Torebka za 220 tysięcy złotych a inni ledwo żyją od

"1do1" Dlaczego tak jest? Niejeden uczciwie tyra za najniższa krajowa a jakaś projektantka ma torebkę za 220.000,00zł? Przecież to mieszkanie w średniej wielkości mieście.

Nikt ci przeciez nie broni, zeby dorobic sie takiej kasy, ze bedzie cie stac na ta torebke

Bo życie nie jest sprawiedliwe? Czy kogos kto ma dużo pieniędzy ma obchodzić biedniejszy w takim sensie że ma się zastanawiać czy kupić torbę za kilkanaście kafli? Zarobił albo dostał to sobie kupuje co mu się podoba. Nie rozumiem bólu dupy.

19:48 jasne bo w te "hermetyczne towarzystwo" łatwo się jest przebić. Żałosne.

19:49 TO NIE BOL DÜPY SIEROTO

Może na początek nauka poprawnej polszczyzny autorko? Żałosne jest wytykanie komuś zakupów o ile nie okradł nikogo.

bo zawsze na świecie są tacy którzy maja lepiej i przegrany plebs który na ich luksusy pracuje. Zabrakło ci zdolności, charakteru, pomysłu na to zeby sie, dorobić to sobie tak wegetujesz w biedzie do śmierci

19:52 chodzi o taką istotę,że większość pracuje ciężko a ktoś tam ustala cenę za torebkę czy inna rzecz, bez której da się żyć w takich wysokościach. Za co? Za nazwisko? Jakość jakością ale ceny przewyższają wszystko (materiał,wytworzenie) kilkanaście razy.

Ale tak zawsze było jest i pewnie będzie. Jest popyt to i podaż. Chociaż może odwrotnie... W każdym razie nie mamy prawa w cudze portfele zaglądać o ile ktoś nas nie okrada. Sama bym tyle nie dała ale nigdy nie byłam milionerka.

19.57 ktoś takich rzeczy potrzebuje to ktoś je produkuje . I tyle

Jeśli jestem milionerem, to kupuję sobie taką torebkę tak samo, jak Ty kupujesz swoją za pięć dych na bazarze - rozumiesz porównanie? Proporcjonalnie na jedno wychodzi, a jednak jest umownie ten ''standard wyżej''. I tylko o ten wyznacznik chodzi, coś, co oddziela klasy społeczne.

Dama trzeba sie urodzic.Mnie do niej daleko,bo moja najdrozsza torebka kosztowala 200 eurasow.Pozniej durna myslalam,ze moglam cos kupic wnukom..hehe..Maz sie smial,ze tyle kasy ,a nie jest ze skory.Taki drobiazg,a mnie sie po prostu podobala.Jak czytam,ze ktos kupuje takie drogie rzeczy,zawsze mysle,jesooooo tyle kasy.Drogo,ale juz sie nie zmieni,bo tak bylo,jest i bedzie.