Przykro mi ale nie kupię więcej płyt Maryli Rodowicz. Nie chodzi o muzykę.

Przyznam, że jestem fanem lirycznych utworków jakie prezentują pieśniarki (celowo nie używa słowa "wokalistki") typu Maryla Rodowicz, Edyta Geppert, itd. Niestety właśnie wyczytałem, że kiedyś Maryla wdała się w związek z Danielem Olbrychskim, który miał żonę i dziecko. Szczerze? Gardzę szmatami, które imają się cudzych facetów. tak samo jak i gardzę szmaciarzami dostawiającymi się do zajętych kobiet. A już najniżej w hierarchii stoją u mnie ci co porzucają własne rodziny w pogoni za nową "miłością". Rzygać się chcę. Z kręgu moich znajomych nie ma takich ludzi, bo ich po prostu eliminuję. Jeszcze do niedawna kolegowałem się z kumplem z pracy. Kolegowałem dopóki w rozmowie sam nie przyznał, że płaci alimenty bo odszedł do innej. Już nie jest moim kolegą. Oczywiście gdy przychodzę do pracy mówię mu "cześć" ale nie ma już takich koleżeńskich relacji jak były wcześniej. Albo my jako ludzie zaczniemy się wreszcie cenić albo szmaciarstwo dalej będzie nas zalewać.

wiem ze ci nie staje ... i nic tam nie widze za lycra :D

Wreszcie jakis porzadny chlop na kafe bo juz tracilam wiare w ludzkosc.

Ksiadz cie z pewnoscia pochwali, fanatyk do fanatyka ciagnie.

Autorze podzielam twoje zdanie! Do mnie tez jedna mezatka sie przystawia... bezposrednie "odpierdol sie" i powiadomienie meza nie dziala na ta wariatke... :O

Koles daj mi numer do siebie ;)

Jasne zadawała się z facetem co mial żonę i dziecko a wy to co święci ? Tez macie żony dzieci i kurwa latacie za innymi babami wiec nie gadaj tu głupot bo też jesteście tacy sami !!!

11:40 nie mam zony ani dzieci i tak jestem swiety jesli chodzi o szczerosc, wiernosc i zaufanie!

Nie wiem czy masz czy nie i nawet jak byś mial to i tak ją zdradzisz i zostawisz rodzinę wiec mi się tu wiernością i zaufaniem nie zasłaniaj i tak jesteście wszyscy tacy sami

11:46 mizoandryczka.

guzik mnie obchodzi życie prywatne naszych za przeproszeniem artystów, a ich twórczość też mam gdzieś, więc nie kupuję płyt. Nie mam żadnej polskiego wykonawcy, bo szkoda kasy

gość dziś x Musisz być bardzo smutną i samotną osobą :(

Po co ci jej płyty jak możesz se na kompie posłuchać czego tylko zechcesz ☺

Nie wiem co ma śpiewanie do jej romansu? Jakiś kopnięty jesteś. Ja nie kupuje płyt Rodowicz, bo mi się nie podobają.

Średnia wieku widzę 19 lat max, lub zjazd bohaterow serialu "chlopaki do wziecia"

@ gość dziś Nie wiem czy masz czy nie i nawet jak byś mial to i tak ją zdradzisz i zostawisz rodzinę wiec mi się tu wiernością i zaufaniem nie zasłaniaj i tak jesteście wszyscy tacy sami x Jestem AUTOREM niniejszego topiku i się wypowiem w kwestii komentarza z godz. 11:46. Otóż mam żonę i mam dzieci. Obym wcześniej zdechł jak pies niżbym miał zdradzić własną rodzinę. Sorry ale u mnie zasady życia są proste i jasne. Przyrzekałeś miłość? Więc kochaj. (Nie mylić miłości z uczuciem bo uczucie może wygasnąć ale prawdziwa miłość to nie motyle w brzuchu i nie wygasa). Przyrzekałeś wierność? Bądź wierny/wierna. Koniec, kropka.

Noe miłość miłości z uczuciem??????to czym jest milosc

@ gość dziś Noe miłość miłości z uczuciem??????to czym jest milosc x Miłość jest wtedy, gdy kogoś kochasz. Ale uwaga. Mowa o prawdziwym kochaniu, a nie tzw. zauroczeniu. Zauroczenie powstaje w wyniku zalania mózgu fenyloetyloaminą - narkotykiem wytwarzanym przez nasz własny organizm. Jej podwyższone stężenie w mózgu z jednej strony objawia się stanami nieuzasadnionej radości, pewnością siebie, podnieceniem czy nadmierną aktywnością na przemian z brakiem koncentracji. Z drugiej strony - powoduje bezsenność, zaburzeniami łaknienia, brak tchu czy stany niepokoju i depresji. Tak często czują się narkomani. Niestety po max. dwóch latach nasz organizm uodparnia się na tzw. "miłość" i wtedy ludzie mówią, że się odkochali, albo, że już się nie kochają, albo, że ich miłość ustała, wygasła, etc. Reasumując: tzw. zauroczenie to czysta biochemia nie mająca z prawdziwą miłością NIC wspólnego. Prawdziwa MIŁOŚĆ to akt woli. Z miłości jestem w stanie oddać życie dla ukochanej osoby. I oddam je nie dlatego, że mam mózg na haju fenyloetyloaminy tylko dlatego, że tak chcę. Konie, kropka.

gość AUTOR_ dziś Ile masz lat?

Milosc to akceptowanie drugiego czlowieka takim jakim on jest. :P

1.Ja się odkochalem po 12 latach więc to już nie było zauroczenie. 2. Jest wiele rodzajów milosci, większość języków świata odróżnia te milosc i, jedynie w polskim jest bed o słowo. Do swojej byłej coś tam czuje chociaż nie jest to miłość taka jak ja tu rozumiemy. 3. Najważniejsze. Sama miłość do szczesliwgo życia nie wystarczy. To bajki że miłość wszystko zwycięży ble ble ble. 4. Należy też pamiętać o milosci do siebie.

@ Hedorivka dziś gość AUTOR_ dziś Ile masz lat? x Wiek nie ma znaczenia. Zasady to zasady, i tyle w temacie.

@ gość dziś 1.Ja się odkochalem po 12 latach więc to już nie było zauroczenie. x Oczywiście, że nie. Byłeś zauroczony przez rok, najwyżej dwa, a przez dalszą część czasu byłeś z nią z przyzwyczajenia dopóki na horyzoncie nie ukazała się kolejna spódniczka gotowa wpuścić cię między nogi. Schemat żałosny do znudzenia. xx xx @ 2. Jest wiele rodzajów milosci, większość języków świata odróżnia te milosc i, jedynie w polskim jest bed o słowo. Do swojej byłej coś tam czuje chociaż nie jest to miłość taka jak ja tu rozumiemy. x A ja ci jeszcze raz powtarzam, że miłość to nie "coś czuję". Czuć to sobie możesz skarpetki po całodziennym dniu. xx xx @ 3. Najważniejsze. Sama miłość do szczesliwgo życia nie wystarczy. To bajki że miłość wszystko zwycięży ble ble ble. x Oczywiście, że sama miłość do szczęśliwego życia nie wystarczy. Ale z zupełnie innego powodu. Otóż na tym świecie nie ma czegoś takiego jak miłość. Nawet na najprostsze pytanie "Czym jest szczęście" filozofowie od wieków nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć. Bo szczęścia tu nie ma. Jest ból, cierpienie, choroby, starość, śmierć. Udawanie, że w takim gófnie może znajdować się szczęście jest oszukiwaniem samego siebie. xx xx @ 4. Należy też pamiętać o milosci do siebie. x Owszem, nie zaprzeczam, że istnieje coś takiego jak miłość własna.

* - miało być, że na tym świecie nie ma czegoś takiego jak szczęście. Miłość oczywiście jest.

gość AUTOR_ dziś To nie jest odpowiedź na pytanie. Ile masz lat?