zazdroszczę meghan markle

do końca życia jest ustawiona, Harrego jakoś zniesie i ma luz na zawsze

przecież mogą się jeszcze rozwieść!!!

rozwód w ich przypadku jest bardzo możliwy

wolę Meghan od Kate , Kate to "panna nikt" bardziej przypomina dziewczynę z Białorusi która przeprowadziła się do UK , niż Brytyjkę - jest zakłamana, Meghan jest chociaż szczera w swoim złym zachowaniu - tj. byciu aktorką , rozwódką, mulatką, Amerykanką .....

z tego powodu, że była aktorką i jest mulatką i rozwódką to świadczy o tym, że jest szczera? dziwne masz pojmowanie świata. Ja wolę Kate bo właśnie ona wydaje mi się naturalna, jakoś tej Meghan nie wierzę, tzn. myślę, że ona jest faktycznie teraz zakochana ale i tak jakoś mam złe przeczucia wobec niej. Chociaż nie wyobrażam sobie, żeby mieli się rozwieść, jakoś w to nie wierzę.

To nie jest prawdą, że jest ustawiona do końca życia za darmo. Jej pracą jest pełnienie funkcji księżnej co wiąże się z ciąglym byciem na swieczniku i nie ma ,ze "boli". I caly czas powinna wygladac perfekcyjnie bo inaczej gazety ja obsmruja

Ja zazdroszczę jej dwóch rzeczy. Bezpieczeństwa finansowego i tego, ze jej partner nie tylko szybko zdecydował się na ślub, ale był gotów narazić się swojej rodzinie. Nie zazdroszczę tak zwanego życia na świeczniku, uważania na każdy krok.

nie sądzę, że ciężko jej będzie ciągle wyglądać super bo ma od tego specjalistów, którzy nad nią pracują, tym lepiej bo jak kobieta ma gorszy czas i nie wygląda zbyt korzystnie to też i humor gorszy itd. a więc meghan to nie grozi. poza tym nie musi się męczyć z robieniem śniadań, obiadów, kolacji, latać codziennie do tej samej nudnej pracy a już nie mówiąc o tym, że w życiu już pewnie szklanki nie umyje i NIGDY nie będzie na kolanach myła podłogi jak ja wczoraj musiałam. ma zdecydowanie lepiej i tutaj nie ma innej opcji.