Dlaczego faceci się nie odzywaja?

Dwa tygodnie temu spodobałam się jednemu facetowi , zdobył mój numer , spotkaliśmy się ...Dopóki doszło do spotkania pisaliśmy codziennie ...W czwartek umówiliśmy się ,namawiał mnie w sumie na sex u wiem że gdybym się zgodziła doszłoby do tego ;) Ale jakoś nie do końca miałam i chęć ,stwierdził że szanuje ..Później

Później super się rozmawiało , stwierdziliśmy że na jednym spotkaniu się nie skończy ...Jeszcze w czwartek pisał cały wieczór a piątek i dziś cisza ;(( Dorabia na taksie ,ale wiem że jakby miał chęć to by się odezwał . Dlaczego faceci tak robią ?

bo są ch.ujami i myśla chu.jami

nie wiem , nie robię tak nigdy

Wszystkich wrzucacie do jednego worka,baby nie lepsze,może nie naciągają na sex,ale nieraz na kasę :D

Dla mnie to jest wielki znak zapytania ...Najpierw zdobywa numer ,później nalega na jak najszybsze spotkanie ..żeby na sam koniec się wysrać na to i nie odzywać ..Ja odruchowo coś napisałam wczoraj bo przeciez świetnie się gadało ...coś odburknal i nara ...Nie będę się więcej narzucać .

Moze jakas mu dala w taksowce

jak nie chce kobiety to jego strata .

No pewnie tak ...skoro namawiał mnie na sex to zakładam ,że po to się spotkał ..Tylko nie rozumiem po co się starac żeby z kimś się spotkać a potem ucinać kontakt (?) Niby dwa dni niedługo ale nawet jak się odezwie to dla mnie nie ma sensu .

ja bym nie wytrzymał się nie odezwać.

A jak się odezwie za jakiś czas ( bo może być taka opcja ) to warto trzymać taka znajomość ? Nie jesteśmy też małolatami ...mamy po 30 / 32 lata .

Kolejna kretynka leci na dupkow a potem obraza mezczyzn. Nawet nie bede tego wiecej komentowal. Pozdrawiam wszystkie rozgarniete kobiety, ktore.olewaja dupkow i doceniaja dobrych mezczyzn.

Nie wiem, czy warto. Ja tam bym nie chciał kobity za którą myślą ludzie na forum :P

Masz juz 30 lat i takie pytania zadajesz...życia nie znasz i facetów? To jasne, chciał Cie tylko zaliczyć ale zobaczył ze tak łatwo mu nie pójdzie wiec skończył znajomość, być może juz inna urabia i liczy na seks. To bardzo prawdopodobne ze kogoś innego poznał bo tak to dalej Ciebie by urabial (w koncu po spotkanii jeszcze pusal) ale sadze ze cierpliwości by mu starczyło na 3, gora 4 randki i jeśli na nich nie byliby seksu to by się zmyl ;).

No mam fakt 30 lat i pół roku temu skończyłam poważny związek ...Szczerze to żaden ex tak dziwnie się nie zachował . Jak byl zainteresowany to był ...A nie zainteresowany a po jednym dniu cisza .

Typowy dupek

Na bank chciał łatwego seksu ;) Jak nie dostał to uciekl szukać dalej okazji .

Według mnie chciał zaliczyć Ty nie dałaś to teraz bierze na przetrzymanie .

sobie tłumacz

Ale na jaki temat i po co te dywagacje, facet dążył do seksu, nawet nie chciało mu sie w zaowalowany sposób, tylko Prosto z mostu, Odmówiłas, wiec ma Cie w dupie. Swoja droga - naprawde masz 30 Lat? Bo piszesz jak 17 niezahartowana:P

TO HUJE I PĘTAKI ....................

„Nie jesteśmy też małolatami ...mamy po 30 / 32 lata” x A zachowujesz się jakbyś miała 15 lat. Facet się nie odezwał i coś BURKNĄŁ SMSEM (rozumem że był to SMS głosowy), więc ty też się nie odezwiesz. Bo qrwa nie! Zupełnie jak niedojrzała siksa, do tego bez grama zaangażowania i zapatrzona w koniec własnego nosa. Może koleś miał wypadek i leży nieprzytomny w szpitalu, ale na to nie wpadniesz, bo musiałabyś mieć wyobraźnię. Jeśli można rozpoznać twoje nastawienie po kilku postach w necie, to facet pewnie wcześniej i jest w tej chwili na obwodnicy Moskwy. Pewnie nie zrozumiesz, więc wyjaśniam - spieprza od ciebie, nieważne gdzie, byle dalej.

Bo oni już tak mają, nie odzywają się.

Po prostu z wyglądu mu się spodobałaś,a jak cie poznał osobiście to uznał że to nie to,czy tak trudno to zrozumieć,czy musicie do tego dopisywać różne scenariusze?Mógł oczywiście kulturalnie się z tobą rozmówić,ale to już inna bajka.

fakt nie znam się na relacjach damsno męskich mimo ,że mam 30 lat .. od 20 roku życia byłam w dwóch związkach ( dl€goletnich ) i praktycznie nigdy sama. Naprawdę słuchałam od koleżanek ,że faceci to chuje itp , ja nigdy nie miałam z tym problemu . Spodobałam się z wyglądu -dlatego dążył do spotkania... Mimo wszsytko wydaje mi się, że się nie odezwał bo nie jesteśmy ani parą a nawet parą znajomych i zwyczajnie nie musi. Może ma żone i 3 dzieci, może zaruchał gdzie indziej .... tylko zastanawia mnie po co zawracać głowe, prosic o spotkanie , zdobywać numer :D Żeby potem mieć wyjebane .. Chyba ,że faktycznie wizja jednorazowego numerku się oddaliła, ale być może i bym mu dała prędzej czy póżniej kto to wie.

Zawracal głowę bo chciał seksu a może akurat nie miał innych opcji więc chwilowo się starał żeby za.r.uu.ch.a.c. Możliwe, ze ostatnio jakąś inna opcja się pojawiła wiec bajerowanie Ciebie sobie odpuscil bo z inna łatwiej mu pójdzie. Czego tu nie rozumieć?

sam tak mam...na pierwszy rzut oka podoba mi sie jakas kobieta, daze do kontaktu z nia, rozmawiamy i gdy nie pojawia sie jakas chemia, nie zaczynam czuc czegos do niej, nie ciagnie mnie - nie wiem jak to nazwac...to juz wiecej sie do niej nie odzywam

Nie chce cie a czemu to on wie, moze mu nie przypasowalas, moze i tez z tym seksem to nawet myslal ze wypada zaproponowac haha bo teraz to takie czasy , moze nie chce mu sie starac na seks skoro ma tez inne opcje na weekendy, po co analizowac, nie chce to nie

dokładnie , macie racje- jak nie chce to nie .. Nie w mojej intencji kogoś do tego zmuszać, ale naprawde pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło ,że ktoś kto miał aż tak żywe zainteresowanie moją osobą po 2 dniac zniknął ... Po Waszych wyjaśnieniach widzę ,że to w sumie taka reguła w relacjach damsko męskich. Cóż chyba się bedę musiała do tego przyzwyczaić jako obecnie już singielka. Zabawne w sumie te całe relacje , może faktycznie faceci z marsa a kobiety z wenus

bo zostali skrzywdzeni, zdradzeni, oszukani itd