Czy pracodawca może ustalać taki grafik?

Dostałam pracę w kantorze po półrocznym L4. Wcześniej pracowałam w sklepie. Norma pracy 160 godzin, przy czym miałam kilka "iksów" ze względu na sprawy i muszę je odrobić. Mało tego szefowa ustaliła taki grafik, że pracuję praktycznie co chwilę na nocki, nie ma ciągłości tylko trzy dni noc, potem przerwa dzień i na drugi dzień na rano. Do tego jeszcze drugie zmiany i praktycznie pracuję ciągle + piątek, sobota, niedziela. Ani jednego weekendu nie mam wolnego. W innych pracach jak ktoś idzie w niedzielę do roboty to dostaje 100%, a u nas robi się normalnie w ciągu za 1550 złotych czyli za najniższą krajową. Czy to jest łamanie prawa, czy tak może być? Dodam tylko tyle, że w pracy siedzę praktycznie cały czas + weekendy, nie mam czasu na nic bo tylko praca.

napewno powinnas dostac dodatek zxa prace w godzinach nocnych czyli od 22-6 ramo. Wynosi 20 % wiecej. czyli np. masz 10zł za 1h pracy to za prace w godzinnach nocnych powinnas dostac 12zł.Natomiast jesli system pracy jest taki ze w weekendy sie pracuje to powinnas za to dostac wolny dzien w tyg. i tu nie ma wiekszej stawki.po za tym po nocce musisz miec . min. 11 h odpoczynku.

Rozumiem , dzięki za odpowiedź. Czyli wszystko jest dobrze i pracodawca nie łamie prawa, przy czym po prostu wpakowałam się w taką pracę, w której mogę zapomnieć o wolnych weekendach :)

jeskli to umowa i prace to wedlug kodeksu pracy masz 40 h tydzien pracy.i tu moze byc praca w weekendy jesli taki system zakladu pracy.nie mozesz przekraczac tej tyg.ilosci h pracy.Jesli pracujesz wiecej to powinnas za to dostac kase- tzw. nagodziny- tu tez jest wieksza stawki. tez wiecej za prace w godzinach nocnych.ale wolne. to kwestia dogadania sie z pracodawca.

wiesz teraz ze 2 nmiedziele sa wolne od handlu? te srodkowe.tu musisz miec zawsze wolne.a masz wolne w tyg.?

Handel dotyczy tylko marketów,sklepów. Kantor normalnie działa

Wiem wiem już wszystko. Dziękuję za pomoc. Generalnie to lipa bo jak pracowałam w sklepie to miałam niedzielę płatną (były zapisy jak ktoś chciał) + 2 soboty w miesiącu, a tak to normalnie od pn-pt i na dwie zmiany. A tu jest dzień, nocka i dwa dni wolnego. Jak wypadnie tak idziesz, a ja mam akurat tak, że wszystkie weekendy w pracy :)

1500 zl? Kurwa w Polsce to są płace. Przecież to nawet nie starcza na podstawowe opłaty a co dopiero życie :(

za to nie da sie zyc. oplaty i ledwo co na jedzenie starcza.

Gdzie mieszkasz, że zgodziłaś się na taką pensję?

Śląsk Cieszyński. Niestety u nas nie ma pracy, nie możemy wybrzydzać i trzeba brać to co jest. Lepiej chyba pracować za tą głodową pensję niż siedzieć w domu i jeździć do pośredniaka po podpis co miesiąc?

Znajdź coś w Czechach. Mam znajomych z Twojego regionu i pracują w Czechach blisko granicy. Małżeństwo, obydwoje pracują na produkcji i nie mają tam ciężkiej pracy, weekendy wolne i zarobki około 3,500 na rękę. Jeżdżą jednym samochodem i na tą samą zmianę. Z tego co słyszałem to większość ludzi ze Śląska Cieszyńskiego porzuciło pracę i poszli na Czechy. Po co pracować w Polsce za 1600 złotych jak w Czechach na dzień dobry dostaniesz 2300.