Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jesteśmy załamani, co dalej

Polecane posty

Gość gość

Może ktoś podzieli się z nami własnym doświadczeniem. Moja siostra, w szczęśliwym związku małżeńskim, jedno dziecko 5 lat, na początku maja urodziła drugie. Zostali zaproszeni na komunię do rodziny męża w ubiegłą niedzielę. Siostra zrezygnowała z wyjazdu, ale męża wyprawiła. Szwagier wracał w poniedziałek, poszedł na dworzec i nie wsiadł do pociągu, siedział na stacji kilkanaście godzin, nie wiedział gdzie jest. Odszukała go rodzina, nie kontaktował, zabrało go pogotowie do szpitala na oddział psychiatryczny.Lekarze podejrzewają schizofrenię. Szwagier nigdy nie miał problemów alkoholowych - jego dawka to szklanka piwa na grilowaniu tak ze 2 -3 razy w sezonie], lampka szampana na sylwestra lub toast na weselu zazwyczaj nie do końca wypite]. Żadnej wódki, wina.Alkoholu nigdy nie lubił. Czy człowiek dotąd dobrze funkcjonujący w strukturach pracy zawodowej i w śród rodziny może tak nagle zachorować? On nic z tych dworcowych przygód nie pamięta. Dzisiaj był nasz pierwszy kontakt z bratem, aczkolwiek tylko telefoniczny.Czy ktoś miał podobne doświadczenia?Bratowa jest w częstszym kontakcie z lekarzami [ale nie z chorym], jest załamana, jak jej pomóc? Juz rozchodzą się informacje, że mój brat zwariował. Jej to też nie pomaga. Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tego typu chorobie?Proszę, podzielcie się doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w koncu brat czy szwagier ma pierdolca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciel dostal schizofrenii w wieku 20 lat. Najczesciej ktos z rodziny musial chorowac, mozliwe takze dostanie po wzieciu jakichs prochow czy paleniu marychy - on lubil to ostatnie. Zaczal nie byc soba- zrzucal doniczki z kwiatami nawet w aptekach, kladl sie na chodniku w cebtrum miasta - dlatego taka choroba wymaga juz do konca zycia leczenia- od dwoch lat jest pod opieka psychiatryczna bierze codzien leki- nie ma zwid i akcji, zrobil sie spokojny i aseksualny (ponoc leki noweu generavcji tak nie hamuja seksualnosci ale sa strasznie drogie i tez maja skutki uboczbe tyle ze mniej zaawansowane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, psychoza w schizofrenii pojawia się nagle, niespodziewanie. Mój kuzyn też tak niespodziewanie dostał ataku psychozy. Pewnego dnia wrócił z pracy, zjadł obiad, po czym wstał od stołu, wyszedł na podwórko i zaczął biegać wkoło domu wrzeszcząc, że policja otoczyła dom, chcą go aresztować i że on musi uciekać. Aferę rozkręcił, nie mógł się uspokoić, wpadł w szał aż popuścił w spodnie. Wszyscy byli w ciężkim szoku, wezwali pogotowie psychiatryczne, a ci go w kaftan i do szpitala. Diagnoza: schizofrenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - DEBIL Do autorki - hmm, dla mnie to troszkę dziwne, że tak od razu stawiają taką diagnozę, że schizofrenia?? Mnie się wydaje, że przyczyny takiego zachowania mogą być różne - np. czysto fizyczne, co też oczywiście nie jest żadnym pocieszeniem, ale czy wykluczyli np. jakiś krwiak, tętniak, guz mózgu... Czy była jakaś tomografia robiona, albo rezonans? Może też jakieś chwilowe niedotlenienie mózgu lub jeszcze coś innego... Przecież przyczyn może być wiele - chyba za szybka ta diagnoza z tą schizofrenią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam z kims chorym na schizofrenie, tak jak ktos wyzej pisal, tu tez ujawnila sie przez palenie ziola. Ale poczatki calkiem inaczej wygladaly, nie bylo takiego naglego ataku, raczej postepujaca mania przesladowcza, apatia, bezsennosc. Moze to jednak cos innego. Co sie dzialo na tym dworcu? Siedzial i czekal, czy awanturowal sie? Wspolczuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wcale nie musi być schizofrenia,jest coś takiego jak fuga,człowiek znajduje się w jakimś miejscu i nie wie jak się tam znalazł,zdarza się to całkiem zdrowym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, chodzi o szwagra, brat stoi mi nad głową, jest poruszony ta sytuacją. Lekarze na 100% też nie powiedzieli, że to schizofrenia [obserwują chorego], ale nie zostawili nam wielkiej nadziei, typowa schizofrenia, taki był ich pierwszy werdykt i przy tym trwają. Na komunię w sobotę pojechał zdrowy człowiek, w poniedziałek rozchorował się.Z tego co się dowiedziałam, alkoholu nie pił w ogóle [nanoszę tu poprawkę, być może jakiś kieliszek jednak wypił, nikt go nie kontrolował, ale też przy komunijnym stole jakaś nalewka się zdarzyła. O czym byśmy nie mówili, alkoholu mój szwagier stara się unikać, nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre prowo, ale sie raz jebnelas, trzeba było przeczytać co napisalas przed opublikowaniem, bo teraz nie wiemy w końcu czy chodzi o twojego brata czy męża siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lWlasnie. Najpierw piszesz ze maz siostry teraz ze brat twojego meza. Przyznaj sie ze to cb dotyczy a nie klam bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokejszyn. Brat, bratowa, szwagier, siostra. Albo pij droższe, albo naucz się pisać dobre prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat czy szwagier ;-), prowo czy nie to tak - w każdym leczeniu najważniejsza jest dobra diagnoza i o to należy zadbać w takim przypadku. Przyczyn nagłego zachorowania i takich objawów jak opisujesz może być wiele, nie tylko schizofrenia. Z niektórymi medycyna nawet nieźle sobie radzi. Także tego - zamiast kafeterii psychiatra i neurolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze schizofrenikiem najlepiej udać się do psychiatry. Ja polecam dr Łucką w MedArt. To świetna Pani doktor dzięki, której odzyskałam wiarę w życie i powstałam z kolan. Wizyta to przyjemność, bo wiesz, że idziesz do osoby z którą możesz otwarcie porozmawiać i która CIę zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×