Choroba a wyjście z domu.

Dziewczyny moj 2.5 latek od soboty ma zapalenie oskrzeli. W od wtorku mial zmieniony antybiotyk ktory zaczal przynosic efekty. Od srody przestał gorączkowac. Teraz zostal mu tylko mokry odchodzacy kaszel i katar. Antybiotyk bierze nadal.Zastanawiam sie czy moge z nim wyjsc na zewnatrz juz. Wychodzilyscir ze swoimi pociechami ? Czy moze w tej sytuacji wstrzymac sie do konca antybiotyku i wizyty kontrolnej ?

Ja bym wyszła, nigdy nie czekałam z wyjściem na dwór do końca antybiotyku.

Siedź w domu do wizyty kontrolnej u lekarza.

Jak nie ma gorączki możesz wyjść. Tylko jak bierze antybiotyk nie na słońce, raczej w cieniu.

Dokładnie, przy antybiotyku raczej w cień. Ale to pewnie jest na ulotce napisane. Mój zapalenie oskrzeli przechodził dwa razy, ale bez antybiotyku, pediatra zawsze powtarzała że jeśli tylko nie gorączkuje to brać jak najbardziej i wietrzyć. Wiadomo, nikt nie będzie ciągnął marudnego, zmęczonego malucha który ewidentnie źle się czuje, ale jak ma ochotę i siłę, to jak najbardziej.

Ja pamiętam jak córka leżała w szpitalu przy zapaleniu płuc. Lekarka kazała, jeśli nie było gorączki, wychodzić do szpitalnego parku, 3 razy dziennie po 15-20 minut.

Ja pamiętam że jako dziecko gdy miałam chore oskrzela i biegałam po podwórku choriwakam dłużej.

Corka biorac antybiotyk normalnie chodzila do przedszkola... tylko w Pl tak sie nad dziecmi trzesiecie i nic dobrego z tego nie wychodzi :O