Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zajęcie egzekucyjne

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam dosc nietypowa sprawe i nie wiem gdzie sie popytac tymbardziej ze czas mnie nagli. A zatem do rzeczy: Ladnych parę lat temu popadłam w dlugi, nie jakies kolosalne ale jednak. Dostala, komornika. Dopoki pracowalam komornik pobieral mi czesc wyplaty, gdy stracilam prace nie mial z czego. Od jakis czterech lat mialam na koncie dwie blokady komornicze na niecale 7tys zl. Zaczelam pracowac , dostawałam przelewy na konto i wszystko powyzej kwoty wolnej to jest w tym roku 1575zl netto zostawalo blokowane. Jednakze w zeszlym miesiacu na moje nieszczescie moj zaklad pracy przelal mi jednego iesiaca dwa wynagrodzenia. Jedno na poczatku za mc marzec i drugie #0 kwietnia za mc kwiecien. i tu pojawil sie problem gdyz cala kasa zostala zablokowana. Zaczelam dzwonic po komornikach. dojechalam do obu by sie dogadac gdyz dowiedzialam sie wynagrodzenie cykliczne do kwoty wolnej nie moze zostac zajete. U komornikow sie dowiedzialam ze jeden psprawe uchylil i przekazal drugiemu, a u tego drugiego mialam juz wszystkie sprawy umorzone. Wiec nastepnie pobralam od nich pism,a poszlam do banku posciagac blokady z konta. pieniadze mialy do mnie wrocic do 48godz. przy zdejmowaniu blokad bank jednak automatycznie wyslal pieniadze na komto tego pierwszego komornika... Dzwonilam , zalatwialam i nawet bank zlozyl rekjlamacje i dostalam na pismie od banku ze komornik zwroci im pieniadze i od razu przesla je mi. czekalam tydzien , drugi. zadzwonilam do tego pierwszego komornika ktorzy ewidentnie mnie zbywali mowiac ze wysla pieniadze, gdy juz wkoncu powiedzialam ze wiem ze komornik ma 4 dni robocze na zwrocenie pieniedzy przelaczono mnie do komornika. Ten mi stwierdzil ze on sobie to przypomina i ze ta sprawa na nowo ruszyla i oni te pieniadze przelali wierzycielowi. pytajac dlaczego w ciagu tego tyg nie dostalam nawet informacji nie potrafil mi odpowiedziec. Jutro mam tam pojechac bo wyjasnilam mu ze te pieniadze zostaly wyslane za szybko i poprodtu nie moze mi zajac minimalnego wynagrodzenia. Wiem ze przyjade bedzie gadal tak zeby nie oddac... i nie wiem co mam zrobic. Znalazlam artykul ze minimalnej krajowej komornik nie moze ruszyc. Jakie musialabym wytoczyc pismo o zwrot tych pieniedzy? Nawet gdyby wierzyciel wniosl na nowo sprawe jestem sklonna do dogadania... Dodam jeszcze ze w miedzyczasie wyszlam zamaz i czyy w ten sposob moze zajac mi wszystko>? gdzie czytam pisze ze wszystko powyzej minimalnej... co mam zrobic? co napisac? pomocy (przeprazam za pisownie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am_Dyzio
w Polsce kilka milionów Polek i Polaków pracuje na Komorników aby Komornikom się żyło lepiej i dostatniej, Komornicy w Polsce w swoich 'gabinetach' nawet Godła polskiego nie mają, reprezentują swój biznes, nawet nie wiadomo, czy płacą podatki od tego biznesu, wiadomo, jak już dorwą 'klienta' to na kliencie muszą zarobić i nie odpuszczą nawet grosza, jeden Komornik to już jest ból głowy a dwóch Komorników to tylko skoczyć z wieżowca a prawnie to są dziury w prawie, Banki w Polsce zamiast pomagać swoim klientom i bronić klienta to wszystkie pieniądze dadzą Komornikowi i klienta mają głęboko w zadzie , pieniądze wyciągnąć od Komornika to chyba tylko potrafi uzbrojona w AK-47 mafia ukraińska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×