układ z facetem?

No to tak zaczne od początku mieszkam w Krakowie mam 25 lat, dobrą prace, ale totalnie nie mam szczescia w milosci w zyciu bylam w 2 powaznych i kilkuletnich związkach, od kilku lat jestem sama. Szczerze ? jest ok spelniam sie zawodowo, rozwijam, ale czasem faktycznie brakuje kogoś no i pojawia sie seks, oczywiscie mam potrzeby jak kazda zdrowa kobieta a w moim przypadku nie uprawialam go od 8 miesiecy! Nie przespie sie z typem z dyskoteki, ktory i tak nie bedzie pamietal mojego imienia , bo to nie dla mnie. Ale ostatnio poznalam ciekawego faceta 10lat starszy buissnesman, inteligentny, przystojny, wysportowany, a przede wszystkim wolny ! Fajnie nam sie rozmawia ale od razu powiedzial mi ze nie szuka nic stalego i ze interesuje go uklad spotkania raz w tygodniu, kolacje,rozmowy,kino seks i te sprawy, w sumie czemu nie ! Obje jestesmy wolni, bez zobowiazan, ale co jeszcze dodal ze zaplaci za takie spotkanie i dosc spora kwote. Uklad idealny jak dla mnie tym bardziej ze nie mam czasu na zwiazek tylko te pieniadze.. Nie chce otrzymywac pieniedzy za spotkania, chcialabym taki uklad poniewaz jestem kobieta ktora duzo pracuje i nie ma czasu na to zeby kogos poznac oraz zwiazac sie z kims jednakze mam swoje potrzeby, ale nie potrafilabym przyjasc pieniedzy za cos takiego. Myslicie, ze moge zgodzic sie na taki uklad tylko z gory zaznaczyc ze nie chce miec z tego korzysci finansowych? Prosze o wasze opinie? Ja naprawde nie chce sie wiazac, cos takiego mi odpowiada, tylko jak rozwiazac kwestie tych nieszczesnych pieniedzy? Nie brakuje mi ich wiec nie mam potrzeby zarabiania w ten sposob Zlosliwe komentarze prosze sobie darowac

Przeciez pieniedzy brac nie musisz (choc to zawsze dodatkowa kasa wiec czemu nie). Tylko zostaje kwestia czy predzej czy pozniej nie bedziesz chciala czegos wiecej co bylo by problematyczne w takiej sytuacji.