Mój chłopak ma ,, przyjaciółkę,,

Witam. Od 7 miesięcy jestem z chłopakiem który jest naprawdę wspanilyy... Pomijając jednaa rzecz... Nie bardzo mogę zaakceptować jego ,,przyjaciółkę ,, mamy po 23 lata. Zna ją od 7 lat kiedyś mielii się kuu sobie teraz ,,przyjaźnią się,, lecz mi to na przyjaźń niepełnosprawnym wygląda. Mieszkamy zagranica. Kiedy jesteśmy w PL to pierwsze co to ona. Pisałam jej że mi to przeszkadza lecz nic sobie z tego nie zrobiła. Dalej pisała dzwoniła a nawet miała tupet i przychodziła. On jej broni i bezustannie co jeszcze bardziej wprowadza mnie w nie pewność... Co robic ? Czy to normalne ?

Nie jest ro normalne, dobrze wiesz ze to nie jest zwykłą przyjaźń, ciągnęło ich ku sobie i nadal ciągnie, stad jego potrzeba stałego kontaktu z nia. Bardzo możliwe ze on ja kocha. Nie mów, ze spotykają się we dwoje...

Kocha nie kocha, za/ru/chać ją może po koleżeńsku. Nic nie stracisz jeżeli i tak wróci do ciebie bogatszy w doświadczenia.

nie masz procz chlopaka zadnych znajomych plci meskiej? masz? to czego sie oburzasz?

00.14 co innego mieć znajomych z którymi od czasu do czasu się pogada a co innego ,,przyjaciółkę" z która co chwilę pisze, kontaktuje się, broni jej w rozmowach i pewnie ich cos łączy. Facet może być w niej zakochany a autorem traktowac jak zaochajdziure. Na Twoim miejscu autorko przejrzalabym mu telefon po kryjomu, poczytala smsy z nią i rozmowy na FB, możesz się ciekawych rzeczy dowiedzieć...a facet w życiu się nie przyzna wiec nawet go nie pytaj o nią bo tylko lepiej będzie się z tym kryl. Dorwij telefon, to jedyny sposób żebyś poznała prawde. Cos mi się wydaje ze nie są to typowo koleżeńskie rozmowy a Ty najprawdopodobniej tracisz czas na doopka który gra na dwa fronty.

I to jeszcze jawnie gra na dwa fronty bo znalazł głupią która to akceptuje. Innej takiej idiotki nie znajdzie wiec się trzyma autorki

08:08 nie laczy nic procz twoich i podobnie "myslacych" kompleksow, fiksacji, lekow i jakichs dziwnych obsesji, checi kontroli, glupiej zazdrosci. chcesz sprawdzac telefon? badz gotowa w kazdej chwili oddac na sprawdzenie swoj. nie podoba sie? bedzie urazalo "godnosc"? no to masz gruby problem. co masz do ukrycia, jaka ty masz sucza, rozwiazla przeszlosc, ze cie stac na takie pomysly w ogole? ale dobrze, POPUSCMY KOMPLETNIE WODZE FANTAZJI. koledzy + piwka - alkoholowe poczecie. wydaje ci sie, za masz dobra tolerancje na alkohol? wydaje ci sie. a jak pijana bedziesz sie do rozporka innemu nietrzezwemu dobierac, to sie dobierzesz. pozostaje tylko jakos uwiecznic mine, jak niedoszly tatus zrobi test dna i sie okaze, ze faktycznie biologicznym ojcem nie jest, po czym zasadzi kopa na cztery litery, oby z rozmachem:D

nie ma przyjaźni damsko - męskiej. przekonasz się

Autorka się zmyła, pewnie nie pasują jej jednoznaczne odpowiedzi, nie to tutaj chciała przeczytać...życie.

Przede wszstkim - co im nie wyszło, że nie są razem?

Powiedz mu, że nie chcesz, by jego relacje z tą dziewczyną tak wyglądały i że jeśli on tego nie zmieni, to go zostawisz. Albo Ty, albo ona.

na miejscu tego chlopaka tez dalbym ultimatum - koledzy albo on:D

Jesteśmy w podobnej sytuacji moja żona rez ma przyjaciela i identycznie to wygląda

Z tego co piszesz, wiadomo tylko jedno - że facet jest niedojrzały. A odpowiadając na Twoje pytanie: tak, to zupełnie normalne, że osoba w związku jest niedojrzała.