Czy wg was takie ogłoszenie jest ok...wynajmie mieszkanie osobie bezdzietnej

https://interwencjaprawna.pl/docs/ARE-511-dyskryminacja-mieszkaniowa.pdf Z ciekawości poszukałam i na str. 3 powyżej wklejonego linku, można przeczytać, ze jednak są takie regulacje jak Powszechna Deklaracja Praw Czlowieka i obywatela, odnośnie dyskryminacji dla wynajmujących mieszkanie. Jednak w każdym kraju pierwszenstwo mają ustawy, a nasza ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, nie mówi wyraźnie o zakazie dyskryminacji. Można zreszta znaleźć ja bez problemu na stronie sejmu i sobie poczytac. Nie słyszałam też o jakiejkolwiek sprawie odnośnie odmowy wynajęcia lokalu w Polsce. Zresztą gdyby było to zakazane, to w ogłoszeniach nie mogłby pojawiac się kryteria co do tego kim ma być najemca, a jest to bardzo czesto spotykane. Wiec watpie zeby Autorka była w stanie cokolwiek na to poradzić.

Poza tym nie wiemy jak podchodzi do najmu ustawa w Irlandii, być może tam jest do tego inne podejście i wynajmujacy powinien wynająć mieszkanie każdemu. Ale tak jak pisałam uważam, ze taka regulacja, która nakazuje wynająć mieszkanie każdemu kto tego chce, byłaby zła, bo oznaczałoby to, że właściciel musi wynająć swoje mieszkanie każdemu, obijętnie czy bezrobotnemu, czy cygance z pięciorgiem dzieci. A to jednak jest własnośc, powinna istniec jakaś jej ochrona.

Z za to wy robicie problem. Nawet jak to jest nie zgodne z prawem, wynajmij adwokata i rozwój mnie. Ja mam czas i pieniądze a Ty?

Napisze jeszcze raz. Wynajmujący NIE MA PRAWA NIKOGO DYSRYMINOWAĆ! Przypomnijmy, że w Polsce obowiązuje prawo antydyskryminacyjne, a wraz z wejściem do Unii Europejskiej obowiązuje nas też prawo międzynarodowe. Jak chociażby Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, zgodnie z którą każdy człowiek ma prawo życia na poziomie zapewniającym mu i jego rodzinie zdrowie i dobrobyt, włączając w to odpowiednie mieszkanie. Stanowi o tym art. 25, który w powiązaniu z art. 1 mówiącym o równości wszystkich ludzi pod względem godności oraz art. 2 wprowadzającym zasadę niedyskryminacji w korzystaniu z uprawnień przyznanych Deklaracją m.in. ze względu na jakiekolwiek różnice rasy, wyznania czy narodowości, tworzy ogólne ramy do uznania równego prawa każdego człowieka do godnych warunków mieszkaniowych. Podobne zapisy znajdują się też w konwencjach Organizacji Narodów Zjednoczonych http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/nie-wynajme-mieszkania-mezczyznie-i-cudzoziemcowi-na-ile,4246061,art,t,id,tm.html

Wtedy taki bezrobotny moglby sobie sprytnie pomyslec "aha , wiec skoro jest zakaz dyskryminacji i wynajmujacy musi mi najac mieszkanie, to nie musze wlasciwie szukac pracy, mam mieszkanie za free". Apoźniej nie placilby czynszu, zgodnie z prawem wlasciciel mie moglby go wyrzucic, ani nawet odciac wody czy pradu do czasu znalezienia mieszkania zastepczego bo takie mamy prawo przy zwieraniu zwykych umow najmu ( wyjsciem dla wlasciela jest najem okazjonalny, gdzie wyglada to troche inaczej). Wg Ciebie autorko byloby to fair wobec wlasciciela? Jaka jest to ochrona jego wlasnosci?

13:4- zasada braku dyskryminacji jeszcze nie oznacza, ze własciciel ma obowiązek wynając mieszkanie kto tego chce. Tak samo jak nie ma np. obowiązku zawierania ślubu z kimś przypadkowym. To jest nadinterpretacja.

U nas jest jakies dziwne prawo. Wychodzi na to ze osoba ktora jest właścicielem nieruchomości ma mniej do gadania niz jakas pani x ktora chce wynajac mieszkanie. Kolezanka wynajmowala mieszkanie parxw z dzieckien to nie dosc ze przestali placic to nie mogla sie ich pozbyć.

Zresztą dla wszystkich właścicieli - jest coś takiego jak najem okazjonalny. Taka umowa pozwala pozbyć się lokatora jeśli tylko przestanie płacic czynszu. Poczytajcie sobie troche na ten temat bo może warto na przyszlosc. pozdrawiam :)

A ja Ci autorko przypominam, że mieszkanie jest własnością jego właściciela i może sobie wynajmować komu chce, może sobie narzucać kryteria jakie mu się podobają. Ja nie wynajmę nigdy samotnej matce i koniec, nikt nie będzie na mnie pasożytował. Chcesz to mnie pozwij, z powództwa prywatnego zobaczymy czy wygrasz.

To jak was ciapaty bedzie chcial bzyk.nac i mu odmowicie to oskarzy was o dyskryminacje ;D Puknijcie sie w leb. Rozumiem ze obcym kobietom pozyczacie ciuchy czy kosmetyki? Bo chca? mieszkanie jest wlasnoscia prywatna i skoro nie chce matek z dziecmi to po co sie tam pchasz? To jak byc wege i isc do baru miesnego.

Też uważam, że na 99% taką sprawę Autorka by przegrała. A poza tym dlaczego wynajmujący musi przyznać się do rezygnacji wynajmu z powodu dykryminacji? Może powiedzieć np., że ktoś inny złożył m lepszą ofertę, albo że np. się rozmyślił co do wynajmu mieszkania.

Ja się pozbyłam miesiąc temu samotnej matki z dzieckiem, która nie płaciła 3 miesiące. I cieszę się, że była umowa najmu okazjonalnego. Próbowała mnie straszyć prawnikiem to ją wyśmiałam. Dostała termin wyprowadzki i koniec dyskusji. I mało mnie interesowało, że rodzice jej nie przyjmą. Rzeczy za drzwi w asyście policji i żegnam.

Tak, na pewno powinien być zakaz dyskryminacji przy wynajmie. Wtedy byłby raj dla imigrantów i bezrobotnych, którym nie chce się pracować bo po co skoro mieszkanie można mieć legalnie za darmoche ? Za wiele jest teraz cwaniaków i ciapatych żeby byłoby to dobre rozwiazanie

Jak ja chciałam wynająć swoje mieszkanie to napisałam , że mam zapędy rasistowskie i nie wynajmę muzułmanom, żydom i osobom ciemnej karnacji oraz innej wiary. Samotne matki nie są najlepszą rekomendacją niestety. I ta ich roszczeniowa postawa... bo mi się należy. Mogę nie płacić i chooooooj...

Strasznie się kurfa tym zakazem dyskryminacji przejęłam, chyba pójdę do pdychoanalityka

Powiem tak: wolałabym wynająć mieszkanie osobie z dzieckiem niż studentom. Przecież wystarczy odpowiednio skonstruować umowę i podpisać ją w obecności notariusza. A tak, osoby z dziećmi mają problem, bo "ktoś z dzieckiem komuś gdzieś nie zapłacił", a właściciele mieszkań mają siano zamiast mózgu i nie umieją się zabezpieczyć. Jakoś nikt nie robi wielkiego larum, gdy studenci hałasują uprzykrzając życie sąsiadom, demolują mieszkanie i nie płacą. Facet, od którego wynajmowałam powiedział mi, że raz tak rozpierniczyli mu mieszkanie, że musiał robić generalny remont, który znacznie przekroczył kaucję. Innym razem jakiś debil trzymał zdziczałego psa agresywnej rasy w... samochodzie pod blokiem. Potem często przychodziła go szukać policja, już jak tam mieszkaliśmy. Odetchnął z ulgą, gdy wynajął mieszkanie mi- samotnej mamie. Nigdy nie było problemu z sąaiadami, a mieszkanie było zadbane. Nawet mu je odmalowałam przed oddaniem kluczy- w ramach zwykłej grzeczności.

A ja bym chyba wolała wynająć studentowi bo przynajmneij taki zazwyczaj będzie placic ( a raczej jego rodzice), a samotna matka jest ryzyko, ze szuka darmowego mieszkania

Moze jedynie w przypadku studentow jest ryzyko, ze cos zniszcza, ale jako studentka mieszkalam na kilku stancjach i jakos nie bylo tam zdemolowanych mieszkan, co najwyzej drobne usterki.

No i pięknie, a ja znam wielu samotnych rodziców lub rodzin, którzy wynajmują i płacą. Znam też wielu studentów, którzy wszystko rozpierniczali. Rodzice też mogą odciąć szczyla od kasy jak chleje zamiast się uczyć i? Też nie zapłaci. I co on ma do stracenia? A ludzie posiadający dziecko BARDZO wiele jeśli im się opieka społeczna do tyłka dobierze. Patolę idzie rozpoznać szybko: po stylu ubioru a la królowa remizy, po tonie głosu i sposobie wypowiedzi. Umowę można skonstruować tak, by bez problemu wyrzucić niepłacących. Ale jak ktoś rozwali ci mieszkanie w drobny mak (znam takie przypadki) to remoncik musisz robić z wlasnej kieszeni (zwykle kaucja nie da rady pokryć, a horrendalna kwota kaucji odstraszyłaby chętnych).

Ogłoszenie jest ok - wynajmujący sam traci jakąś tam część potencjalnych klientów i nawet jeśli podążanie za stereotypem jest dla niego nieopłacalne - to jego strata. Na rynku nieruchomości praktycznie zawsze jest podobna "dyskryminacja"- wynajmę studentowi, pokój dla kobiety, pokój dla pracującego pana, bez zwierząt, wynajmę osobie niepalącej itd. Tak naprawdę Twoja pozycja negocjacyjna zależy od tego jak bogata jesteś a nie od liczby dzieci.

https://f.kafeteria.pl/temat/f10/mamy-dziecko-nie-mamy-pieniedzy-p_5974502 jak macie wątpliwości czy takie ogłoszenie jest ok to sobie poczytajcie. Ja też nie wynajmuje jak są dzieci

Właściciel ma do tego prawo, jeśli byś miała zwierzaka tez mógłby być problem z wynajmem

się myśli z kim sie robi dzieci i wtedy nie zostaje sie samotną matką

Jak dla mnie jasne postawienie sprawy i oszczędność czasu obu stron. A po przeczytaniu wątku z linku kilka postów wyżej też bym nie wynajęła ludziom z dzieckiem.

Mam wrażenie, że kiedyś był już podobny topik