Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmłoda mama

Takie ciepło kiedy pierwszy spacer

Polecane posty

Gość gośćmłoda mama

Córeczka ma 7 dni. Kiedy mogę wyjść z nią po raz pierwszy na spacer i na jak długo? W donu mamy 25 27 stopni. Jak ubiore ja w krótkie body ma zimne nóżki jak w pajaca to znowu spocona dodam ze jest owinięta w kocyk bo chyba lubi bo dłużej śpi a jak bez owijania to znacznie krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmłoda mama
Aha i często otwieram okno w pokoju w którym jesteśmy. Czy wgl może być otwarte cały czas? Córeczka nie leży przy oknie. Przepraszam może za głupie pytania ale naprawdę to jest dla mnie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz zdecydowanie za ciepło w domu Możesz a nawet powinnaś codziennie wychodzić tylko nie w największy skwar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana wręcz powinnaś wyjść z dzieckiem a w domu dobrze przewietrzyć wtedy kiedy wyjdziecie bo macie za ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mam mieć ciągle otwarte okno? A kiedy konkretnie mogę wyjść na spacer? Proszę tłumaczyć jak dziecku bo jestem zielona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w listopadzie, przy - 20stopniach, i pierwszy spacer zaliczylismy gdy mały miał 4 dni. Druga sprawa, przegrzewasz dziecko. Zimne nogi nie sugerują tego że może być mu zimno. Patrzy się tylko i wyłącznie na kark. Jeśli jest zimny i suchy, wtedy jest zimno jeśli mokry, znaczy że jest gorąco. I powiem Ci z własnego doświadczenia, lepiej by dziecko odrobine zmarzlo, niż się przegrzalo. Kiedyś poszłam z małym na spacer i miał właśnie tylko pieluche i pajaca, było dwadzieścia parę stopni, i dostał takiej gorączki, 40 st że zbić nie mogłam. Dziecko slanialo się z rak. Na wizycie u dr dostałam ochrzan że to niebezpieczne przegrzewac dziecko i w taką pogodę powinno być ubrane najlzej jak to tylko możliwe. A Ty jeszcze opatulasz kocykiem... Dom powinien być wietrzony najczęściej jak to możliwe. Okno zamykać po kąpieli. Nie skacz tak nad dzieckiem, bo na dobre wam to może nie wyjść... PS, temperatura w domu powinna wynosić 18 - 20 stopni. Dziecko podusicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie strasz. Ok to aby się obudzi zakładam body z krótkim. Co ja zrobię ze jest taktualne gorąco. Musimy zmienić pokój najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie że dzisiaj mogę wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musicie zmieniać, bo na pogodę raczej wpływu nie mamy, ale pod żadnym pozorem nie ubierać dziecka w pajace i jeszcze nie przykrywac kocykiem... Spróbuj sama się ubrać przy takiej temperaturze, przykryć, nałożyć pieluche (która tez zbyt dużo powietrza nie dopuszcza) i poruszaj się tak zwinieta, zobaczysz że nie idzie tak długo wytrzymać... Skoro Tobie jest gorąco to dziecku również :-) my gdy były największe skwary wlaczalismy wiatrak, Wychodzilismy i zamykalismy drzwi, powietrze było dużo fajniejsze po takim "zabiegu" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie pada grad, nie ma urwania chmury, albo nie jest +30stopni w cieniu, to tak. Powinnaś wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja po urodzeniu leżała w domu tylko w body na krótki rekaw i skarpetkach, czasem bez skarpetek. Jeżeli lubi byce owinieta to owin tetra. Na podwórko podobnie, jak wiaterek to czapeczka plocienna najwyzej i skarpetki cienkie, body i tyle, ewentualnie pieluszka okryć. Ja zaczęłam wychodzić dopiero po 3 tygodniach, wcześniej sama nie dałam rady, ale jak czujesz się na siłach a pogoda piękna to wychodz. Z oknem trudno doradzać, trzeba uważać na przeciagi i ciągi powietrza, u nas w domu było dużo drzwi, schodów, klatki i niestety z oknami musiałam uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ta czapeczka, jak dziecko leży w gondoli?? Urodziłam dziecko w maju, pierwszy spacer był na drugi dzień po wyjściu ze szpitala, czyli dziecko miało 8 dni, jak było gorąco, to leżał w samym rampersie, jak spał, to przykrywalam go cienkim kocykiem lub pielucha tetrowa/bawełnianą/bambusowe. Masz zdecydowanie za gorąco w domu i jeszcze dziecko ubierasz i nakrywasz- zaraz będą potowki, nie mówiąc już o tym, ze mało komfortowe jest spanie w takiej temperaturze. Okno możesz mieć otwarte cały czas- to nie środek zimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie możesz chodzić, przecież na zewnątrz masz taką samą temperaturę. O ile sama masz na to siłę, jak nie to niech tata z maluchem wyjdzie. Daj jej body, ewentualnie skarpetki (chociaż ja bym odpuściła) i możesz flanelową albo zwykłą bawełnianą pieluszką przykryć. Ja, żeby było chłodniej w domu, większość dnia mam zamknięte okna, otwieram na noc kuchenne, resztę uchylam albo rozszczelniam, rano zamykam, jest przyjemnie, jak się raz nagrzeje- to już klops.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze są sugestie, że Autorka powinna zjechać z temperatury, bo ma za ciepło w domu. Można zamykać okna na dzień i zasłaniać, ale zaduch gwarantowany, poza tym, jak już ma taką temperaturę, to niby jak ma ją zmienić? Nie każdy ma klimatyzację w domu. ja też nie jestem zachwycona tym, że mam 28 stopni w domu, ale słońce wali w okna od rana i nie poradzę nic na to, a nie lubię siedzieć po ciemku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To można sobie wiatrak kupić i choć choć jednym pomieszczeniu trzymać mniejszą temperaturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co czapka w taki upał? No chyba, że coś na słońce. Ja wyszłam pierwszy raz jak mala miała 5 dni tylko, że to był wrzesień i było chłodniej. Pierwszy spacer trwał pół godziny. Na taką pogodę to samo body wystarczy, ewentualnie pieluszka do przykrycia jak zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od słońca ma choronic parasolka, a w upały absolutnie żadnej budy i szmat na niej wywieszonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku się sprawdza temperaturę ciała na karku. Może mieć chłodne nóżki, załóż bodziaka z krótkim rękawem i przykryj pieluszką albo flanelowym kocykiem, to wystarczy przy takiej pogodzie. Powinnaś wychodzić na spacer codziennie, tylko nie w południe (lepiej rano albo wieczorem), i w miarę możliwości być w cieniu. Pamiętaj, że w głębokim wózku z podniesioną budką dziecku jest o wiele cieplej - i duszno do tego. Powinnaś mieć parasolkę, bo słońce opala, a dziecko ma bardzo delikatną skórę. Oczywiście, że okna powinny być otwarte, chcecie się ugotować? Zasłaniaj trochę od słońca, żeby mieszkanie tak się nie nagrzewało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takich temperaturach wychodzić można od urodzenia dziecka. Długości spaceru też nie trzeba limitować. Ja bym jedynie unikała godzin kiedy jest największy skwar i chroniła przed słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×