Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MilaMa

Pomocy, nie wiem co robic

Polecane posty

Gość MilaMa

Cześć, nie mam gdzie się wygadać i kogo prosić o radę więc proszę Was o pomoc. Otóż jestem ze swoim chłopakiem rok i mam z nim problem. Nie wiem czy to jest moja wina czy jednak jego. Ale NIGDY ale to nigdy nie bierze mojego zdania pod uwagę. Trzeba zrobić jakiś projekt na zajęcia ( razem studiujemy ) jasne, sam będzie próbował. Moje rady ma za nic. Ignoruje je poprostu a jak jednak coś podpowiem i to wyjdzie to później przy całym roku chwali się że on na to wpadł. Samochód się popsuł? Przecież Ty się nie znasz. A jednak moja rada podziałała. Tak samo jest gdy chce coś nam ugotować. No fajny pomysł masz pieniądze idź coś kup i zrób. Tylko dużo bo głodny jestem. Dodam że ja ZAWSZE place za zakupy. On nigdy nie ma pieniędzy. Czasami dostaje pieniądze " na życie " od taty i coś kupi ale taka ilość że nawet ja bym się nie najadła a dużo nie jem. Czuję też że mnie okłamuje i nie jestem do końca pewna jego wierności. Odkryłam przypadkiem 2 konta randkowe. Pierwsze jak odkryłam to pisałam z nim i miałam pewność że to on. Gdy jednak z nim rozmiawialam o tym postanowiłam mu uwierzyć i " wybaczyć ". Po jakimś czasie odkryłam drugie konto. Tłumaczyl się że " przypadkowo " kliknął. Czasami gdy jednak wydaje się że w ten dzień wszystko będzie dobrze to zazwyczaj tak nie jest. Gdy zacznie mnie łaskotać to odruchowo bronie się. Jednak gdy coś mu się stanie ( ostatnio uderzył łokciem w ścianę ) to jest to moja wina bo mogłam się nie bronić. A jak mi prawie rękę złamał to też moja wina. Proszę powiedzcie co o tym myslicie. Nie chcę z nim się rozstawać bo bardzo go kocham ale też mieszkamy razem ( przekonał mnie żebym zrezygnowała ze swojego mieszkania ), moje stypendium jest za niskie żeby coś wynająć a moje rodzinne miasto jest oddalone o 150 km. Rodzice nie mają pieniędzy żeby mnie tak wesprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż ci można poradzić skoro go kochasz i nie chcesz odejść ?? Koleś jest dużym dzieckiem i moim zdaniem tylko cię wykorzystuje,naprawdę chcesz tak żyć ?? Szkoda ze nie szanujesz siebie i tracisz życie na kogos takiego,z każdej sytuacji jest wyjście,może znajdź jakaś prace żeby moc jakiś pokój dla siebie wynająć?? Ale jeśli chcesz tak bardzo dalej matkować swojemu chłopakowi to zostań z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×