Nie pracuje, zajmuje się domem i planuje 4 dziecko

Maż przynosi do domu kilkadziesiąt tysięcy złotych co miesiąc. Uznałam że możemy mieć 4 dziecko. Mamy duży dom, ogromny ogród, dzieci maja odpowiednio 9, 6 i 4 lata (dwóch synów i córka). Boje się tylko że wezmą nas za patologie.

A moze sama tez przynioslabys cos do domu - mysle o pracy, gdy wsszystkie dzieci beda juz w szkole, przynajmniej na pol etatu. Chyba ze wystarczy ci 500 plus jako nagroda za twoja dzialalnosc rozplodowa.

Ludziom się nigdy nie dogodzi, a ile masz lat ? Zazdroszczę cierpliwości do dzieci i chęci przechodzenia kolejnej ciąży oraz porodu

Również zazdroszczę, że masz cierpliwość na następną ciąże. Ja mam dwoje dzieci, też długo nie pracowałam. Myślałam nad 3, bo mąż mnie namawiał chyba z 5 lat, ale sama ciąża mnie zniechęcają. Jakby mi ktoś dziecko urodził, to by było najlepiej :-). W końcu po namyslach, wróciłam po latach do pracy. Zobaczymy, może jeszcze zmienię zdanie.

Mam 34 lata. Nie boje się porodu i widok ciąży mnie też nie demotywuje. Własnie mówię o taki tekstach jak o 10:27. Sfrustrowana jesteś że niektórym w życiu się układa?

A Po chuj o tym piszesz obcym ludziom?

Nie rozumiem celu tego watku. Chwalisz sie czy zalisz ?

ja nawet mając miliony tyle ciąż bym nie była w stanie znieść, jesteś pomimo tych pieniędzy babą nie do zajebania

E tam... Olej ludzi, sama jeszcze niedawno myślałam o 4 ale jak młodszy poszedł do przedszkola rok po starszym to mi przeszło, 18 mc różnicy jest. Ale zazdroszczę ci, bo jakbym miała takie warunki jak ty to bym sobie pewnie jeszcze 2 strzeliła z małą różnicą wieku ;-) jak jest dużo kasy to jednak łatwiej trochę pewne rzeczy ogarnąć, więc jeśli masz siłę i warunki, olej innych bo zawsze będą tacy co będą gadać i nie ma się co nimi przejmować :-)

Fajnie masz zazdroszczę. Tez bym tak chciała. A co robi twój mąż ze tyle zarabia?

No bo to przykre ze masz zaradnego meza ktory potrafi zarobic duza kasa a sama zadnych umiejetnosci nie posiadasz i sie jeszcze tym w necie chwalisz, co tylko swiadczy o twojej prostocie. Cos jest w tym ze faceci sie zenia z prostymi kobietami ktora im ugotuje i posprzata i dzieci urodzi, a wieksze namietnosci maja z kolezankami z pracy. Ten swiat ma tyle do zaoferowania ze swiadome zamykanie aie w domu jest przykre. Ale nie kazda kobieta musi byc naukowcem czy inzynierem te od wychowywania dzieci tez sa potrzebne. P.S. Chwalenie sie cudzymi zrobkamk jsst zenujace czy to maz czy ojciec etc.

Jeśli twój mąż faktycznie tyle zarabia to dlaczego mają was brać za patologie ??? Jedynie czego bym się obawiała to że passa firmy kiedyś może się skończyć i ciężko będzie puścić w świat aż 4 dzieci. Do tego moim zdaniem kobieta powinna być samodzielna w życiu nawet jak jej mąż dobrze teraz zarabia.

Jestem samodzielna bo mam mase ziemi po moich rodzicach. Więc zabezpieczenie mam, nie martwcie się :)

gość dziś A moze sama tez przynioslabys cos do domu - mysle o pracy, gdy wsszystkie dzieci beda juz w szkole, przynajmniej na pol etatu. Chyba ze wystarczy ci 500 plus jako nagroda za twoja dzialalnosc rozplodowa. x Akurat 500+ to ostatnie o co mogłabyś się czepiać, bo jej mąż zarabiając takie pieniądze, odprowadza tyle podatku, że jeszcze na 10 dzieci by wystarczyło. I ty też 12:05. Zamiast właśnie wspierać takie rodziny, które mają warunki do wychowywania dzieci i kasy jak lodu, to jedziecie po matkach w tych rodzinach jak psach. Weźcie sobie na wstrzymanie. Jak jest ktoś bez kasy i willi, to po nim jedziecie, że najpierw trzeba się dorobić, a potem dzieciory, a jak ktoś te warunki ma i chce rodzić, to że pasji nie ma.

ale tyle ciąż znieść, to trzeba być pieprzniętą, a później tyle bachorów wychowywać, prac, gotować to trzeba być podwójnie głupią

a ja zapieprzam na te cholerne pieprznięte królice tj. na 500+

13.00 to się zwolnij i rób na czarno. Zresztą moje dzieci będą robić na twoją emeryturę, to też daj coś od siebie.

Dajcie spokój kobita przylazła sie pochwalić i zgrywa sie, że ma niby problem. Straszne chamstwo w stosunku do ludzi którzy mają na serio problemy. Kobieto płódż sobie kolejnego dzieciaka, bo wiadomo, że to już świat ma u ciebie gwarantowane jak w banku a to co kto sobie pomyśli to na pewno centralnie masz w dupie. Nie zgrywaj sie

Mój mąż może nie zarabia kilkanaście tysięcy, ale mamy dodatkowo nieruchomości, które wynajmujemy, w tym moje, więc wkład mój jest prawie połowa, więc zarobki są wysokie. Ale nie zdecydowałabym się na 4 dzieci. Będzie 2 i wystarczy. Ja nie lubię ciąży i strasznie się boję, że dzieci będą chore, niepełnosprawne. Poza tym lubię wygodę, wyjeżdżając z 2 nawet daleko łatwo to ogarnąć i możemy sobie spokojnie leżeć na plaży, a z 4 to już trochę stres. Nie wiem dlaczego przejmujesz się co inni pomyślą, a jak jedna ci tu z czymś wyskoczyła (nie słusznie) to ją obrażasz, a kobieta z klasą ignoruje, a nie atakuje. Moim zdaniem przyszłaś się tu pochwalić, albo masz niskie poczucie wartości. Bo nie rozumiem po co się pytać o tak intymne sprawy jak 4 dziecko ja masz kasę.

do gość dziś - odpieprz się, jak sama sobie pracuję na emeryturę, nie musisz dla mnie dupska rozrywać sobie porodami

gość dziś do gość dziś - odpieprz się, jak sama sobie pracuję na emeryturę, nie musisz dla mnie dupska rozrywać sobie porodami xx Owszem, ty pracujesz na swoją emeryturę, tylko, że twoich składek już dawno w zusie nie ma. Z twoich składek są wypłacane obecne emerytury i jeśli ten cały zus nie pier/dol/nie i się utrzyma do twojego wieku emerytalnego, to abyś miała ją wypłaconą, musi ktoś pracować i wpłacać składki. Nie wiem jakim trzeba być tępakiem, żeby tego nie rozumieć. Problem jest w tym, że jak ktoś nie ma kasy, a ma dużo dzieci, a sam nie pracuje, bądź sporadycznie i korzysta non stop z opieki, to nie nauczy swoich dzieci pracować. A od osób za jaką podaje się autorka (czyli z dużym dochodem), powinnaś się po prostu od/jeb/ać. Bo one same sobie pracują na to swoje 500+ wpłacając podatki od dochodu i jeszcze zostaje.

Też nie rozumiem, że ludzie nie rozumieją, że ZUS w tej chwili jest jak pusta szklanka. Tak, Pracujesz na swoją emeryturę, ale w tej chwili emeryturę masz na papierku.jezeli następne pokolenia nie będą pracować i wpłacać składek, system emerytalny się zalamie. Nie będzie w zusie ani grosza, żeby wypłacać tym, którzy na papierze maja ta wypracowana emeryturę. Bo w tej chwili twoje składki i wszystkich teraz pracujących ZUS już wydaje. Wypłaca teraz z nich emerytury.

noi co ma na celu ten temat? chcesz wywołania gownoburzy czy pochwalenia?:D

16:43 gownoburza jak nic. Niech sobie kazdy robi jak chce. Wiadomo, ze kazdy myślący człowiek, Ktory pragnie dzieci, wie, ze rodzi sie ich tyle, na ile ma sie środków do utrzymania, wychowania, wykształcenia etc. Takze jak autorka (chociaz wiadomo, ze nie jest postacią rzeczywista) ma warunki, to niech urodzi jeszcze i 3. Tylko mnie dziwi troche taka krótkowzroczność. Dzisiaj maz przynosi kilkadziesiąt złotych na miesiac, a jutro moze miec meza po poważnym wypadku na rencie kilkaset zł.

Dla mnie 4 to już patologia. Na hu.. wam tyle dzieci ??? Zamiast w końcu odpocząć psychicznie i fizycznie to głupia baba pakuje się kolejny raz w to samo. I co z tego będziecie mieć? Chodźmy miała 100tys miesięcznie to bym się nigdy nie wpakowała

Masz ziemię po rodzicach, mąż zarabia kokosy, macie kasę, jesteście zdrowi, szczęśliwi, a ty zastanawiasz się nad dzieckiem w kontekście tego czy was obcy ludzie wezmą za patologię. Nie powinnaś mieć w o ogóle dzieci, bo jesteś głupia jak but.

ość dziś ja nawet mając miliony tyle ciąż bym nie była w stanie znieść, jesteś pomimo tych pieniędzy babą nie do zaj**ania xx Tyle ? 3 dzieci to norma poza Pl :P Nawet 4.. Trzeba było o siebie dbac, tobys miala sile i warunki fizyczne na dzieci. A moze ty z tych podtrzymywanych na siłe ciąż ?

gość dziś No bo to przykre ze masz zaradnego meza ktory potrafi zarobic duza kasa a sama zadnych umiejetnosci nie posiadasz i sie jeszcze tym w necie chwalisz, co tylko swiadczy o twojej prostocie. Cos jest w tym ze faceci sie zenia z prostymi kobietami ktora im ugotuje i posprzata i dzieci urodzi, a wieksze namietnosci maja z kolezankami z pracy. Ten swiat ma tyle do zaoferowania ze swiadome zamykanie aie w domu jest przykre. Ale nie kazda kobieta musi byc naukowcem czy inzynierem te od wychowywania dzieci tez sa potrzebne. P.S. Chwalenie sie cudzymi zrobkamk jsst zenujace czy to maz czy ojciec etc. xx Jaki piekny , wzorcowy jadzik bezplodnego korposzczura :) bedziesz cudowna tesciowa, niby nic i szpileczki czuc :P

Dzisiaj maz przynosi kilkadziesiąt złotych na miesiac, a jutro moze miec meza po poważnym wypadku na rencie kilkaset zł. xx I jako zapoiegliwa osoba , cale zycie spedzic w domu ogladajac swiat przez szybe ? A w domu to wypadków nie ma ? A ty masz meza czy z obawy, ze zostaniesz wdowa wybrałas zycie starej panny ? :)