujac oba kraje, dla mnie bez porownania Irlandia wypada lepiej. A Niemcy jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani ze Szkocji: Nie mowie, ze ci sie zle zyje, jesli po wszystkich podstawowych wydatkach zostaje "conajmniej 600 gbp na cokolwiek chcesz". Oczywiscie w Polsce wiele rodzin zyje od pierwszego do pierwszego lub bardzo racjonalnie zarzadza wyplata, zeby cos kupic czy pojechac na wakacje. Wiec w porownaniu do nich masz "naprawde swietna" sytuacje. Mowie tylko, ze w Irlandii ta wolna kwota ktora zostaje jest wieksza, a w Niemczech jeszcze wieksza. Ma to o tyle znaczenie jesli sie podrozuje do innych krajow, lub jesli jedno z rodzicow nie moze pracowac, to moze wesprzec drugie. To ze ty chcesz zawsze pracowac i potepiasz siedzenie w domu, to twoja sprawa, ale nie zmienia faktow. Mowisz ze w UK powyzej 80K funtow nie daja child benefit, ze nie wierzysz, ze w innych krajach daja bez wzgledu na zarobki i ze na naszym miejscu przy naszych zarobkach "byloby ci wstyd". No wiec sprawdz sobie na google jak jest w innych krajach... a my tez nie oszukujemy systemu pobierajac child benefit, zeby sie tego wstydzic. Przy rejestracji narodzin, ten benefit jest przyznawany automatycznie, nawet sie o to nie aplikuje. Tak jak inne benefity sytuacji rodzinnych (inne sa dla singli, inne dla malzenstwa itd). Osobiscie uwazam to za sprawiedliwe, bo wiadomo, ze rodzina z dzieckiem ma zawsze wieksze wydatki. Wracajac do tematu uwazam, ze wciaz wielu ludziom warto emigrowac z Polski i po czesci zgadzam sie z tematem ze UK, choc da sie tam calkiem dobrze zyc, nie jest teraz najatrakcyjniejszym krajem do emigracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wno tak, ale tak tanio jak w PL to nigdzie nie macie. W żadnym kraju nie możecie żyć za bezdurno tak jak w PL. Dobrze wam tak Polaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:12 w takim razie teraz dokonam twojego ulubionego przeliczania 1:5 - tak robisz zawsze, jak chcesz udowodnic, ze UK jest drogo a w Pl tanio. (1:5 sie zgadza, funt jest teraz 4,94 bo zloty znowu slabnie :P ) skoro para majaca dziecko moze w Uk odlozyc nawet nie te 600 jak ktos napisal, ale chocby tylko 400 GBP /miesiac, to czy analogicznie taka polska trzyosobowa rodzina moze odlozyc co miesiac / lub wydac na co chce 2000 PLN ? ? WATPIE BARDZO. TAKICH JEST MALO W POLSCE, BARDZO MALO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 dzis tak, to prawda ze UK nie jest na pewno najlepszym krajem do emigracji, zwlaszcza jak ktos wyjezdza TERAZ. to prawda! ALE - jak ktos zyje tam od lat, ma stabilna sytuacje I nie mieszka w najdrozszym miescie tego kraju, ma dobrze platna prace, to ma fajne zycie. na pewno sa w Uk Polacy, ktorym zyje sie znakomicie, a w De lub Irlandii, lub Holandii lub Norwegii itd sa osoby ktore "cienko przeda". taki jets ten swiat. wszedzie jest roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy analogicznie taka polska trzyosobowa rodzina moze odlozyc co miesiac / lub wydac na co chce 2000 PLN X Bez problemu. Ja odkladam 2400 co miesiac w pl bo mam dobra prace. A kumpel z zona odkladaja odklada 3100zl. Wystarczylo skoncfzyc dobre studia lub zalozyc firme i miec biznesplan a nie twoj zmywak w anglii i wyciaganie lapy po benefity bez ktorych byscie zyli jak biedaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś czy analogicznie taka polska trzyosobowa rodzina moze odlozyc co miesiac / lub wydac na co chce 2000 PLN X Bez problemu. Ja odkladam 2400 co miesiac w pl bo mam dobra prace. A kumpel z zona odkladaja odklada 3100zl. Wystarczylo skoncfzyc dobre studia lub zalozyc firme i miec biznesplan a nie twoj zmywak w anglii i wyciaganie lapy po benefity bez ktorych byscie zyli jak biedaki. nie wiem gdzie napisalam, ze dostaje benefit?/ wrozka jestes? ale ogolnie, to BARDZO MALO rodiz nw Polsce odklada 3000 PLn na miesiac. temu zaprzeczyc nie mozesz/ ponad polowa Polakow nie ma nawet sredniej krajowej pesnji, tyo Z CZEGO maja odkladac?/ a studia mam. I naczynia zmywam w domu. nie w pracy. w pracy wkladam swoj kubek do zmywarki. aaha ale wp rzeciwienstwei do ciebie, nie gardze osobami, ktore przychdoza zabrac smieci stojace kolo mojego biurka. nie gardze ludzmi wykonujacymi proste zwykle prace bo bez tych ludzi nie mialabys, panie zakompleksony, chleba, warzyw, kawy, herbaty, itd w sklepie na polkach, nie mialbys ubran ze sklepu (a moze sam je szyjesz?) nie mialbys czystego pokoju na wakacjach itd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, masz firmę typu „krzak”. Wyrwali go i nie ma nic. W twoim obszczanym polskim PGRze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mieszkam "na emigracji" (cudzyslow, bo dla mnie to juz drugi dom). Ale znam niejedna pare w Polsce ktorzy odkladaja te 3K zloty na miesiac bez wysilku, podrozuja po calym swiecie i widze ze maja fajny standard zycia. Sa to ludzie po studiach ktorzy podlapali dobra prace, najczesciej w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam sprostować że nikt nigdy nie dostanie zadnej pomocy w de z Job center jesli jego dochód nie jest najniższy. Nam nie zdazylo się jeszcze nigdy pobrać jakichkolwiek benefitow prócz tych 400e miesięcznie na dzieci. Za to jak ktoś pisal- przy niższych zarobkach instytucja ta plac i doslownie 70% comiesięcznych zobowiązań. Dlatego osoby na socjalu co tydzień mają wózki w sklepach załadowane że aż się wysypuja. Przedszkola są darmowe przynajmniej w moim landzie. Kredyty są śmiesznie oprocentowane. Teraz koleżanka brała gotówkowy. Wzięła 20tys e a oddaje w ciągu 5 lat 21.500. W przeliczeniu na 4zl choć euro stoi lepiej bierze się 80.000 a oddaje 86.000 w pl nierealne. Dodam mieszkaniowe są na jeszcze lepszych warunkach. Mieszkając tu mogę śmiało stwierdzić że da się godnie żyć i odłożyć gdy pracuje tylko jedna osoba. Wiadomo że bardzo się tęskni za ojczyzna i tu będziemy całe życie przyjezdni ale kraj ten jest wspaniały jeśli chodzi o okres wychowywania dzieci. Lekarstwa, szczepionki, dentysta i wszelkie białe wypelnienia, wszyscy najlepsi specjalisci są darmowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ceny w sklepach. A 100e tygodniowo mam pełno mięsa ryby warzywa owoce dobra chemia. Za 100zl w pl teoretycznie ma się tyle co nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa ja też znam taką parę a nawet dwie! Dwie takie pary na 100.000 mieszkańców. Co za sukces. Eldorado a wszystko dlatego, że w PL żyje się za bezdurno. Czyż to nie jest piękne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez 4 lata okradziono mnie już 3 razy. ostatnio w biały dzień - z komórki + prawa jazdy + karty bankowej. zatrzymałem dwójkę z trójki złodziei - ale policja zwolniła ich do chaty po przesłuchaniu. ciekawe, czy w ogóle proces im zrobią...a jeśli nawet - to czy uzyskam jakieś zadośćuczynienie - bo się pewnie okaże, że oni żyją z zasiłku i mają tysiące długów. gdybym chociaż mógł im obić ryje i dodatkowo skopać - albo żeby obcinano im łapy jak w normalnych krajach - nie ! ja muszę czekać na policję, której się nie spieszy. nie przyjeżdżajcie do UK - nie opłaca się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy kto moze mi powiedziec co to znaczy "bezdurno"??? To chyba drugi topik, ktory czytam z tym slowem. Ta sama osoba? Gdzies sie tego slowa wlasciwie uzywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis 17:21 to jakas niemota sierota z ciebie, ze dales sie okrasc tyle razy haah :P (a i tak wiem, że zmyslasz). ja mieszkam w UK 11 lat, nigdy mnie nie okradziono. często listonosz zostawia paczki na wycieraczce jak nas nie ma, bo się na to zgodizlismy z pocztą tak ustalilismy (jak zawartość paczki poniżej 50 funtow jest) - często taka paczka stoi sobie czeka na nas kilka godzin, nigdy nikt nie ukradł. blok, w sumie 40 mieszkan, na piętrze 8. w Polsce? zapomnij. ukradliby szybko oj szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D:D:D Niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa razy ukradli mi rower. zostawiany na 8 godzin. nie przypuszczałem, że ktoś może się połasić na rower wart 30 f :O więc nie kupowałem zabezpieczenia za następne 30 - tylko zwykłe. następnym razem lepsze - ale złodziej przeciął jakąś piłą mechaniczną, bo cięcie było równiutkie. nie mogłem dać mu po ryju, bo byłem 15 km dalej. a ostatnim razem przytrzymałem dwójkę z trójki złodziei - więc smyku waż słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj To faktycznie, nie warto jechac do UK do pracy. W Polsce kradziez rowerow nie istnieje i wszystko jest za poldurno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.13 I w Polsce ludzie dojezdzaja do pracy samochodami lub dobrej jakosci rowerami nie zlomem za 30f. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe rzeczy piszesz. Ja mieszkałam w Angli przez pare miesięcy i nie dość, że zarobiłam to jeszcze poznałam ciekawego anglika. No cóż nie każdy ma te szczęscie być atrakcyjną. Dla prostytutki zawsze jest dobry zarobek. Poczytaj teraz o juwenaliach http://dajedupy.pl/juwenalia-part-2/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce też kradli rowery ale w latach 90tych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha. dobre rowery to trzymam przy domu, pod pokrowcem i porządnie skute. jeden kosztował 450 f , a drugi niemal 400 f. ale nie będę ich zostawiać na 8 godzin nawet zapiętych grubym łańcuchem z kłódką gerdy - bo menelstwa angielskiego, polskiego i rumuńskiego (tak - właśnie w takiej kolejności; angole są o wiele gorsi od polaczków) to by i tak nie powstrzymało. na dojazdy specjalnie kupuję takie graty, żeby strata nie była zbyt duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj 15.13 I w Polsce ludzie dojezdzaja do pracy samochodami lub dobrej jakosci rowerami nie zlomem za 30f. usmiech.gif nie wiem co to za rower za 30 funtów, ale moje 7-letnie dziecko ma rower kupiony na 6-te urodziny, za 140 funtów, a mój mąż ma rower który kupił za 300 a to i tak kilkuletni,używany - odkupił od kolegi swojego kolegi - bo taki rower nowy kosztuje prawie 1000...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj 15.13 I w Polsce ludzie dojezdzaja do pracy samochodami lub dobrej jakosci rowerami nie zlomem za 30f. usmiech.gif nie wiem co to za rower za 30 funtów, ale moje 7-letnie dziecko ma rower kupiony na 6-te urodziny, za 140 funtów, a mój mąż ma rower który kupił za 300 a to i tak kilkuletni,używany - odkupił od kolegi swojego kolegi - bo taki rower nowy kosztuje prawie 1000...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce dzis sie dobrze zarabia i kazdego stac na rower wiec prawie nie ma kradziezy. A w anglii to powszechne bo dla takiego ciapatego co przyjechal z afryki lub bliskiego wschodu ze strefy wojny to jak samochod! Dlatego takie zlodziejstwo w uk i grube lancuchy nie pomagaja. My w PL dobrze wiemy kogo do nas bedziemy zapraszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow ma kolege? :D normalnie powinien byc dumny jak nikt :D a dupy mu za plecami kolezka nie obrabia a on jemu buehehehehahahahahihihihih na pewno nie bo na pewno to wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W UK można zbić majątek! A potem już tylko pobyt w PL bez pracy za to z widokiem na białych, polskich niewolników pracujących za bezdurno w zachodnich montowniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla takiego ciapatego co przyjechal z afryki lub bliskiego wschodu ze strefy wojny to jak samochod! xxx Bzdury - rowerami jezdza zwykle europejczycy. Kiedy ostatnio widzales czarnego na rowerze? W Europie rower to eco, a w Afryce rower to symbol biedoty, dlatego unikaja jazdy rowerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi kradzieżami w UK to prawda. Zostawiłem pod sklepem rower marki scott (czyli droższy sprzęt a nie jakiś złom) którym jeżdże do pracy dosłownie na chwilę żeby kupić sobie 2 piwa i po kilku minutach już go nie było podejrzewam że ukradł mi go ciapak który stał i czytał ogłoszenia obok sklepu. W komunikacji miejskiej też trzena uważać bo czarni kradną jak cholera portfele i telefony. Znajoma straciła za jednym razem iphona i portfel z dokumentami i kartami jak wracała z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×